FIT MAMA- powrót do formy

To co? Od jutra LUZ!!!

Ty się smiejesz a my mówimy samą prawdę.

Już będę poważna

A tymczasem...nadejszła pora na regenerację

D o J u T r Aaaaa

martulka zeby nie bylo, ze tylko posta Cory&Lu lubie
Twoj czytam codziennie <wazelina?%)>

bedzie on dla mnie motywacja nie tylko teraz, ale zwlaszcza, gdy sama bede miala juz dzieciatko

Pozdro

Powodzenia Marthullka :D
Z taką naturalną pomocą berbecia idzie sprawnie <imgs src="../../buziaki/31.gif" align=middle>:D

Co do brzucha - jeśli robisz po 15 powtórzeń, to oczywiście trudno to "poczuć", ale 30 będzie już łatwo <imgs src="../../buziaki/3.gif" align=middle> Dodanie obciążenia pozwala na wzrost mięśni, a jak rozumiem nie jest celem redukcji %) zaś unikałabym jak ognia na tym etapie. Koncentracja na ruchu wystarcza w zupełności, 50 i 60 powtórzeń jak najbardziej się wykonuje jeśli nie da się mniej i jest to faza redukcji. Najlepiej jednak wykonywać na takiej koncentracji, by wcześniej paść <imgs src="../../buziaki/31.gif" align=middle>
Dodanie obciążeń po magnumie pozwala natomiast na szybkie i skuteczne zabezpieczenie się przed wypracowaniem odpowiedniej talii %)
Cudne zdjątka <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>

Heja!

Korzystając z tego, że Dzidziolek jeszcze smacznie śpi&#8230;&#8230;

&#8230;&#8230;melduję się po porannych, 35 minutowych aerobach NA CZCZO(po raz drugi w życiu- a jednak można ) !! Udało mi się chyba po raz pierwszy utrzymać stałe tętno i w ogóle było tak fajnie, że mogłabym jechać i jeeeechać na tym rowerku (jeszcze do niedawna znienawidzonym)

Z czystej ciekawości wlazłam dzisiaj na wagę i&#8230;&#8230; chyba odeszły mi wody( tak myślę, bo na tłuszcz to jeszcze za wcześnie) . Z 66kg nagle zrobiło się 64,5kg.
Obwodów nie mierzyłam- zrobię to około 23 lipca.
I pomyśleć, że jeszcze niedawno na liczniku było 68kg (gdzieś ze dwa miesiące temu).
Czyli&#8230;TO SIĘ NAPRAWDĘ DZIEJE!

Najważniejsze dla mnie jest to, że udało mi się zacząć ten cały proces. W końcu ruszyłam z miejsca. Wyszłam z fazy wiecznego planowania i &#8222;nicnierobienia&#8221; w kierunku zmian.
I z tego, na obecną chwilę jestem bardzo zadowolona.


6roove & Amazonko- miło przeczytać takie słowa z samego rana! :-*
Chce się żyć i dalej działać przy takim dopingu!

No nic, lecę pod prysznic i na śniadanko i pewnie Królewna zaraz wstanie

Pozdro dla Wszystkich i miłego dnia!

P.S- My będziemy się dzisiaj byczyć "pod gruszą" cały dzień


Zmieniony przez - marthullka w dniu 2006-07-13 08:30:25

Tylko nie wchodź na te wage zbyt często

Ooooo
Martulko, moja imienniczko - pozdrawiam, życzę udanego powrotu do formy
Uściski i trzymam kciuki aby jak wrócę znad morza były już konkretne efekty.:-*

Cześć Marthulko
przede wszystkim życzę powodzenia

może dodam coś w kwestii odżywki do której zakupu też się przymierzałam
białko niejajowe (jajowe jest silnym alergenem) i unikaj sztucznych słodzików

ja też jeszcze karmię
ćwiczę lajtowo bo kijanka w brzusiu sie rozwija
dietka u mnie taka na jaką pozwalają mdłości

też musze córci zrobić fotkę ze sprzętem, bo codziennie mi przestawia

pozdrawiam

Rzabba
bedzie kolejny bejbik?
gratulacje :D