pytanie o kolege

Mam takie pytanie : moj kumpel cwiczy i pali papierosy, czy to ma jakis wplyw na niego i na jego efekty w cwiczeniu??????

O ciekawy temat, naprawde. Mysle, ze nikt tu Ci nie powie ostatecznie jak to jest. Na przyklad w gimnazjum bylem najlepszy na wszelkie dystanse od 400 metrow wzwyz. Ale zaraz po mnie byl nalogowy palacz... A kolesie co nie palili daleko za nim.
Taki Adam Wojcik(zawodnik Prokomu Trefl Sopot) przed kazdym treningiem pali fajeczke a zle nie gra... Tak wiec to pojecie wzgledne czy palenie obniza zdolnosci treningowe. Badania mowia, ze tak a w praktyce troche inaczej to sie przedstawia.
Co nie zmienia faktu, ze nienawidze fajek i tego zapachu. A samo palenie uwazam za najglupszy nalog swiata.
Tyle ode mnie. Pozdrawiam
Sog za temat, ktory mnie zainteresowal!

Zmieniony przez - Thiago2 w dniu 2006-11-12 18:47:24

Zgadzam sie z Thiago2 z papierosami to jest róznie. Czasami widze na w-fie jak koles wysiada bo juz niemoze przez fajki ,a czasami inny koles ma lepszą kondycje oddemnie chociaz jara 2 paczki dziennie.

Zmieniony przez - Songo SSJ w dniu 2006-11-12 18:58:10

dzieki za soga i za odpowiedzno tak o tym to ja wiem ze to nie na kazdego wplywa tak samo bo moj kumpel z klasy tez pali a na 100m jest najszybszy z klasy, chodzi mi w tym pytaniu glownie o to czy palenie powoduje jakies spadki i czy mozna jakies odzywki brac jak sie pali??????

Moj stary wciaga 2 paczkie dziennie a nawet 3 sie znajda. i Nie a kompletnie kondycji wprawdzie slaby nie jest ale takze nic nie cwiczy. Niestety musze przez niego to wsyztko wdychac. Pozdro i zgadzam sie z thiago2

Czy mozna brac odzywki - pewnie ze mozna. Przeciez nie zajdzie jakas reakcja chemiczna w organizmie przez zmieszanie bialka z nikotyna albo cos podobnego. Ja tam pale i cwicze, powolutku, pomalutku cos tam idzie do przodu... a co lepiej wogule nie cwiczyc i palic? Czy cwiczyc i palic? :]

Jak ktos jest mowic ogolnie "niesprawny" to przegra we wszystkim nawet z pozerajacym fajki gosciem. Kazdy z NAS jest inny

jak graliśmy zawsze w kosza to przychodzili tacy goście sarsi od nas. Na początku mykaliśmy ich jak chceliśmy, potem jak była przerwa a oni wypalili sobie po jednym papierosku odrazu zaczęli się ruszać i trafiać lepiej. Może działa to na nich podświadomei jakoś że jak sobie zapali jest lepszy. BO jaj sobie z nas nie robili na pewno. Graliśmy tak setki razy.

Już mi kiedys gosc z AWF to tłumaczył ze jak sie zaczyna palić to kazdy papieros działa jak hmmm... brzydko mówiac kopniak w d... jak doping, i ma sie dobre wyniki ale za to potem to sie mści.
Sorrki ze tak pobieżnie to wytłumaczyłem ale juz dosć dawno prowadziłem ta rozmowe i nie pamietam substancji odpowiadajacych za to dziwne zjawisko.
Pozdrawiam