Program szkolenia systemu kombatowego na negatywnym przykładzie KM z Lublina (WKMF)

Witajcie!
Od razu zacznę od tłumaczenia, że nie poruszam tej kwestii w temacie o KM, ponieważ nieo system walki tu chodzi, a o konkretny element programu szkolenia.

Niedawno dostałem takiego linka:

http://fighting.krav-maga.info.pl/ 

Myślę sobie - sobaczymy co to takiego.
Klikam w:

http://fighting.krav-maga.info.pl/index.php?p=dla_kogo 

gdzie czytam:

Krav Maga Fighting jest programem przeznaczonym dla każdego, kto chce w krótkim czasie nauczyć się realnej walki. (...) Dobór technik opracowany został w taki sposób aby wykształtować w ćwiczącym nawyki pozwalające w jak najkrótszym jak to jest możliwe czasie zakończyć walkę. - pokreślenia moje

Już na starcie wieje niezdrowym marketingiem, gdyż każdy, kto cośtam kiedyś trenował na mniej lub bardziej poważnie wie, że w SW nie ma dróg na skróty.
Myślę więc dalej - może to tylko takie slogany na stronie, może w rzeczywistości jest inaczej (naiwny jestem, co nie? ), w końcu instruktorzy z tej sekcji to nie w kij dmuchał:

http://fighting.krav-maga.info.pl/index.php?p=trenerzy 

pomijam fakt, że w Polsce przynajmniej, nie funcjonuje takie sformułowanie, jak trener krav maga - ale pewnie dla wielu się czepiam szczegółów

Myślę - taki staż w SW, i to kontaktowych, czyli takie, jak lubią Użytkownicy SFD, a tu na głównej stronie taki babol! Szukam więc dalej. I znajduję:

Poziom pierwszy trwa 3 miesiące - kształtowanie podstawowych cech motorycznych ukierunkowanych na walkę, nauka pozycji walki w stójce i w parterze, nauka podstawowych ciosów, kopnięć i obaleń oraz obrony przed nimi.

Elementy wyszczególnione w tym poziomie to ogrom wiedzy, do tego w różnych strefach walki. Trzy miesiące na naukę gardy, uderzeń, kopnięć, obron (czyli wszelkich bloków), do tego jeszcze tzw. "podstawy parteru" (czyli - ja przez to rozumiem - umiejętność obaleń, obron przed nimi, zajmowanie i bronienie pozycji dominujących) - no, na trzy miesiące to kupa ciężkiej pracy...
Myślę więc, że trzeba by na to codziennych treningów, a nawet kilka razy dziennie - do tego jeszcze i tak nie wiem, czy starczyłoby czasu...

Idę dalej:

Poziom drugi trwa 6 miesięcy - kształtowanie i doskonalenie wytrzymałości ukierunkowanej na walkę (praca na tarczach i łapach trenerskich). Taktyka walki dostosowana do różnego rodzaju przeciwników, doskonalenie technik w parterze (dźwignie na ręce i nogi, duszenia, uderzenia itp.) Walki zadaniowe.

Cholera, toż to jeszcze większy ogrom materiału do przerobienia! Niestety, nie jest to na zasadzie, że zrobi się coś na jednym treningu i od razu można przyjąć, że wszycy w sekcji potrafią to robić na mistrzowskim poziomie...

Nic to, mam nadal nadzieję, że będzie chociaż trochę poprawnie - czyli kilka treningów dziennie (kto ma dziś na to czas???). Niestety, moje resztki nadziei umierają po napotkaniu

http://fighting.krav-maga.info.pl/index.php?p=treningi

Na treningi walki zapraszamy w piątki na godzinę 18.00

I tu po prostu zgłupiałem. Jeden trening w tygodniu! Niech trwa nawet i dwie godziny (nie spotkałem się z dłuższymi treningami poza szkoleniem w systemie seminaryjno-obozowym) - ludzka zdolność percepcji ma swoje granice... Dajmy jednak dojść do głosu matematyce:
1 trening w tygodniu trwający 2 godziny: 1 x 2h = 2h w tygodniu
średnio 4 tygodnie w miesiącu: 4 x 2h w tygodniu = 8h miesięcznie
W "poziomie pierwszym", który jest, moim zdaniem, najważniejszym (bez niego nie ma sensu przechodzić dalej) mamy raptem trzy miesiące:
3 x 8h miesięcznie = 24h

Poziom drugi, w którym umiejętności podstawowe zaczyna się włączać w szerszą całość, co przygotowuje do podjęcia jakiegokolwiek działania, gdzie dopiero pojawia się takie "cuś" jak timing...
6 x 8h miesięcznie = 48h

I teraz zestawienie, które sam przerabiałem:
Nie było jakiegoś szczególnego akcentowania podziału na poziomy, była po prostu stosowana metodyka szkolenia, a zajęcia były w wymiarze:
3 x 2 treningi (po 1,5h każdy) w tygodniu = 9h tygodniowo
dodatkowo:
1 x 1 trening (2h) ukierunkowany na działania specjalne (KM wojskowa)
+
1 x 1 trening (2h) ukierunkowany na działania policyjne
=
3x6h + 1x2h + 1x2h = 18 + 2 + 2 = 22h tygodniowo

Gdyby więc sprofilować to, co my przerabialiśmy na program z podanej strony, wyszłoby:

3 miesiące x 4 tygodnie x 22h = 12 x 22 = 264h
6 miesięcy x 4 tygodnie x 22h = 24 x 22 = 528h

Dla przypomnienia - z podanych informacj na stronie wynika odpowiednio:
24h
oraz
48h

I przyznam szczerze - nie widzę tu sensu ani logiki.

