Jak wasze otoczenie reaguje na was- Milośników MMA? :)))

"osoba trenujaca mma stanowi o wiele wieksze zagrozenie na ulicy od np. szachisty" - oczywiście że ma większy potencjał zrobienia komuś krzywdy. Zagrożenia natomiast nie stanowi większego, o ile ze swoimi umiejętnośćiami "nie wychodzi do ludzi" - czyli o ile nie szuka dymu. Sporo znanych mi trenujących różne rzeczy jest spokojna i się nie wozi, wiadra potu wylane na treningach działają uspokajająco. Niestety, media ( patrz gala "k1" na Polsacie, klatka latkowskiego ) szukają sensacji i prezentują MMA/K1 jako rozrywkę dla bandytów. I potem się człowiek spotyka z opiniami że jest z***em, bo trenuje.

wiesz moze to nie jest dobry przyklad ale moi kumple po krav maga sa agresywni w***** sa raczej slabymi zawodnikami ale woza sie jak taczki gnoju chociaz to z pewnoscia kwestia kravmagowego rycia bani ci z vale tudo albo bjj sa spokojni kochani i potulni jak baranki...



































dopoki nie napijesz sie z ich bidonika

Najgorsi są ci co wiedzą, że coś trenujesz i prowokuja, żeby sprobować, udowodnić, że sw są uja warte... . Zastanawia sie wtedy czlowiek czy dac po mordzie i uciac temat czy zignorowac... lepiej zignorowac barana mimo wszystko, bo mamy swiadomosc tego co mozna zrobic temu komus i gdzie miec 'wakacje' przez reszte zycia. Tak czy inaczej wpienia takie coś. I tak powiem, bo mnie boli... .

dokładnie, mój kumpel też jest często zaczepiany przez wiare która wie, że trenuje boks, zazwyczaj to ignorował i kończyło sie na wymianie zdań...ale ostatnio napadło go 3 łepków żeby udowodnić że jego boks jest g**** warty...ale się przeliczyli - dostali taki wpie**al że do dziś omijają go z daleka...

niektórzy ludzie są na prawdę żałośni, ale co zrobić...


Zmieniony przez - baby w dniu 2006-05-21 14:07:32

marchewa- bo jestes bardzo wylewny?

Oj, anderazz, teraz to pojechałeś po bandzie...

"moi kumple po krav maga sa agresywni w*****" - mam nadzieję, że masz na myśli TYLKO swoich kumpli i nie rozciągasz tego na ogół trenujących KM

"to z pewnoscia kwestia kravmagowego rycia bani" - byłeś tego świadkiem, że wypisujesz takie bzdury? Że niby mam zryty łeb? Albo że niby ryję go moim uczniom?

"ci z vale tudo albo bjj sa spokojni kochani i potulni jak baranki... " - znam takich. Ale znam też ich przeciwieństwa - ludzi bardzo agresywnych i wożących się jak panowie świata.

Nie uogólniam i Tobie proponuję to samo.
Pozdrawiam!

wilku:
1)mowie o ludzi ktorych znam z km i o ich agresji(napisalem "moi kumple")
2)tak bylem swiadkiem... kumpel po 3 miesiacach kravki zaczal burac do kazdego. zmienilo sie jego podejscie do roznego rodzaju zaczepek. choc zawodnikiem byl szczerze mowiac miernym to sral wyzej niz mial dupe i byl pierwszy tam gdzie sie jakas awantura zaczynala. moim zdaniem latwo wydedukowac ze powodem wzrostu agresji byly wlasnie treningi kravki. inni kumple ktorzy zaczeli chodzic na MT,VT,BJJ przeciwnie- spokornieli.
3)nie uogolniasz i ja rowniez

pozdrawiam

Wilk ma rację - to czy komuś odbija po treningu zależy od danego delikwenta, a nie od tego co trenuje. Do kravki nie mam najlepszego stosunku - większość kraverów których znam to chłopcy co ćwiczyli max 2x w tygodniu po 1.5 h ( reszta za biurkiem, 0 przygotowania fizycznego ), poczytali na plakatach że to "najskuteczniejszy system izraelski" i później rzeczywiście, w paru przypadkach trochę im się w główkach poprzestawiało. Ale na MMA też zdarzają się podobni. Szczęśliwie tacy "kozacy" z reguły za długo nie wytrzymują na żadnych treningach.

"wiesz moze to nie jest dobry przyklad ale MOI KUMPLE po krav maga sa agresywni w***** sa raczej slabymi zawodnikami ale woza sie jak taczki gnoju chociaz to z pewnoscia kwestia kravmagowego rycia bani ci z vale tudo albo bjj sa spokojni kochani i potulni jak baranki... " wklejam swoja wypowiedz jeszcze raz bo chyba nieuwaznie czytacie.

"KUMPEL po 3 miesiacach kravki zaczal burac do kazdego. zmienilo sie JEGO podejscie do roznego rodzaju zaczepek. choc zawodnikiem(ON) byl szczerze mowiac miernym to sral(ON) wyzej niz mial dupe i byl pierwszy(ON) tam gdzie sie jakas awantura zaczynala. moim zdaniem latwo wydedukowac ze powodem wzrostu agresji byly wlasnie treningi kravki. inni KUMPLE ktorzy zaczeli chodzic na MT,VT,BJJ przeciwnie- (ONI)spokornieli"

gdzie sa uogolnienia? ja pisze o swoich znajomych nie o kravmagersach ogolnie choc fakt ze nie przepadam za km. napisalem powyzej jeszcze dobitniej o kogo mi chodzi. wrr prosze was czytajcie dokladnie.



Zmieniony przez - andreazz w dniu 2006-05-21 16:58:49

OK, OK, już się nie obruszam. Masz SOGacza
A tak nawiasem, to gdzie ci Twoi kumple trenują i u kogo? Ostatnio często ludzie mnie pytają o moje zdanie nt. poszczególnych instruktorów i sekcji KM i chciałbym tego typka dodać do "czarnej listy".
A co do KM - cóż, wiele słów na ten temat padło na SFD. Ale cieszę się, że co niektórzy zaczynają zauważać pewne sprawy, co widać szczególnie w dziale C/S, do któego zapraszam
Pozdrawiam!