LUDZIE POMOCY MUSZE ZRZUCIC BRZUCH

poranne bieganie jest duzo bardziej męczące niz bieganie wieczorem no ale chyba właśnie o to chodzi, przeczytałem ten cały post na temat ABSII i zaczne go stosowac i wieksza uwage musze zwrócic na te dolne miesnie brzucha ponieważ zauważyłem że juz te górne po dwuch tyg ćwiczen zaczyna byc widac:D z czego jestem bardzo zadowolony niestety na dole wisi brzuchol ale mam nadzieje ze to tylko kwestia czasu znacvzy sie inaczej napisze:) ten zwisający brzuch to tylko kwestia czasu:)

no i jeszcze jedno pytanko mam, co bedzie jakbym robił ten terening ABSII w razy dnia?? np rano i popołudniu , juz nie chodzi mi o to że chce efekty zobaczyc jak najszybciej i dlatego chce napierdzielac cały czas ale o to że poprostu nie chce o tym brzuchu zapominać i chce wbic w psyche to że musze go zrzucic i to że cwicze go i nie daje za wygraną mam nadzieje że mnie rozumiecie

waga 93 kg
klatka 111
biceps 39
udo 60
łydka 37
pas 95

co tydzien bede dawał nowe fotki i uzupełniał rubryczke, mam nadzije że będa rezultaty, jeśli zaprzestane uzupełniania tego postu to bedzie znaczyło że brzuchol wygrał a ja pogodziłem sie z tym odstającym workiem tłuszczu ale mam nadzije że do tego nie dojdzie:) dieta redukcyjna -500 kcal, ćwiczenia na brzuch ABSII, bieganie 3-4 razy w tyg po około 40 min, siłownia 3-4 razy w tygodniu do tego jeszcze aeroby mam nadzieje ze wytrzymam

wstyd go pokazywac no ale może akurat to mnie bedzie trzymało przy tym żeby cos z tym zrobic mile widziane słowa krytyki:)

za tydzien nowa sesja:)

" dieta redukcyjna -500 kcal, ćwiczenia na brzuch ABSII, bieganie 3-4 razy w tyg po około 40 min, siłownia 3-4 razy w tygodniu do tego jeszcze aeroby mam nadzieje ze wytrzymam "

Powiało grozą dla Twojego brzucha ...
Trening aerobowy [ bieganie - 40 minut ] 3 x tydzień - pomyśl o hiit - dni nietreningowe.
Trening siłowy 3 x tydzień z brzuchem i powinno wystarczyc.
Tylko te 500kcal na minusie. To strzał w Twoją wydolnosc. Sennosc, zmęczenie, osłabienie. Jeśli już musisz odejmowac to spróbuj 200 - 250 a nie od razu 500. Przez 14 dni oswajasz organizm na zerowym bilansie.

Zmieniony przez - sergiusz w dniu 2006-06-27 13:28:20

ok spróbuje z tym hiitem ale jeśli chodzi o diete to pomyslcie że Ci co nie stosowali nigdy takiej diety czyli jedli np 3 razy dziennie rano kilka kanapek, popołudniu jakis obiad , i kolacja, no wsumie niebardzo wiem jak to jest no ale wydaje mi sie że nawet jakbym -500 zapodał to byłoby dobrze bo w diecie są dobrane składniki i wogóle a w takich zwykłych obiadach to takie śmieci są no ale zrobie tak jak napisałeś -250 bo rzeczywiscie jakby mi nie starczało energii na to wszytsko to by było niedobrze

Stopniowo i z głową. Redukcja to nie rewolucja a ewolucja. Nie jest sztuką spasc 10kg w krótkim czasie a następnie zyskac znanym efektem tę dychę za miesiąc.
Będziesz obserwował odczucia i w miarę potrzeb dodawał, odejmował kalorii.

nom rozumiem właśnie kiedys stosowałem diete tłuszczową przez tydzien schudłem 6 kg , 3 dnia stosowania diety to czasami musiałem siąść gdzies bo ciemno przed oczami no ale wytrzymałem około 2 tyg schudłem własnie cos koło 10 kg no a później chyba przytyłem 14 w niedługim okresie czasu takze zrobie tak jak piszesz powoli i z umiarem bede odejmował kalorie

waga 91,5
klatka-109
biceps- 38
łydka- 38
pas- 93

minął tydzien wydaje mi sie że nawet to wszystko w dobrą strone idzie, i teraz tak nie mam diety no ale jem 6 razy dziennie niekoniecznie o tych samych godzinach, nie jem słodyczy, nie pije słodzonych wód, nie jem smażonego, tak jak juz pisałem ćwiczenia ABSII wykonuje 2 razy dziennie rano i popołudniu, bieg 4 razy w tyg, siłownia 3 razy w tygodniu pozdrawiam wszystkich wytrwałych aktualizacja za tydzien :)