Szacuny
5
Napisanych postów
217
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1054
mam problem z dolną fazą ruchu, tzn. gdy wyciskam to wszystko jest ok aż do chwili gdy opuszcze sztangę na klatkę, do tego momentu bez problemu kontroluje ruch/sztangę, ale mam duże problemy z wyciśnięciem jej z klatki, przez pierwsze około 15-20 cm od klatki normalnie jakbym stracił całe siły i kontrole, ale wystarczy że asekurent pomoże mi przez nie przejść to bez problemu odzyskuje kontrolę i sam kończe ruch, z wyprostem rąk nie mam żadnych problemów
powiedzcie proszę które mięśnie powinienem wzmocnić (których siłę z osobna poprawić) żeby poprawić ten mankament , triceps, przód barków czy może same mięśnie klatki ?
oraz które ćwiczenia waszym zdaniem pomogły by mi w tym, jakie byłyby wg was najlepsze do tego ?
THX
"Those who say it cannot be done, should not interrupt those who are doing it."~ Ralph Waldo Emerson
Szacuny
5
Napisanych postów
217
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1054
ćwicze normalnie dynamike, jak LouSimons radził, osobny trening z obciążeniem 60% MP 8 serii po 3 powtórzenia dynamicznie, a znowu zatrzymanie na klatce jakoś tak całkowicie na odwrót na mnie działa, spowalnia całkiem ruch i przez to jeszcze bardziej utrudnia/pogłębia mój problem
pytam, bo zapomniałem jakie partie szczególnie odpowiadają za tą część ruchu, pamiętam że za dociśnięcie/wyprostowanie rąk w łokciach w czasie wyciskania, odpowiadają w szczególności tricepsy, z tym akurat nie mam najmniejszego problemu
wszystko w sumie sprowadza się do tego czy mam teraz, żeby jakoś to poprawić, skupić się bardziej na wzmocnieniu przodu barków czy też samych mięśni klatki?
w zależności od odpowiedzi jakie rozwiązanie/ćwiczenia najlepiej zastosować ?
"Those who say it cannot be done, should not interrupt those who are doing it."~ Ralph Waldo Emerson
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
5259
Napisanych postów
19362
Wiek
58 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
336279
Jednym z ćwiczeń poprawiających dolną fazę ruchu,są rozpiętki na ławeczce płaskiej lub w siadzie buterfly.
Wzmacnianie przodu barków nie poprawi siły w dolnej części wyciskania.
Możesz jeszcze spróbować wolnego opuszczania lecz nie na maksymalnym ciężarze i z asekuracją.Na początek osoba pomagająca wykonuje za Ciebie fazę ruchu w górę,ale w dół robisz sam.Stopniowo z czasem próbujesz odrywać samodzielnie ciężar od klatki,lecz ciągle potrzebujesz asekuranta do pomocy w dalszej fazie wyciskania.
Spróbuj ,ale pamiętaj że efekty nie przyjdą odrazu.
Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2006-05-12 11:02:14
Szacuny
5
Napisanych postów
217
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1054
aha to mówisz że chodzi o same mięśnie klatki i żeby najlepiej je rozpiętkami pomęczyć, oki
a z tym opuszczaniem to zacząłem robić negatywne, zakładam trochę więcej, sam zdejmuje ze stojaków sam kontrolowanie opuszczam, i od samej klatki pcham w górę oczywiście samemu nie daje radę , dlatego kumpel pomaga mi od klatki dopóki nie wyczuje że nie musi mi już tyle pomagać i że sam już daje rady, wtedy przestaje pomagać a ja sam kończe wycisk, odkładam sztangę
mam nadzieje ze to coś da
dzięki
a tak z ciekawości to przód barków za którą fazę ruchu "odpowiada" tzn. największe ma znaczenie ?
aha i jeszcze coś, a czy wyciskanie ale z szerokim tudzież bardzo szerokim chwycie może w tym pomóc ?
"Those who say it cannot be done, should not interrupt those who are doing it."~ Ralph Waldo Emerson
Szacuny
18
Napisanych postów
997
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4337
ponad wszystko to co napisane powyżej . . .
Stabilna pozycja!! - ściągnięte łopatki, wygięty zarówno w piersiowym jak lędzwiowym odcinku kręgosłupa, barki mocno "wbite" w ławkę, nogi napięte, mocno wbite w podłoże.
DUŻY w dech i przytrzymanie powierza takżę powoduje stabilizacje pozycji!
Bronek Włodarczyk
Trener Podnoszenia Ciężarów, Trener Kulturystyki
"Squats are better than Supplements" - Przysiady sa lepsze niz suplementy
Szacuny
18
Napisanych postów
997
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4337
jeśli chcemy dalej drążyć temat to ja lubie, w celu "wyleczenia" problemu, między innymi, wyciskanie sztangielek leżąc na podłodze gdzie łokcie za każdym razem opierają się o podlogę i po ułamku sekundy startują ku górze z martwego punktu w każdym powtórzeniu.
Dochodzi do tego przezwyciężanie upierdliwości balansowania pojedyńczych sztangielek zamiast sztangi.
Mocno polecam na mocny dół wyciskania!
Pozdrawiam,
Bronek Włodarczyk
Trener Podnoszenia Ciężarów, Trener Kulturystyki
"Squats are better than Supplements" - Przysiady sa lepsze niz suplementy
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
5259
Napisanych postów
19362
Wiek
58 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
336279
Ja całe życie uwielbiałem robić rozpiętki,i robiłbym dalej lecz stało się to trochę niebezpieczne z uwagi na zbyt duże ciężary.
Dlatego napisałem o rozpiętkach ponieważ spośród sposobów o których wspomnieliśmy wyżej,tylko ten wykonywałem.
I nigdy nie miałem problemu z dolną fazą.
Mogę powiedzieć że u mnie występuje całkiem odmienny objaw ,a mianowicie potrafię z dołu ruszyć bez odbijania ,ciężar o 10-15kg większy od maxa wyciśniętego.