Szacuny
6
Napisanych postów
851
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13195
Dziś trening pleców zacząłem od martwego ciągu 4 serii ( pierwszy raz wykonywałem to ćwiczenie ) . Zrobiłem te 4 serii , w ostatniej zszedłem do 8 powtórzeń , wszystko ok , nic mnie nie bolało . Kolejnym ćwiczeniem było podciąganie na drążku podchwytem ( też pierwszy raz robiłem to ćwiczenie na treningu , wcześniej oczywiście w domu i na wf-ie od czasu do czasu ) . W 1 serii podciągnełem się 10 razy , w dwóch ostatnich powtórzeniach odczułem lekki ból z tyłu czaszki , ale dopiero jak puściłem drążek to poczułem bardzo mocny ból . Omamił mnie troche i nie wiedziałem co z sobą zrobić , usiadłem więc na 5 min. ból troche ustał , ale jeszcze go odczuwałem . Zrobiłem drugą serie 8 powtórzeń i znów przy dwóch/trzech ostatnich powtórzeniach ból z tyłu głowy zaczął się lekko nasilać i znowu naprawde zabolało jak puściłem drążek . Ból nie puszczał z 10 min. potem stopniowo malał . Musiałem przerwać trening i poszedłem do domu , teraz ponad godz. po treningu siedze przed kompem i czuje jeszcze lekki ból z tyłu głowy
Nie wiem co było przyczyną , kiedyś ja miałem przerwy w chodzeniu na siłke to podciągałem się w domu po 10 razy i nie czułem takiego bólu . Myśle , że za tydzień znowu zrobie taki trening i jak znowu będzie bolało to udam sie do lekarza .
Macie może jakieś przypuszczenia co do przyczyny bólu ? Nie chciał bym tego przeżyć jeszcze raz bo po drugiej serii do kompletnie mnie zamroczyło , czułem jakbym walnął tyłem głowy w ściane . Naśilniej ból pulsował od tego zagłebienia z tyłu głowy ( ostatni krąg tam czuć ) i jakieś 2 cm wyżej . Prosze o pomoc
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
368
Ja też miewam takie bóle. Za pierwszym razem pojawiły się około pół roku temu, poszedłem z bólem głowy na trening a ten jeszcze się pogorszył i przez kilka dni bolała mnie przez to głowa przy wzmożonym wysiłku, badania nic nie wykazały, bańka w porządku. Teraz ból wrócił, ulokowany jest w potylicy i pojawia się podczas wyciskania na ławeczce, ale żeby było ciekawiej również w trakcie uprawiania seksu w momencie szczytowania... Ból jest obezwładniający i nie do zniesienia, utrzymuje się od kilku dni i nie wiem co mam robić...
Szacuny
6
Napisanych postów
851
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
13195
aaaaa.... to już wszytko jasne
nigdy nie piłem kawy przed treningiem , a dziś byłem ospały i wypiłem mocną
chłopaki macie po sogu jak tylko abona wykupie