Szacuny
93
Napisanych postów
17167
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
56957
Przeglądając ten dział zauważyłem, że właściwie nie ma tu żadnych informacji o tej dyscyplinie sportu, która od jakiegoś czasu coraz bardziej mnie interesuje. Napis na stronie głównej wskazuje, że można tu znaleźć jakieś informacje na ten temat, tymczasem wszystko tu się obraza wokół trójboju siłowego i ćwiczeń w nim zawartych.
Co jest? Nikt już nie interesuje się tym sportem? Artykułów o wyciskaniu czy przysiadzie było już trochę, natomiast o zarzucie i rwaniu sztangi nie ma chyba nic. Trochę to przykre, gdy nie ma jak się człowiek dowiedzieć od czego zacząć przygodę z dwubojem olimpijskim.
Szacuny
1
Napisanych postów
136
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2342
Siema zainteresowałem się dwubojem, gdyż jeden z elementów (push press), stał się dodatkiem do mojego treningu siłowego. Moim priorytetem są sporty walki, więc dynamika jak najbardziej potrzebna i duża ilość siły. Ostatnio próbuje robić cały podrzut. Oto efekty.
Potrzebuje jakichś konkretnych rad. Z góry dzięki. Nie znam nikogo kto trenował dwubój
Szacuny
0
Napisanych postów
363
Wiek
54 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
2493
To, że nie ma prawie wcale postów na temat dwuboju olimpijskiego nie jest winą piszących na tym forum. Każdy bowiem porusza ten temat, który go interesuje... a że znaczna większość osób tu zarejestrowanych interesuje się głównie wyciskaniem na ławce, czy też trójbojem, stąd taki właśnie stan a nie inny. Jak rozumiem, dział ten dopuszcza możliwość poruszania tematów z zakresu dwuboju olimpijskiego. Jest jednak jeden warunek, ktoś o to musi pytać... jeśli będą takie właśnie konkretne pytania i ktoś z forumowiczów będzie znał na nie odpowiedzi, to na pewno jej udzieli. Prościej jednak, wygodniej i chyba szybciej będzie, jak Wejdziesz na oficjalną stronę Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów w Polsce (to nie to samo co PZK,FiTS) a na pewno znajdziesz tam namiary na interesujące cię tematy. Pozdrawiam, RS.
Szacuny
93
Napisanych postów
17167
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
56957
No niestety, a szkoda, bo niektórzy zdzwiliby się, jak fajne jest takie dynamiczne i agresywne podnoszenie obciążenia. Ja dopiero niedawno temu wykonałem swój pierwszy power clean, ale szybko załapałem bakcyla. Chyba na dobre sobie odpuszczę ćwiczenia izolowane, nie dają tej adrenaliny...
Co do materiałów anglojęzycznych, to też z nich korzystam, w sumie jest tam dużo napisane, a na youtube ilość materiałów filmowych, z których można się uczyć techniki ćwiczeń też jest ogromn, tylko szkoda, że tutaj nie da się o tym z nikim niemal popisać.
Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1763
cześć Kruszek. Interesuje sie już troche czasu sprawami które ciebie interesują, a przynajmniej mi sie tak wydaje. Jezeli chcesz poznać dwubój zapisz sie na podnoszenie ciężarów do klubu. Proste. Z kolei jezeli nie możesz/nie chcesz /nie masz czasu są dla Ciebie dostępne ćwiczenia takie jak zarzut na proste nogi i podrzutowyciskanie czy tez push press, W sumie b.łatwe do nauczenia a korzysć ta sama co z dwuboju. Do tewgo w warunkach domowych rwanie na proste nogi (power snatch) i rwanie hantli jednorącz. Nie ma w tym nic magicznego, jedynie ciężka praca. Rekordów świata raczej nie pobijesz z przyczyn obiektywnych. Jest dużo stron na necie wystarczy poszukac. Natomiast w sumie nie ma o czym dyskutować. Jak sam zobaczysz wszelkie konfiguracje dotyczace powtórzen serii dni treningowych sa możliwe, mozna trenowac codziennnie bez saa, sprawa wyczucia. Trzeba CHCIEĆ. Ja mam sztange nieolimpijską do 130 kg i moge sie tym b ładnie pobawić, a jak nie starczy to jest zawsze complex training. Poza tym świat nie kończy sie na cięzarach. DO GIRJEWIKA. Jarasz sie giriami, zwanymi też odważnikami, ale czy nie zauważasz ze sprawy typu dragondoor to zwykła propaganda, krótko mówiac Ameryka łyka "sekrety sowieckiego treningu" za tyle i tyle $. Kettlebells to zwykłe hantle tylko inaczej wygladają, magii tu nie ma. Podnosisz cięzar itd. To samo sledgehammer plus opona. Stare jak świat. Nowinek jest w xxxx a ćwiczyć można wszystkim tylko kwestia chęci i ludzkich mozliwości. Pozdrawiam.
Nobody is gonna hit as hard as life. But it ain't how hard you hit; it's about how hard you can get hit, and keep moving forward.
