Zawroty głowy przy przysiadach:(:(:(

ema ema chlopaki mam pewien problem i mam nadzieje ze mi pomozecie go rozwiązac otoz gdy robie przysiady ze sztangą na barkach to jest mi strasznie niedobrze czuje wtedy jak bym mial za chwile zemdlecto jest kurva tak nieprzyjemne uczucie ze hooj.przy innych cwiczeniach nie odczuwam tego ale jak sie kurva zbliza sobota i wiem ze mam robic nogi to poprostu zaczynam sie bactu jak robie te przysiady to czuje ze mam jeszcze sile ale juz nie moge dluzej robic bo poprostu robi mi sie ciemno przed oczami i kreci mi sie w glowie.Dodam ze jezeli robie przysiady bez obciązenia to tak nie mam i to wlasnie jest dla mnie najsmieszniejsze.
Jak myslicie co jest grane???oczywiscie sogi za pomoc

Hejka, mam to samo, ale tylko przy przysiadach z wolną sztangą, przy obciążeniu 70-80 kg kręci mi się czasem w głowie do tego stopnia, że podkładam sobie ławeczkę dla asekuracji. Przy tym samym ćwiczeniu na maszynie Smitha udaje mi się tego uniknąć i dojeżdżam w okresie roztrenowania do okrągłej stówki. Wiem, że przy przysiadach z wolnym ciężarem zachodzi masa pracy stabilizacyjnej, może w tym tkwi szczegół.

to chyba normalne, ja bynajmniej tak mam przy przysiadach, przy martwym ciągu też, czasami przy wyciskaniu na barki, nie wiem czym to jest uwarunkowane, byc może coś z ciśnieniem, ale mi to nie przeszkadza, przynajmniej wiem że daje z siebie wszystko

gleboko oddychaj, przy ciezkich cwiczenaich strasznei cisnienie skacze

Wszystko przez ciśnienie tworzące się w jamie brzusnej.

Poczytaj ten art https://www.sfd.pl/temat124143/ polecam

oo to chociaz nie jestem sam ale razem z budziokiem
mi to strasznie przeszkadza te zawroty i ciemnosc w oczach
budziok jako ze jestes ze mną to sog 4you

thx panie doktorze(Koniu)
jak wejdzie to oczywiscie sog

no ja tez czasami mam stracha że sie przewale albo cos ale co tam... jakby co to mi chłopaki na siłc pomoga hehe
odbijam...

yakuza-spox artykul sądząc po początku bo jeszcze calego nie przeczytalem
ale soga mysle ze zlapiesz

any time

zle oddychasz wypysc szyko powietrze przy wysilku a gdy np. przy przysiadach schodzisz na du to nabieraj powoli

Ja co prawda nie mam zawrotow głowy podczas wykonywania samych przysiadow,ale czasem sie zdarza po odlozeniu sztangi ,na szczecie tylko lekko.Czasem tez sie zdarza ,ze chce dokonczyc serie,choc juz nie ma silm i wtedy ,na chwile,przerywam ,w tym momencie tez sie moga pojawic,natomiast nigdy podczas samego cwiczenia.To tez kwestia cisniena w jamie brzusznej?
A no jest jeszcze taki moment.Oroz musze niestety targac sztange z ziemi ,i czasem,przy ostanich seriach zaraz po zalozeniu sztangi na barki czasem lekko zakreci mi sie na moment w glowie.Czy tak powinno byc? Czym czyms to grozi?
Dodam,ze czesto cwicze sam.