Redukacja by OLIVIER

Przy dużym bf bym olał masę i starał się tylko zabić tkankę tłuszczową.
Później będziesz się bawił w antykataboliki itp.
Teraz nie ma sensu imo.

Dieta jest lipna tak poza tym.
Wywal to mleko, płatki kukurydziane i wrzuć na ostatni posiłek jakiś twaróg chudy.
Poza tym imo 3 łyżki oliwy do posiłku to trochę dużo.
Przydałoby się lepiej rozplanować ten tłuszcz w posiłkach (ogólnie mało zdrowych tłuszczy zjadasz, gdzie omega-3?) dorzucić jakieś warzywa, owoce też (przy takiej wadze i bf na pewno Ci nie zaszkodzą).

Zmieniony przez - saib__ w dniu 2006-05-15 22:32:45

Płatki kukurydziane to prawie na samym początku wywaliłem. Jem owsiane. Teraz pije olej z pestek winogron zamiast oliwy. Mleka pije mało a jeśli już to 0,5%. Na kolacje jem chudy ser. I kupie sobie omega-3. Do tego jem owoce i warzywa, więć dieta nie jest już taka lipna. A za 2 tygodnie mam zamiar dorzucić TSe. To tyle.

W ogole wydaje mi sie, ze zbyt wysoko mierzysz, 2 kilo tluszczu tygodniowo?

Daj foty, zeby mozna bylo ocenic 'stopien zalania'

foto mialo byc - na maila takze mi napisales ze bedzie ... i ?

Brat pożyczył jakiemuś gościowi a ten gościu wyjechał do Niemiec. Więc banan14 zdjęć narazie niebędzie, może pod koniec testu. Ale czy te zdjęcia są takie konieczne? Tylko nie usuwaj mi tematu.

Olivier89 - wybacz ale coś ściemniasz

nie wierze że w XXIw jest kłopot zrobić foty

czy sa konieczne napisalem tutaj -> https://www.sfd.pl/temat263419-strona2/#post2

nie bedzie zdjec w najblizszych dniach to przeniose temat do "po siłowni"
tutaj reguly i zasady są jasno napisane - jak juz robic test (nawet ze swoimi suplami) to pozadnie i rzetelnie, a nie prowadzic swojego bloga treningowego

MDRAGON -> albo jest tak zalany, ze sie wstydzi swojej sylwetki

Po pierwsze nie jestem bardzo zalany. Mam 115cm w klatce i 191cm wzrostu i troche masy mięśniowej. A napewno już nie wstydze sie swojej sylwetki. Przecież mógł bym zamazać twarz.