"Jedynym miejscem, gdzie sukces pojawia się szybciej niż wysiłek jest słownik"
...
Napisał(a)
Obiecywalem, ze cos dopisze, wiec dopisuje
Niedawno przestawilem sie na regresje, z tym, ze popelnilem glupi blad-slaba rozgrzewka. A przeciez nalezy pamietac, ze w regresji to wlasnie pierwsze serie wymagaja najwiekszego wysilku, wiec powinnismy podchodzic do nich po konkretnej rozgrzewce. Lapy mi sie trzesly, jakos tak nierownomiernie opuszczalem/wyciskalem sztange, byly nawet problemy z ukonczeniem serii(a nie powinno byc)
Tak wiec pamietajcie-dobra rozgrzewka(szczegolnie przy regresji) ale i przed kazdym innym treningiem to podstawa.
Pompa byla niezla, a to dzieki temu, ze to nowy bodziec itd. ogolnie to ciekawa metoda treningowa, tyle ze szczerze mowiac mi jakos tak specjalnie nie przypadla do gustu. A to miedzy innymi dlatego, ze w progresji po wykonaniu pierwszych serii kiedy czujemy, ze mamy dzis sporo/malo sil w ostatnich seriach mozemy odpowiednio manewrowac ciezarem, tak aby dac z siebie max. Z kolei w regresji kiedy pierwsza(w sumie niemal decydujaca) serie wykonamy z niedpowiednio dobranym ciezarem, caly dalszy trening moze byc pozniej do dupy. jesli wykonamy z za dyzym ciezarem, prawdopodobnie sami nie damy rady dokonczyc serii czego konsekwencja bedzie brak sil w kolejnych. Natomiast kiedy zalozymy za maly ciezar to nie wykonamy zalozen tego treningu-czyli za latwo wykonamy pierwsza serie.
Jestem jeszcze bardzo malo dosiwadczonym zawodnikiem, ale takie jest moje zdanie, podejrzewam ze wiele osob sie moze ze mna nie zgodzic
pozdro
Niedawno przestawilem sie na regresje, z tym, ze popelnilem glupi blad-slaba rozgrzewka. A przeciez nalezy pamietac, ze w regresji to wlasnie pierwsze serie wymagaja najwiekszego wysilku, wiec powinnismy podchodzic do nich po konkretnej rozgrzewce. Lapy mi sie trzesly, jakos tak nierownomiernie opuszczalem/wyciskalem sztange, byly nawet problemy z ukonczeniem serii(a nie powinno byc)
Tak wiec pamietajcie-dobra rozgrzewka(szczegolnie przy regresji) ale i przed kazdym innym treningiem to podstawa.
Pompa byla niezla, a to dzieki temu, ze to nowy bodziec itd. ogolnie to ciekawa metoda treningowa, tyle ze szczerze mowiac mi jakos tak specjalnie nie przypadla do gustu. A to miedzy innymi dlatego, ze w progresji po wykonaniu pierwszych serii kiedy czujemy, ze mamy dzis sporo/malo sil w ostatnich seriach mozemy odpowiednio manewrowac ciezarem, tak aby dac z siebie max. Z kolei w regresji kiedy pierwsza(w sumie niemal decydujaca) serie wykonamy z niedpowiednio dobranym ciezarem, caly dalszy trening moze byc pozniej do dupy. jesli wykonamy z za dyzym ciezarem, prawdopodobnie sami nie damy rady dokonczyc serii czego konsekwencja bedzie brak sil w kolejnych. Natomiast kiedy zalozymy za maly ciezar to nie wykonamy zalozen tego treningu-czyli za latwo wykonamy pierwsza serie.
Jestem jeszcze bardzo malo dosiwadczonym zawodnikiem, ale takie jest moje zdanie, podejrzewam ze wiele osob sie moze ze mna nie zgodzic
pozdro
"Jedynym miejscem, gdzie sukces pojawia się szybciej niż wysiłek jest słownik"
...
Napisał(a)
njo z tymi cięzarami to w sumie racja.
Ja mam z cięzarami problem bo nie pamietam ile robiłem w której serii
Więc zawsze robiłem na "oko"
W sumie juz nie wykonuje tej metody- jak narazie.
