Dokładnie tak Jodan! No i gadka o filozofii Kubackiego.... no cóż mnie zawsze śmieszą "miszcze" którzy próbują być bardziej żółci od Japończyków! A tak właśnie się kreował Kubacki. No Judo to japoński sport, ale PRIDE też jest wymysł japończyków... Więc skoro "wnukowie" (w domyśle Japończycy) profesora Kano poszli w stronę Pride, to znaczy to, że jest kolejny etap filozofii sztuki walki! Wyższy etap! Pride to realizacja współczesnego Bushido
no może trochę się zagalopowałem, ale z drugiej strony....
Gadka o agresji była potrzeba Kubackiemu, by zdobyć elektorat z LPRu itp. (może nawet jakiś tam "mocher" się przysłuchiwał temu). Prawdą jest jednak, że gala Pride może wzbudząć agresję u widzów, ALE!! nie większą niż u widzów piłki nożnej, czy boksu! Sport podbnie jak film, teatr, muzyka jest widowiskiem dla ludzi a zadniem widowiska jest wywołwyanie okreśłonych emocji u odbiorców. Ale Kubacki utożsamił agresję zawodników z agresją widzów, wydaje mi się, że nawet to nie było umyśle - on po prostu nie rozumie...
Kurcze jeszcze jedno - miesza on (Kubacki) sprawy filozofii, olipizmu, ontologii sportu, "idei fair play" (jakoś dziwnie połączył to ze słowem "do") i wiele innych rzeczy. Tak to jest jak ktoś próbuje udawać intelktualistę - używa pojęć, których nie rozumie.