Szacuny
6
Napisanych postów
607
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3397
ciekawy temat!
girje to nie propaganda, to prosty przyrzad do cwiczenia w domu (stawiam na rowni ze sztanga i hantlami), podnoszenie ciezarow, siatkowka, pilka nozna i judo jaraja mnie bardziej niz jakies girje
girja jaka jest kazdy widzi
nawet w Polskim Wojsku 5 lat temu pamietam jak rwalismy girje na zaliczenie
widzialem gdzies zdjecie naszego zlotego ciezarowca Baszanowskiego podnoszocego girje jakies 35 lat temu
podusmowujac - lubie girje, bo fajnie sie z nimi cwiczy, stoja sobie u mnie pod stolem, wyciagam i podrzucam/wyrywam
uzywam slowa ciezarek majac na mysli i hantle i girje, bo w 90% sa takie same, jedyna roznica jest w przesunietym srodku ciezkosci - inny uchwyt
dragondoor to propaganda, zgadzam sie i nie kupuje ich produktow poza paroma ksiazkami Pavla i jedna girja, reszte ciezarow kupilem gdzie indziej i taniej
trzeba czytac tresc omijajac reklamy typu "150% wzrost sily w 2 godziny"
taka jest Ameryka i kazdy tak reklamuje swoje produkty, inaczej nic nie sprzedasz w tym kraju
w domu ciezko jest robic podrzut i rwanie ze sztanga nawet w wersji power, ja sie boje, czasami lekki ciezar zdaza sie podrzucic za wysokoi jest problem
moze podnosic na podworku? w razie czego zrzucic na trawe?
jest dvd do nauki podnoszenia ciezarow do kupienia na ironmind.com, inne zrodlo to http://www.metroweightlifting.com/index.html najlepiej oczywiscie znalezc klub z trenerem
Zmieniony przez - girjewik w dniu 2006-11-29 22:51:05
Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1763
giria jaka jes kazdy widzi, słusznie. Miałem przyjemność jeszcze z polskimi żeliwnymi giriami 25 i 32 kg, bardzo rzadko dostępnymi obecnie. Oczywiście za grosze mozna kupić np na Ukrainie. Skoro uważasz dragondoor za propaganę to dlaczego kupiłeś girię i książki.NIe atakuję cię, po prostu pytam z ciekawości. MIeszkasz w USA? Jego ksiązki są dostępne do ściągnięcia w kaazie itd. dla fanatyków, aczkolwiek wystarczy poszukac trochę i wszystkie info wraz z planami, zdjęciami i video są dostępne za darmo w necie. Co do ćwiczeń w wersji power. Kwestia ilosci powtórzeń. Oczywiscie jak używasz maxów to rozumiem że sie boisz. Ja spokojnie "babską" sztangą yorka robie sobie na luzie np 10 powt bardzo wysokiego hang p.c z 90 kg lub whip snatch 70-80 kg (patrz Dan John) i jakoś sztanga mi nie spada. W domu nie można ćwiczyc jak w klubie, chyba że znajdziesz parę starych opon zamiast platformy. NIe mniej jednak w profesjonalnym sprzęcie nie ma nic magicznego. Można równie dobrze iść do lasu podrzucac kłody a'lA strongman i wyciskać kamienie i rezultaty bedą podobne. Pozdrawiam.
Nobody is gonna hit as hard as life. But it ain't how hard you hit; it's about how hard you can get hit, and keep moving forward.
Szacuny
6
Napisanych postów
607
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3397
dla wyjasnienia: wydawca, czyli firma dragondoor to normalni spece od marketingu (wciskacze kitow)
autor ksiazek - Pavel T. to wyksztalcony, doswiadczony znawca tematu, taki chudy a pociagnal 585lbs, wiec nie jest tylko teoretykiem
on pisze, a dragondoor doklada do wszystkiego marketingowa otoczke
jak juz wspomnialem to najpierw wyrywalem girje w wojsku, wiec wiedzialem, co to jest
najpierw sprowadzilem jedna girje z Polski (wzialem jako bagaz) 25kg, moj kolega mial ja w mieszkaniu i nie uzywal
potem chcialem miec druga taka sama do cwiczen na dwie rece, ale nic nie moglem znalezc w Polsce z tej odleglosci, wiec kupilem 24kg z dragondoor
ksiazke pavla to znalazlem w miejscowej bibliotece, wiec tak sie zaczelo
mam 3 ksiazki pavla:
power to the people, beyond bodybuilding i enter the kettlebell, nie zaluje kupienia zadnej z nich, maja rozpisana technike i plany treningowe wiekszosc pomyslow z tych ksiazek wyprobowalem i one dzialaja w praktyce,
oczywiscie, wiekszosc z tych pomyslow jest skopiowana z roznych ciezarowcow, troboistow i innych silaczy
ja mam dosc ciezka sytuacje do trenowania w domu, czasu nie ma, bo praca i szkola, ale jakos sobie radze
jedyna rzecz fajna w profesjonalnym sprzecie jest taka, ze mozesz bezpiecznie zrzucic ciezar, a zlapanie sztangi nad glowa w przysiadzie nie jest proste, wystarczy raz sie pomylic....
