SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

(SPOILER)Dyskusja po UFC 67 (SPOILER) oraz psychologiczna Crocop-story

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15849

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
No, nauczyłem się już (m.in. dzięki SFD) nie wyrażać swoich przypuszczeń w arbitralny sposób, stąd mój wcześniejszy post był w takim a nie innym tonie

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
UFC to dla Crocopa emerytura... i to dosłownie. sądze, że on brał to pod uwagę - bo i co by miał jeszcze do zwojowania w pride? mistrzem OW jusze jest, Fiodora nie pokona - może spokojnie poobijac kilku kelnerów w UFC, dwóch-czterech lepszych zawodników z czołówki HW UFC, zgarnąć hajs od White'a i myslec już o spokojnym łowieniu ryb z kutra przy Małych Lastovickich Wysepkach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
No zgadzam sie,ze na pewno ten Silva stoi pod tym wzgledem lepiej,ale ogolnie "smierdzi" mi ta czarn.

Grappling

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2097 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10222
ja mysle ze quinton pojedzie icemana...

dobra jest walka rivera vs martin... jedna z szybszych w ufc chyba

Zmieniony przez - andreazz w dniu 2007-02-05 00:13:05

...::::: WE ARE ALL ONE :::::...

http://coolflashgames.free.fr/swf/flightofthehamsters.swf
GRA KTORA NISZCZY

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1435 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7041
Gdyby teraz spotkali się Quinton i Liddell to chyba jednak faworytem dla mnie byłby Liddell. Co prawda uważam, że jego umiejętności na nogach są mocno przereklamowane (porównanie go do CC przez White'a to był chyba jakiś marny dowcip ), ale on generalnie jest całkiem dobry i jest teraz na fali, natomiast Quinton nie zachwyca od dłuższego czasu. Z Eastmanem (który jest rzeczywiście niebezpiecznym fighterem) poradził sobie nieźle, ale to jeszcze nie to. Może mieć poważne problemy, żeby wygrać z Chuckiem.

Natomiast nie rozumiem zupełnie komentarzy odnośnie słabszej dyspozycji CC. Moim zdaniem był jak maszyna. Dostał raz czy dwa, ale niezbyt mocno. Kontrolował całkowicie sytuację, a przeciwnik jak wyszedł zlany w porty, tak po 15 sekundach śmierdziało mu stamtąd czymś grubszym i to ostro Ale nie ma się co dziwić - Crocop to w ogóle nie ta liga. To zdecydowanie najlepszy fighter w UFC. Arlovsky niech się modli, by nie walczyć z Mirko, bo o ile od Rizzo dostał lekcję, to Mirko go po prostu wprawi w ogromne kompleksy, jeśli idzie o stójkę. A myślę, że AA byłby na tyle głupi, by mierzyć się z Chorwatem na nogaach. Natomiast Sylvia ma tylko zasięg. Mówiąc szczerze i starając się maksymalnie o obiektywizm, sądzę, że Mirko może mieć lekkie problemy z Timem przez jego warunki fizyczne. Ale ile może potrwać to regulowanie dystansu i sukcesywne obijanie Sylvii? Rundę? Dwie? A walka o pas to pięć rund, 25 minut. Sylvia nie wytrzyma tego w żadnym razie. Jego umiejętności są co najwyżej przeciętne, natomiast Mirko posyłał na dechy o wiele większych kozaków. I tak to się skończy i tym razem. Według mnie to wygląda z grubsza tak:

CC vs Sylvia - KO/TKO w 2,3 rundzie
CC vs Arlovsky - KO/TKO w 2 rundzie
CC vs ktokolwiek inny - powtórka z walki z Sanchezem

Wniosek: za jakieś pół roku Mirko dołoży sobie nowy pas do kolekcji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2286
Kilbian, zgadzam się w 100%.

A dupowłaz Dana to mógłby już się przymknąć i nie porównywać Icemana do CC, bo to żałosne. Nie ta liga, nie ten świat. Co do Quintona to mam nadzieje że Chucka pojedzie, nie lubię tego pajaca.

Drink deep of victory and remember the fallen.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 714 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6525
Mirco wygra z każym w ufc. ale to żaden prestiż i takie rozluźnienie zaszkodzi mu tylko. czuje sie mocny, aż za bardzo chyba - ta walka to pokazała. zero respektu dla sancheza, ale też jakby wogóle mało się przykładał.
zgadzam sie z przedmówcami - mirco był WOLNY , za wolny i jakby nie do końca skoncentrowany, walka troszke chaotyczna jakby. może nie przyzwyczajony do klatki, a może to tylko złudzenie.
sanchez pajacował, zmykał, co i rusz przypadkowe trafienie, jednak faktycznie mirco i tak sie za długo z nim bawił!!!!
zastanawiam sie na ile doświadczenia z ufc pomogą mu w ewentualnym starciu z fedorem. fedor trenuje z belfordem, więc ma trening rodem z ufc gratis, a w pride mierzy sie jednak z zawodnikami z wyższej półki niż mirek w ufc.


Zmieniony przez - Joanna B. w dniu 2007-02-05 08:37:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
tylko, że on chyba już nie chce bić się z Fiedzią. gdyby chciał, to w takiej formie fizycznej i psychicznej w jakiej był po wygraniu OWGP, szykowałby się juz do walki o pas HW.
po prostu nie chciał ryzykować: Whte mógłby nie zapłacić tyle samo przegranemu w walce z Fiodorem, co świeżemu zwycięzcy OWGP.
a jeszcze kilka takich "walk" jak ostatnia i koniec wielkiego Crocopa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
"tylko, że on chyba już nie chce bić się z Fiedzią. gdyby chciał, to w takiej formie fizycznej i psychicznej w jakiej był po wygraniu OWGP, szykowałby się juz do walki o pas HW.
po prostu nie chciał ryzykować: Whte mógłby nie zapłacić tyle samo przegranemu w walce z Fiodorem, co świeżemu zwycięzcy OWGP.
a jeszcze kilka takich "walk" jak ostatnia i koniec wielkiego Crocopa."

Co ma do tego czy chciał, czy nie chciał ryzykować? Fedor w pierwszej walce nic strasznego mu nie zrobił. Zapłacili więcej to przeszedł do UFC - normalka. Czemu koniec Crocopa? Jeszcze kilka lat wspaniałej kariery przed nim, chyba, że zdarzy mu się jakas groźna kontuzja.

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 714 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6525
z końcem crocopa to przesada, w UFC Mirco bedzie "Panem i Władcą".
jest to zawodnik tak wysokiej klasy, że nie ulegnie degradacji. Jednak może nieco obniżyć poziom, odwyknąć od "dynamiki" Pride, bo jednak ta dynamika jest bez porównania wieksza niż w UFC.
chciałabym tylko aby zawalczyli Fedor i Mirco i byli:
na 100% przygotowani
na 100% sobą
na 100% walczyli
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 67 dyskusja na zywo!!

Następny temat

Mawashi??rozciaganie

WHEY premium