Ogry reaktywacja - esencja SFD

o kurva ale dlugi art , przeczytam go jutro.

Ide sie napic bialasa i spac wiec dobranoc

tez lece w kime
pitt jak te osoby co do nich pisałem mi potwierdza to wtedy bede pewien a tak nie chce zamieszania ci robic bo moge sie mylic tzn. nie dokonca miec słusznosc bo swoje i tak bede twierdził...

według mnie w tym ruchu ciezar powinien byc tak rozkładany podczas wyciskania alby ruch był jak najbardziej naturalny, zeby ruch nie był ograniczny...
doszedłem do tego po kontuzji ze nawet minimalna zmiana trajektorji ruchu ciezaru niwelowała zupenie ból...
moze zagłebie sie jutro bo senny jestem...
nara

ok
a tymczasem sobie lokiec posmaruje czyms , jak mozna sie uderzyc samemu hehehe

Zapomnialem wam napisac a wiec :

Wchodze sobie na silke z ziomkiem krotka rozgrzewka i zabieramy sie za klate wiec bach skos sztanga 4 serie poszly no to dalej idziemy na rozpietki a tu hop wbija sie kolo na sale , patrze twarz znajoma ale jakis chudy no to slucham bajereuje tam jakiegos leszca ze nie cwiczyl 2 mc i schudl a wczesniej bral kreatyne . Na moje oko w lapie spadlo mu duzo No to zaczal rozgrzewke , patrze lata po sali a to tu a to tam i wbija sie nagle na lwke tam gdzie mu robilismy klate i lapie sie za sztange na ktorej bylo 100 kg i myslal ze jest kozakiem podnosi ja do gory opuszca i chlast juz ma ja na szyij i sie dusi to krtos mu tam pomogl i cala sala ma totalna polewe ja az sie malo co nie udusilem sie woda bo akurat pilem. Caly czewrwony ze wstydu wstal z lawki i mowi ja to juz chyba nigdy nie wroce do tego co bylo , nie wycisne juz 150

sploszyliscie chlopaka

czesc
przedostatnia wypowiedz wodyna
https://www.sfd.pl/###_FAQ_:_WYCISKANIE__NA_BARKI__###-t304344-s3.html
(nie jestem jedyny ktory tak sadzi)

Ja nie mowie ze nie jest tak ale jak do tej pory nic mnie nie boli.

pozyjemy zobaczymy....
znow ****a mac fotek nie widac... :-[

bili mialem poand 500p
sprzedane po godzinie istnienia tematu ;) (calosc)

Dobra juz sie nie podniecaj bo siedzisz u sona i tylko te punkty wycinasz