,,Potężne i zdrowe plecy"-by Czawaj, ZAPRASZAM!

Cieszę się bardzo Dawid

POZDRO

otóż, chodziło że o to że drugi

a może skombinujecie cos podobnego nt. klatki

sog czawaj
świetna robota

apropo bólu chciałbym jednak zwrócić uwagę na jedną sprawę...
trzeba umieć rozróżnić ból !! Bo jednak z każdym nie należy biegać do lekarza nawet w przypadku pleców...musimy wiedzieć czy to zakwas czy coś poważniejszego, nauczyć się "słuchać" i "rozumieć" nasze ciało :)

pozdro

dawid_fix
tu to ja cie popieram w 100%

Tak, chodzilo mi o tzw. kaptury, ale skoro laczysz je z barkami to ok. Niemniej jednak uwazam, ze powinno byc cos o nich w arcie, bo na przyklad taki poczatkujacy wejdzie tutaj, trening mu sie spodoba i zaniedba ta czesc plecow. Ale ok, nie bede doszukiwal sie tutaj szczegolow, po prostu kolejny dobry art ;)

Dalbym soga, ale nie mam abona, musze koma doladowac ;)

mam coś tkaiego

często jak ostro dam plecom poalić a nie lubie ich i daje im popalić

to jak wstaję rano to jak się wyprostuje to taki przeszywający ból mnie łapie przez kilka sekund a potem ustaje i mam spokój aż do następnego ranka po treningu pleców

ale co do rozgrzewki rozciągania i techniki nie mam żadnyhz zastrzeżeń może ktoś miał tkae coś i wie po cyzm to

Dawid_Fix

Dobrze i mądrze powiedziane Większośc bóli jest niestety jednak lekceważona... Mimo, że wiemy iż to nie zakwasy to nadal się katujemy, a o lekarzu nie chcemy słyszeć. Sam o tym wiem, bo czasem coś poboli- jak ciężko wtedy przerwać trening, a potem żal bo ból za jakiś czas powraca. Jeśli aż tak bardzo boimy się doktora, to chociaz zastosujmy jakieś środki, które pomogą do końca wyleczyć ognisko bólu.


Sanczez

Masz chyba rację, mogłem coś dodać o kapturach, mimo iż wolę je trenować z barkami. Ale myślę, że wzmianka w tekście nie pozwoli zlekceważyć tych mięśni Ale jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś więcej to polecam:

https://www.sfd.pl/temat38623/
https://www.sfd.pl/temat259762/

I UWAGA- ruch wznoszenia cięzaru wykonujemy bez kręcenia barków! Ja niestety z początku tak robiłem- kaptury rosły jak szalone, ale teraz co jakiś czas mam problemy z karkiem UWAŻAJCIE.


Buby77

Może jednak za bardzo dajesz im popalić? Po wstaniu rano nie prostuj się nagle- wstań powoli, zrób delikatną rozgrzewkę, porozciągaj się lekko (ale pamiętaj lekko- rano po nocy wszystkie stawy i mięśnie są "zastane", więc możliwe, że ten ból jest tym spowodowany). Czekam na odpowiedź czy się poprawiło

POZDRO

mówisz zebym jak dziadek jakis wstawal ok spróbuje tak jak mówisz ale to dopiero za tydzień

Niekoniecznie jak dziadek Ważne by nie robić nagłych ruchów tuż po wstaniu bo wszystko jest zastane z nocy.

POZDRO