Cały świat żegna legendarnego koszykarza Kobe Bryanta, który zginął tragicznie w katastrofie prywatnego helikoptera. Na pokładzie była także jego 13-letnia córka i siedem innych osób. Wiadomość ta zszokowała cały świat, również branżę kulturystki. Kobe był niezwykłym człowiekiem. Swoim zachowaniem inspirował pokolenia młodych ludzi i sportowców do pokonywania swoich słabości. Podobnie jak Arnold Schwarzenegger, Lee Haney i inni legendarni kulturyści, Kobe był ogromną motywacją nie tylko w świecie koszykówki. Znane osoby z branży kulturystyki i fitness zaraz po wiadomości o tragicznej śmierci Bryanta wyraziły swój smutek i żal po stracie tego wspaniałego sportowca. Jedną z nich jest Phil Heath, który również grał kiedyś w koszykówkę. Być może nie wiedzieliście o tym, ale w latach 1998-2002, Phil grał dla drużyny uniwersyteckiej w Denver i rozegrał 65 meczów.

 

Po ukończeniu szkoły, postanowił jednak, że rozpocznie przygodę z kulturystyką. Trzy lata później był już zawodnikiem pro. Tuż po śmierci Kobe’a Phil napisał: 

“Powiedzieć, że mam złamane serce, to jedno. Jestem zdezorientowany, smutny i zdruzgotany czytając te okropne wieści o Kobe, jego córce Gigi i innych pasażerach na pokładzie tego helikoptera. Przypominam sobie chwile, kiedy spotkałem młodego Kobe w jego debiutanckim sezonie, kiedy Lakers ćwiczyli na naszym uniwersytecie (DENVER). Nie poszedłem na lekcje, żeby ich obejrzeć, bo musiałem zobaczyć Kobe w akcji. Ćwiczył z taką energią, pasją i gracją, że stałem się natychmiast jego fanem. Po ich treningu poszedłem za nim do siłowni, tylko po to, by spróbować uścisnąć jego rękę. Kiedy ćwiczył, byłem zdenerwowany i już chciałem się przywitać, kiedy spojrzał i powiedział „Co słychać, grasz tutaj?” Odpowiedziałem „Tak, a ty jesteś Kobe Bryant!!!„ Był dla mnie tak miły i uprzejmy, jak niektórzy z moich kolegów z drużyny, że byłem pełen podziwu i zdumienia.  ​​Zapisałem ten moment na zawsze w moim sercu.(...) Dał nam wszystkim piękne momenty w historii NBA i był kimś więcej niż tylko sportowcem, współtwórcą filmu, biznesmenem i trenerem. Moje najszczersze kondolencje dla jego rodziny i bliskich.”

 

Wspomnienie o Kobe Bryant pojawiło się również na profilach innych kulturystów. Samir Bannout napisał:

“Jesteśmy całkowicie zaskoczeni utratą Kobe Bryant. Znałem Czarną Mambę osobiście. Trenował z nami na światowej siłowni w Venice California, 96-97-98-99-itd.… Muszę powiedzieć, że wciąż nie wierzymy, że umarł w wieku 41 lat… nasze kondolencje dla jego rodziny, The Lakers NBA i wszystkich jego przyjaciół i fanów… naprawdę był świetnym człowiekiem !! R.I.P. Black Mamba”

Z kolei Chris Cormier tak wspomina zmarłego Kobe:

“Nigdy nie zapomnę czasów w moim życiu oglądając Kobe Bryant! Ciężko trenował na Golds Gym, był tam zawsze około 9 rano! Potem widziałem go tego samego wieczoru, jak zwycięża mecz! Następnego dnia znowu ciężko trenował na siłowni. Taki inspirujące! Taki miły! Tak wyjątkowy! #8 #24 Mamba odpocznij teraz. Jego córka także wyjątkowa, a wszyscy czekaliśmy, aby zobaczmy jej blask !!”

Kondolencje złożyli też Kevin Levrone, Flex Lewis, Dexter Jackson, Brandon Curry i wielu innych...

Komentarze (2)
anubis84

Jak wiadomosć zobaczyłem, myślałem że ktoś jakiegoś fake newsa sobie zrobił.

0
domosos

też byłem w szoku jak przeczytałem informacje.

0