METODA 15-10-5 : ALTERNATYWNE PROGRESJE

Po przerwie strach inaczej wyglada..

Ja teraz koncze krotka przerwe od 15 10 5 i zaczynam nowy cykl ok 3 tygodni.

Moj plan jest nieco inny, ale mniejsza z tym...

Jesli chcesz zaczac od nowa to po konkretnej regeneracji.
przerwy pomiedzy dniami powinne byc zachowane..
Pierwszy tydzien Z rezerwa sil...

No i klata...
W tym cyklu powinienes sprobowac POLOWICZNEGO WYCISKANIA LEZAC.

A jak obwody i waga ciala?

Ja ze swego cyklu bede prowadzil "polrelacje" fotograficzna... no i moze Video...

https://www.sfd.pl/temat304802/

pozdr

Psycha siadla tym jednym konkretnym dniu i starch wynikal z calkowitego braku checi do kontynuacji cwiczen na wiekszych ciezarach.
Do 2 stycznia nie bede mial zadnego dostepu do silowni wiec regeneracja bedzie konkretna.
No moze pobiegam sobie po lesie od czasu do czasu tylko
Powrot do 15-10 -5 planuje z racji tego, ze jak sam pisales cykl trwa tak dlugo jak dlugo sa postepy...

Klata i nogi to te dwa elementy ktore mnie bardzo zdziwily na minus ,spodziewalem sie lepszych wynikow.
Dziwi mnie szczegolnie to, ze jest tak slabo w porownaniu do barkow.
Tak sczerze to ciezary sa prawie identyczne, jako ze barki trenowane sa na suwnicy smitha a tam sztanga jak sie niedawno dowiedzialem wazy nie 20 a 30kg
Nie uwzglednialem tego jednak w wypisce, bo z doswiadczenia wiem, ze na wolnych ciezarach wynik jest zawsze mniejszy niz na maszynie.
Ale i tak czuje, ze mam tu jeszcze duzy zapas sil a na klacie juz nie bardzo.
Wiem, ze masz kupe roboty wiec nie chce sie narzucac, ale jakbys mial jakies bardziej szczegolowe sugestie lub propozycje to poprosze.
Moze jako prezent pod chinke

Obwodow nie mierze, ale z pewnoscia na + .
Uda i barki wyraznie wieksze. Plecy tez sie chyba ruszyly troszke i to wszystko bez zbednego tluszczu, bo na to jestem (po redukcji) szczegolnie wyczulony
Porobie sobie zdjecia jak syn wroci to porownam.
Wage z domu wyrzucilem przed redukcja i waze sie tylko u mamusi raz na tydzien dwa wiec bede wiedzial jutro
Na poczatku cyklu bylo 77.

pozdrawiam

Mi akurat na tym planie najlepiej rosna uda i klata...

Ale o ile "tylko" psychika stoi na przeszkodzie to jeszce nie tragedia, umysl da sie modelowac latwiej niz cialo..


Co do "prezentu" ... pisze drugi arrt z cyklu 15 10 5 ...

Jeżeli ćwiczenie nie idzie trzeba zrobić przerwę i obniżyć ciężar początkowy. Np ja zmniejszyłem ciężar początkowy na jeszcze mniejszy niż na początku cyklu. W moim przypadku zaowocowało to zaskakującym wzrostem siły, lepszym niż na początku cyklu. Dziś w treningu na 5pow na klatę i bary wyszło mi po 8 serii. Teraz wiem że błędem było zawyżanie ciężaru początkowego na początku cyklu i wszystkim zaczynającym ten trening radze zaniżać ciężar początkowy dzięki czemu postępy będą dłuższe.

Zawyzac sie zachcialo??

Zerknij tu!
https://www.sfd.pl/temat307091/

Temat jest powiazany...

Tak wiem, moja wina moja wina moja bardzo wielka wina. Ale widzisz że zbłąkana dusza się nawróciła. Czasami poprostu jestem zbyt pewny siebie. A tego arta już czytałem

A jak postepy?

Regenerujesz sie w swieta?

Nie jade normalnie, regeneracje zrobiłem ponad tydzień temu. A po regeneracji postępy ostro ruszyły z miejsca aż się zdziwiłem. Jeszcze mam zamiar poćwiczyć z 3 tyg i wtedy będzie podsumowanie.

Jesli chodzi o trening 15-10-5 to moge powiedziec ze jest wypasnie.
widac pierszwe efekty w postaci sily, szczegolnie przy barkach i klacie.
O nogach nie wspomne bo polecialem we wtorek na 10 powt 115kg i czulem ze ze 125 kg moglbym usiasc, moze na 7 razy. - odpuscilem na natepny tydzien - zobaczymy.
Klatka dobrze sie bujnela - 95 kg x 7 poszlo. pisze caly czas oczywiscie o ostatnim treningu 10powt.
Barki - widac duza poprawe sily. W****ia mnie brak sprzetu - musze podrzucac ciezar z nóg przez co trace troche sily, ale nie wymiekam.
MC - prostowniki dostaja ostro po garach przy 15 powt, 10 srednio, 5 powt - tak sobie. Duza poprawa sily.
Plecy - sciaganie drazka do klaty- czuje pewien niedosyt, ale trzymam sie regul treningu.
tric i bic - ciezko powiedziec, bo w poniezialek mialem pierwsze superserie na 10 powt ze stalym ciezarem - chcialem wybadac jak mi idzie na danym ciezarze i ile jestem w stanie dolozyc na kolejne serie.
lydki - nie ma sprzetu wiec klade 2x 20 kg na kolana , do tego kumpel siada na placki + 90 kg co daje 130 i jazda
brzuch czuje ostro po nogach i przysiadach - 15 powt w 3 serii to nie lada wyczyn
Ogolnie duzy pozytyw. Widac efekty oby tak dalej.

Mi tez sprzyja, ale cykle sa krotkie.
Pozniej roztrenowanie i jazda znowu.

A oto wersja dlugofalowa:
https://www.sfd.pl/temat307722/