Grappling
...
Napisał(a)
Ja wiem z opowiesci,ze on klepiej na treningach duuuuuuuzo ciezszych i naprawde dobrych zawodnikow. Mysle ze cos w tym jest,nie jest bardzo niski.
...
Napisał(a)
po to jest parter, zeby niwelować przewage masy, siły i wzrostu kloców.
ale tylko wtedy, gdy nie są podparte techniką i doświadczeniem!
a w stójce. dobry, doswiadczony judoka 60 kg może walić na glebę 90 kilowego z małym doswiadczeniem jak chce.
wiec nie mozna tak pod linijkę. technika i doswiadczenie tobardzo wazne czynniki.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-05-06 00:46:54
ale tylko wtedy, gdy nie są podparte techniką i doświadczeniem!
a w stójce. dobry, doswiadczony judoka 60 kg może walić na glebę 90 kilowego z małym doswiadczeniem jak chce.
wiec nie mozna tak pod linijkę. technika i doswiadczenie tobardzo wazne czynniki.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-05-06 00:46:54
...
Napisał(a)
Opowiem wam story o tym jak mnie dzisiaj w szkole zownowano ;P
Poszedłem do sklepiku bo listek orbita za 30 nowych polskich groszy ;]
Stoje stoje i patrze że z tyłu stoi taki jeden kolo. Jest palantem, pyskuje do kazdego, potrafi isc i bez niczego kogos kopnac- nizszy ode mnie (z 165?) ale przy tym szerszy niż wyższy. (Za) duże mniemanie o sobie.
Oczywiście jak sie mozna bylo spodziewac wpieprzyl sie do kolejki, na sam przód, zajmujac cale miejsce do sklepiku swoją tuszą. Jakby byl wyższy to bym nawet nie probowal, ale nizszy jest to go probowalem zepchnac. Costam zaczal pyskowac że zaraz w ryj dostanę. Znowu go popchnalem zeby sie odsunal, to kopnal do tylu i zaczal bluzgać na mnie. Nie trafil mnie ale sie wkur*ilem to mu oddałem. W sumie juz w tym momencie mialem nerwa malego wiec moze zrobilem to za mocno, ale w moim odczuciu bylo na maksa lekko. Zalapal nerwa i zaczal mnie kopac wrzeszcac "zebym go ****a zostawil" (chyba on powinien mnie zostawic ale ok:P ). Nie probowalem mu za bardzo oddawac, raz lekko kopnalem a on caly czas robil 'taekwondo'. Myslalem ze na tym sie skonczy, ale mnie wy***al jeszcze na ziemie. W sumie caly czas mi sie smiac chcialo nie wiem czemu, chyba dla tego ze jestem takim d****em :P
Ale tak se myślałem, ze mógłbym go roz***ać bo nie z takimi kozakami już walczyłem w poprzedniej szkole, ale miałem styka bo to bylo niespodziewane. Ten durny strach wszystko utrudnia. Nie czuć żadnego bólu (do tej pory nie czuje tych kopniec na nogi, a powinienem nie moc chodzic), ale trudno w ogole jakos pozadnie walnac, miesnie wiotczeja i jest porażka. Zastanawialem się ile bym musial na bjj chodzic zeby go zownowac, biorac pod uwagę ze bym nie dostał 'berserka'. Bo w sumie jak sie na kogos wkur*ia to tez jest ta adrenalina ale zazwyczaj latwiej sie walczy niż będąc zaskoczonym/zaatakowanym...troche sobie teraz pluje w brode że nie zaczalem jakos pożądniej atakować ale mam zawsze taką postawe że tylko unikam ciosów i powtarzam "uspokój się nic sie nie stało" zamiast walczyć:P Głupie to.
Sorry za offtop taki trochę ale chce sie dowiedziec co o tym sadzicie.
