Witam!
++++++++++==========++++++++++
WYPIS Z TRENINGU:
Wczoraj odbył się trening AL- A lekki (zakres powtórzeń 14-16)
Link do poprzedniego treningu:
https://www.sfd.pl/TEST-_Siła_i_redukcja_by_juby5_89__2xCp+_TSE+_Thermal_Pro.-t318306-s2.html
- Podrzut siłowy- 27,5 kg
- Yates rows- 37,5 kg
-
Pompki na poręczach- 1,25 do pasa
- Wyciskanie sztangielek na skosie- 12 kg
- Uginanie w oparciu o udo- 8,5 kg
- Uginanie nóg ( x3 )- 7,5 kg
- Wspięcia na palce ( x4 )- 52,5 kg
- Przysiad sumo ( x5) - 32,5 kg
Komentarz:
-
Podrzut siłowy- poszło elegancko ale mały ciężar i wydaje mi się że technika przez to kuleje bo za lekko mi się podnosi...
-
Yates rows- także dobrze poszło ale też mały ciężar, łopatki ściągałem mocno jak tylko się da i to skutkowało bo jak odłożyłem sztangę to poczułem ból oznaczający dobrze wykonane ćwiczenie..
-
Pompki na poręczach- w****iam się non-stop wczoraj także bo przez mała ilość miejsca w piwnicy atlas dałem przy poręczach i przy robieniu pompek ugięte nogi uderzały o stos... hrhhrhr- muszę coś z tym zrobić- dzisiaj wybieram się do siłowni i coś wykombinuje bo straciłem trochę sił przez to...
-
Wyciskanie sztangielek- ja nie wiem, to ćwiczenie dobrze mi się wykonuje, nie czuje zmęczenia a jak patrze na filmik to wydaje mi się jakby jedna hantelka ważyła 30 kg- cieńko; widać jak byk ,że prawa ręka jest słabsza od lewej... następnym razem bardziej się muszę przyłożyć...
-
Uginanie w oparciu o udo- mało ciężaru i filmiku nie ma ale tutaj elegancko zrobione i nie mam zastrzeżeń- powoli opuszczam i szybko unoszę

, w momencie gdy najbardziej czuję mięsień to przytrzymuje...
-
Uginanie nóg- tutaj mały ciężar ale też bez zastrzeżeń- staram się nie prostować nóg do końca i także przytrzymuje w górze ciężar
-
Wspięcia na palce- tutaj dobrze zrobione także bez zastrzeżeń ale kurva dalej nie mam tej deseczki pod stopy...
-
Przysiad sumo- sami oceńcie ale od razu mówię że niżej schodzić już nie dam rady.
Po treningu 13 min. jazdy na rowerze w umiarkowanym tempie. Tętno w granicach 125- 150
++++++++++==========++++++++++
Dzisiaj HIIT na rowerku w granicach 7-9 min. ale dam sobie mniejsze obciążenie na rowerku ( w skali 1-10 ) zarzucę sobie gdzieś 7 lub 8 bo ostatnio po 9 kolano bolało.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wczoraj mało odstępstwo od diety żeby zaspokoić psychikę i zamiast jajek gotowanych zrobiłem jajecznicę.
Wczoraj po raz ostatni miałem w ustach tuńczyka. Zrywam z tym bo już nie mogę na niego patrzeć- zostały dwa z Aro i połówka wczorajszego produkcji TESCO. Babcia zdeklarowała się że zje a ja powracam do dawnych czasów i teraz w obroty na drugie śniadanie pójdzie serek wiejski- oczywiście ubytek białka uzupełnię 50 gr. twarogu

.
Powoli zaczynam zwiększać podaż białka ale nie kosztem węgli- do I śniadania idzie teraz 1 jajko więcej, II śniadanie to wspomniany serek wiejski i 50 gr. twarogu, Lunch w szkole zostaje niezmieniony i przed snem posiłek też zostaje nie zmieniony ( za tydzień dwa zwiększę podaż białka w posiłku przed snem do 150 g. i tradycyjnie łychy oliwy

)
Dzisiaj czwartek i mam zapowiedziane odpytywanie z Niemieckiego a na razie nic nie umiem. Wczoraj mieliśmy pierwszy raz od początku liceum dwa sprawdziany w jednym dniu ( Biologia i Polski ). Nie poszły mi za dobrze ale nie muszę się obawiać o poprawę
Filmiki ładują się na youtube.com