whip snatch jest niezly, moj trener najpierw mnie tego nauczyl (zanim mi pozwolil robic pelne rwanie), on to nazywal snatch from the exposion point
tak, to by sie dalo robic w domu
tu jest inne cwiczenie, ktore wychodzi w domu:
"If you are extremely slow to start a load, here is a drill that works well. Kneel down on a gym mat with your hips relaxed. Then jump to your feet. When you have mastered this, kneel again but this time with a bar on your back and do the same. Next, kneel down with the bar held across your lap and jump into a power clean. For the last stage, kneel down and jump into a power snatch. This will greatly increase your reactive time."
http://westside-barbell.com/Articles Top Ten/PDF.Files/01PDF/Explosive Power And Strength.pdf
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
5258
Napisanych postów
19361
Wiek
58 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
336265
Kruszek
Proponuję żebyś zaczął wrzucać jakieś ciekawostki od Siebie,a może wtedy wzrośnie zainteresowanie tą dyscypliną.
Na początek zmienię tytuł tematu i go podwieszę,zobaczymy co z tego wyniknie.
Szacuny
93
Napisanych postów
17167
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
56957
Dobra - może jakieś filmy - moje ulubione - można podpatrzeć kilka bardzo ciekawych rzeczy w tym, jak trenują najlepsi w tej dyscyplinie, a warto to wykorzystać. Nie będę odsyłać innych do przeczesywania internetu, zamieszczę moje ulubione filmiki z zawodów i sesji treningowych.
-
- Przysiady widział już chyba każdy na swojej siłowni, ale na sam koniec pokazany jest bardzo interesujący sposób wykonywania skłonów ze sztangą, zwróćcie uwagę jak ten ruch zostaje urozmaicony.
-
- Kuźnia talentów. Popatrzcie na czternastoletniego chłopaka, który warząc 50 kg potrafi podrzucać ponad dwa razy więcej niż waży. Wielu ludzi robi unoszenie sztangi wzdłuż tułowia - ja używałem z tym ćwiczeniu 45-50 kilogramów, po obejrzeniu tego filmu zmieniłem sposób wykonywania ruchu na znacznie dynamiczniejszy (tzw. high pull) - i przerzuciłem się na 110 kilo w kilka miesięcy.
-
- Kolejny świetny film.
-
- Tu kolejny praktykant
-
- Znowu w akcji
-
- Seminarium dotyczące wykonywania rwania. Cz. 1.
-
- Seminarium Cz. 2.
-
- Charakov i jego sesja treningowa
-
- Chigishev, podobno najseksowniejszy sztangista świata. Ja tam nie zwracam na to uwagi, ale ze sztangą robi cuda.
-
- Tutaj macie Chigisheva w najlepszym wydaniu.
-
- Pierwsze pół tysiąca funtów w historii w clean & jerk - polecam!
-
- Chemerkin z rosji i Pyrros Dimas z grecji - bardzo znani zawdnicy - polecam!
-
- Sesja treningowa Dimasa, od niego skopiowałem zarzucanie sobie sztangi w power cleanie i wykonywanie po tym przednich przsiadów.
-
- Dimitry Klokov, jeden z lepiej zbudowanych sztangistów jakich widziałem.
-
- Tutaj macie popis aktualnego rekordzisty w dwuboju olimpijskim Hosseina Reza Zadeh (clean & jerk 263.5 kg). Choć prawdziwy rekord należy do rosjanina Leonida Taranenko - który jednak "stracił" swój rekord - clean & jerk 266 kg, łączny 476 po tym, jak zmieniono kategorie wagowe (dodam, że do tej pory rozjanie zdobyli około pięćdziesiąt złotych medali w dwuboju, dla porównania USA ma ich około piętnaście). Warto poczytać życiorys tego zawodnika, za męską decyzję i patriotyzm ma u mnie dozgonny szacunek.
-
- Tararenko - od kilkunastu lat niedościgniony.
-
- Kolejny rekord, kolejny rosjanin. Antonio Krastev rwie 216 kilogramów.
Tutaj macie listę rekordzistów w zarzucie z wyciskaniem:
1. Taranenko 266 kg (1988)
2. Pisarenko 265 kg (1984)
3. Rezazadeh 263,5 kg
4. Chemerkin 262,5 kg (1997)
5. Didyk 261 kg (1983)
6. Marchuk 260 kg (1982)
7. Kurlovich 260 kg (1983)
8. Weller 260 kg (1998)
9. Tae Hyun Kim 260 kg (2000)
10. Scerbatihs 260 kg (2003)
11. Nerlinger 257,5 kg (1988)
12. Danielyan 257,5 kg (2000)
13. Aleksejev 256 kg (1977)
Tutaj rekordy w rwaniu sztangi
1. Tsypko 216,5 kg (1990)
2. Krastev 216 kg (1987)
3. Kurlovich 215 kg (1989)
4. Rezazadeh 213 kg (2003)
5. Gunyashev 212,5 kg (1988)
6. Chigichev 211 kg (2005)
Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2006-11-30 19:26:07