Odważyłam się w końcu napisać, bo nie wiem zupełnie od czego zacząć odchudzanie.
Warunki do tego mam średnie ale chęci i pamięć poprzedniego wyglądu dużą. Moim marzeniem byłby powrót do wagi 50 kg ale czy to możliwe ...
Mam już prawie 32 lata, w tej chwili roczną córkę karmię ją piersią więc mam ograniczone, żeby nie powiedzieć zabronione wszelkie wspomagacze odchudzania i inną suplementację niż dla kobiet w ciąży. Do tego w trakcie ciąży wyskoczyła mi mała przepuklina pępkowa - to w kwestii ograniczeń. Ale jako plus mam silną wolę, jak już wspominałam chęci a wręcz desperację
Dieta, cóż w tej chwili żadna i nie bardzo wiem za co się wziąć. Od wczoraj ograniczyłam słodycze, rano zaparzyłam sobie dzbanek herbaty bez cukru i zjadłam mały jogurt naturalny z błonnikiem. Jestem początkująca więc cieszę się z każdego efektu i kroku w końcu od czegoś trzeba zacząć - walkę dopiero rozpoczynam ale psychicznie jestem gotowa więc i fizycznie dam radę. Piję około 3 litrów herbaty słabej dziennie. Kawy nie pijam jeżeli to inkę dla smaku.
Dla osób nowych to forum jest tak ogromne i zawiera tyle aspektów odchudzania, że gubię się i już pocę czytając
Proszę - o radę od czego zacząć i jak zaplanować odchudzanie - jest to bardzo trudne dla nowicjusza, zagubienie w masie info murowane.
Płeć: Kobieta
Wiek: 32
Waga: 68
Wzrost: 162
Obwód klatki: 102
Obwód ramienia: 44
Obwód talii: 86
Obwód uda: 64
Obwód łydki: 40
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 20
Aktywność w ciągu dnia: Domowo siedząca - mam małe dziecko więc większość zajęć ogranicza się do zajmowania jej i prac domowych ewentualnie komputerowych więc dupenklapen ;)
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: W tej chwili brak. Kiedyś jeździectwo 7 razy w tygodniu - teraz brak
Odżywianie: Lubię zjeść nie ma co ukrywać. Zaczęłam ograniczać cukier. Moje hobby to gotowanie i pieczenie więc mam pewien problem :)
Cel: redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe: Karmię dzidzię więc nie mogę planować żadnych suplementów ograniczających łaknienie, spalaczy czy suplemnetację większą niż dla kobiet w ciąży i karmiących.
Stan zdrowia: W ciąży wyskoczyła mi mała przepuklina pępkowa wielkości małej śliwki to jedyne ograniczenie.
Preferowane formy aktywności fizycznej: Mieszkam na wsi więc nie mam dostępu do siłowni czy basenu. Pozostaje mi bieganie, ćwiczenie domowe itd.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Witaminy dla kobiet w ciąży i karmiących ale to się chyba nie liczy :)
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Nie ma takiej możliwości w tej chwili
Stosowane wcześniej diety: Kiedyś sport, mało jedz i działało.
Jestem wdzięczna za pomoc i pozdrawiam Ola MamaNiuni