Moja sugestia jest więc taka, by ci panowie skupili się na:

http://fitness.krav-maga.info.pl/ 

oraz:

http://junior.krav-maga.info.pl/ 

Widać, że wychodzi im to lepiej...



I żeby nie było - ja nie kwestionuję ich wiedzy, umiejętności, tego, jakimi są fajterami. Ale program przez nich opracowany, pozostawia chyba wiele do życzenia...

Może ktoś zna ich od "realnej" strony - niech w takim razie napisze, jak to wygląda w realu. W necie prezentują się bardzo nieciekawie...

dziś chyba w ogóle ludzie mają jakiś gorszy dzień bo to już któryś odświeżony temat...

Jestem litościwy i daruje to,ale niech no mi tylko ktoś to powtórzy...

No prosze, prosze. Taka konstruktywna krytyka z ust Kravatowca? Podzwiam bezstronnosc.

Niestety, Wilku dochodze do wniosku ze wiekszosc sztuk walki i systemow to taka sama sciema. Obojetne czy to krav maga, kung-fu, JJ czy karate. Mozna by w paru innych systemach dopatrzec sie tego samego.

Na marginesie: pisalem o tym miesiace temu co dobrze wiesz...

Pozdrawiam

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-11-20 13:27:21

Taka fuszerka jest teraz wszędzie. Bo jakby nie patrzeć to cała polska gospodarka opiera się na tej fuszerce.

Może kolega wilk80 utworzyłby podwieszony topik gdzie wrzucałby takie "podejrzane ogłoszenia" (taka blacklista), że ktoś nowy podchodziłby do tego typu ogłoszeń z dystansem i nie zawalałby forum bezsensownymi pytaniami o skuteczności itd.

Ciekawe ile kosztuje godzina takiego pseudo szkolenia?

Chlopaki, ja znam tych ziomow,moja sekcja ma treningi w ich klubie,oni sami tez czasem sie kulaja.Spoko ludzie.

No jak "spoko ziomy" to mi ulżyło :)

A swoją drogą takiej tandety jest pełno nie tylko w WKMF. Osławiony Instytut chyba nawet bije to na głowę (szkolenia taktyczne identyczne jak dla komandosów w weekend...i tym podobne brednie)

znam osobiście Grzesia i nie posądzam go o fuszerek myśle ze te spotkania to uzupełnienie tego co się ćwiczy w różnych sekcjach SW. Podejrzewam że są to takie spotkanie dwu godzinne i chłopaki się porostu nap*****lają trochę techniki ale ogólnie chodzi o kontakt i to pełny. U mnie w centrum tez jest taka godzina refleksji i uzupełnienia morale.

_Knife_, już kiedyś pisałem, że będę piętnował to, co jest w KM złe - tylko po to, żeby systemy miały w końcu dobrą opinię. A to można osiągnąć tylko przez eliminację negatywnych elementów.
Wiem, pamiętam, że pisałeś to już dużo wcześniej. Ja skupiłem się na tym jednym, konkretnym, przypadku.

Co do owych instruktorów, to jak pisałem wcześniej - nie neguję ich umiejętności. Nie znam ich osobiście i nie mam do tego podstaw. Skupiam się na programie zaprezentowanym na ich stronie.

lewro, jeśli to tylko uzupełnienie, to gdzie na ich stronie informacja o podstawowych treningach? Nie sądzisz, że brak czegoś takiego co najmniej zastanawia?
My też mieliśmy swego czasu takie "spotkania", czysto sparringowe, niemniej to, co jest na stronie (co przytoczyłem w pierwszym poście) ma się nijak do takiego założenia.

Mengistu, korleone - zgadza się - takie podejście jest w bardzo wielu miejscach (nie tylko w KM czy w ogóle w systemach), w czym rzeczywiście bryluje IKMP. Niemniej powtarzam - w tym poście przytaczam konkretną sekcję. Jak macie namiary na coś "ciekawego", to podrzućcie mi na PW.

Pozdrawiam!

Tyyyyy kojarze ta gniewna dziewoje z tego linka "fitness", u mnie na miescie takie plakaty wisza

a mnie ruszyło to http://junior.krav-maga.info.pl/
jezu. dzieci też?

" a mowilem ze nie ide dzisiaj do szkoly!!"