Wróce zapewne kiedyś.
Ja mam z cięzarami problem bo nie pamietam ile robiłem w której serii
Więc zawsze robiłem na "oko"
W sumie juz nie wykonuje tej metody- jak narazie.
Wróce zapewne kiedyś.
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Tez mam problemy z zapamietywaniem i dlatego musze sobie zapisywac
Jak nie zapamietasz to jeszcze nic, gorzej jest jak nawet zapamietasz, ale zle podliczysz kilogramy na sztandze i w tej niewiedzy podejdziesz do serii myslac, ze jest zalozone np 2 kg mniej
Zmieniony przez - Dżings w dniu 2006-06-24 23:10:09
Jak nie zapamietasz to jeszcze nic, gorzej jest jak nawet zapamietasz, ale zle podliczysz kilogramy na sztandze i w tej niewiedzy podejdziesz do serii myslac, ze jest zalozone np 2 kg mniej
Zmieniony przez - Dżings w dniu 2006-06-24 23:10:09
"Jedynym miejscem, gdzie sukces pojawia się szybciej niż wysiłek jest słownik"
...
Napisał(a)
Świetny art ! Mam do ciebie prośbę.Wiem, że to lamerska prośba ale proszę o pomoc.Otóż prosiłbym o podanie mi planu 3 dniowego z klatką tak jak tutaj opisane.Nogi dla mnie są zbędne, nie musi ich wcale być.Szukałem tego ale były tylko 4 dniowe.Mój staż to 2 lata amatorsko ze sztangą 35kg:)Z góry thx !
AlVaRo MiStrz !!!
A Tak WogóLe To JaaaaaaaazzzzzzzzzdddddAAAAAA !!!
...
Napisał(a)
"Nogi dla mnie są zbędne, nie musi ich wcale być"
to na czym bys chodzil?
jest pelno planow 3 dniowych na tym forum
ale ty sie chyba za bardzo nie naszukales:
l.wyslanych artykulow 1
l.przecz. artykulow 12
Tak wiec odsylam do wyszukiwarki<pewnie zaraz powiesz, ze duzo czytales zanim sie zarejestrowales>
A tak poza tym to z 2 letnim stazem nie potrafisz ulozyc sobie planu 3-dniowego?
to na czym bys chodzil?
jest pelno planow 3 dniowych na tym forum
ale ty sie chyba za bardzo nie naszukales:
l.wyslanych artykulow 1
l.przecz. artykulow 12
Tak wiec odsylam do wyszukiwarki<pewnie zaraz powiesz, ze duzo czytales zanim sie zarejestrowales>
A tak poza tym to z 2 letnim stazem nie potrafisz ulozyc sobie planu 3-dniowego?
"Jedynym miejscem, gdzie sukces pojawia się szybciej niż wysiłek jest słownik"
...
Napisał(a)
czytaj czytaj.
cześć/
Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2006-06-28 13:42:33
cześć/
Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2006-06-28 13:42:33
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Witam, chciałbym właśnie trenować klatke 2 razy na tydzień (priorytet to dół i środek klatki):
1 trening - poniedziałek:
-wyciskanie skos głowa w góre (progresja)
-wyciskanie płasko (progresja)
-rozpiętki głową w dół
2 trening - czwartek:
-wyciskanie płasko w wąskim chwycie - progresja (jak prowadzić łokcie?)
-rozpiętki głową w dół
-wyciskanie głową w dół (progresja)
Co o tym sądzicie? Dziękuje i pozdrawiam ;)
1 trening - poniedziałek:
-wyciskanie skos głowa w góre (progresja)
-wyciskanie płasko (progresja)
-rozpiętki głową w dół
2 trening - czwartek:
-wyciskanie płasko w wąskim chwycie - progresja (jak prowadzić łokcie?)
-rozpiętki głową w dół
-wyciskanie głową w dół (progresja)
Co o tym sądzicie? Dziękuje i pozdrawiam ;)
Co Cię nie zniszczy to Cię wzmocni !!!
Poprzedni temat
Co planujecie na wakacje??
Następny temat
Plan do oceny
Polecane artykuły