TEST: Oszukać genetykę, czyli masowiec z XP i WPC pods.str.24-26

Zestaw stosowanych supli (tytułowe czyste WPC Kaizena powinno się pojawić za parę dni).

Oba worki rozpakowane, bo naiwnie - i bezskutecznie - szukałem miarki .

Zmieniony przez - Hardened w dniu 2006-07-17 18:23:24

Posiłek przedtrenigowy i zarazem potreningowy.

Sam też coś potrafię przyrządzić (to wczorajsze carbonara).

Wino, rzecz jasna, wyłącznie w celu pobudzenia trawienia .

Pizzę też lubię zrobić. Żadna restaturacyjna się do niej nie umywa (wyjątek to jedna skromna wyglądem i boska w smaku, pałaszowana w Veronie).

Jedna podstawa mojej kuchni to wszelakiego rodzaju spaghetti...

Jeśli ktoś jeszcze nie zgłodniał, to na "dobicie": Tacos! (tym razem to nie ja pichciłem).

Uff, poraz pomachać sztangą, by potem na luzie się takimi pysznościami opychać.

i gotować też umisz...


nad zdjęciem pizzy się trochu spłakałam, przyznaje się
(łazi za mna ostatnio, pewnie dlatego)

spaghetti już tak na mnie nie działa
ale całe żarcie prezentuje się
po mistrzowsku

A teraz konkrety,
i opinia profesjonalisty
w sprawje treningu:

-ronce OK
-nogi i dupka (chyba) OK

a nad bębnem popracować


no problem.
pozdro

A napisz mi jak tam z rozpuszczalnoscia carb bx?Bo czytałem ż eciężko,ale wole u żródła się zapytac skoro posiadasz;p

BCAA jest stworzone właśnie do takich sytuacji. Bierz zawsze przed bieganiem na czczo, nie zakłóci to spalania tkanki tłuszczowej, a pozwoli w jakimś stopniu oszczędzić mięśnie

Pierwsze wrazenie?
Mysle,ze jednak silownia troche jednak odwzajemnia Twoje uczucie

Jak przeczytalem o tym,ze grales w kosza i trenowales karate+silke to jakbym czytal swoj zyciorys.Pamietam jak po transmisji finalow NBA bieglismy na boisko cala ekipa i o 6 rano bez sniadania gralismy po 3-4 godziny Oczywiscie do szkoly juz sie nie szlo,bo trzeba bylo kolejne mecze rozegrac - jakby to ujac - pewnie to byly moje "Cudowne lata"

Mysle,ze bedac na Twoim miejscu biegalbym zaraz po pracy i przed bieganiem wzialbym amino.Biorac jednak pod uwage panujace temperatury w Polsce biegalbym wieczorem - no chyba,ze Ci nie przeszkadzaja takie warunki.Tez kiedys buegalem wieczorem i stwierdzilem potem,ze mialem duze klopoty z zasnieciem - organizm byl zbyt pobudzony po dluzszym dystansie.