P.S Ciągle pytam o to BJJ, pewnie sie dziwicie że jeszcze nie chodzę. Otóż idę w czwartek nastęny (teraz jest dużo nauki)
P.S2 Uważajcie, bo można pod sklepem życie stracić za 20 groszy ;P
Zmieniony przez - Julian8 w dniu 2006-05-10 16:00:59
Poszedłem do sklepiku bo listek orbita za 30 nowych polskich groszy ;]
Stoje stoje i patrze że z tyłu stoi taki jeden kolo. Jest palantem, pyskuje do kazdego, potrafi isc i bez niczego kogos kopnac- nizszy ode mnie (z 165?) ale przy tym szerszy niż wyższy. (Za) duże mniemanie o sobie.
Oczywiście jak sie mozna bylo spodziewac wpieprzyl sie do kolejki, na sam przód, zajmujac cale miejsce do sklepiku swoją tuszą. Jakby byl wyższy to bym nawet nie probowal, ale nizszy jest to go probowalem zepchnac. Costam zaczal pyskowac że zaraz w ryj dostanę. Znowu go popchnalem zeby sie odsunal, to kopnal do tylu i zaczal bluzgać na mnie. Nie trafil mnie ale sie wkur*ilem to mu oddałem. W sumie juz w tym momencie mialem nerwa malego wiec moze zrobilem to za mocno, ale w moim odczuciu bylo na maksa lekko. Zalapal nerwa i zaczal mnie kopac wrzeszcac "zebym go ****a zostawil" (chyba on powinien mnie zostawic ale ok:P ). Nie probowalem mu za bardzo oddawac, raz lekko kopnalem a on caly czas robil 'taekwondo'. Myslalem ze na tym sie skonczy, ale mnie wy***al jeszcze na ziemie. W sumie caly czas mi sie smiac chcialo nie wiem czemu, chyba dla tego ze jestem takim d****em :P
Ale tak se myślałem, ze mógłbym go roz***ać bo nie z takimi kozakami już walczyłem w poprzedniej szkole, ale miałem styka bo to bylo niespodziewane. Ten durny strach wszystko utrudnia. Nie czuć żadnego bólu (do tej pory nie czuje tych kopniec na nogi, a powinienem nie moc chodzic), ale trudno w ogole jakos pozadnie walnac, miesnie wiotczeja i jest porażka. Zastanawialem się ile bym musial na bjj chodzic zeby go zownowac, biorac pod uwagę ze bym nie dostał 'berserka'. Bo w sumie jak sie na kogos wkur*ia to tez jest ta adrenalina ale zazwyczaj latwiej sie walczy niż będąc zaskoczonym/zaatakowanym...troche sobie teraz pluje w brode że nie zaczalem jakos pożądniej atakować ale mam zawsze taką postawe że tylko unikam ciosów i powtarzam "uspokój się nic sie nie stało" zamiast walczyć:P Głupie to.
Sorry za offtop taki trochę ale chce sie dowiedziec co o tym sadzicie.
P.S Ciągle pytam o to BJJ, pewnie sie dziwicie że jeszcze nie chodzę. Otóż idę w czwartek nastęny (teraz jest dużo nauki)
P.S2 Uważajcie, bo można pod sklepem życie stracić za 20 groszy ;P
Zmieniony przez - Julian8 w dniu 2006-05-10 16:00:59
Opcja dostępna po rejestracji.
...
Napisał(a)
przeczytalem i zrozumialem, ze chcesz trenowac bjj aby komus zabuczec i aby to na ulicy wykorzystac...jak dla mnie chore podejscie! [ale moze zle Ciebie zrozumialem]
ja zaczalem treningi od kwietnia i jakis kozak sie od tego nie zrobilem, to zalezy chyba od osobowosci...motywacja jest dla mnie to, ze moge robic to co lubie i oczywiscie udzial w jakis zawodach [maly oftop-sory]
pozdro
ja zaczalem treningi od kwietnia i jakis kozak sie od tego nie zrobilem, to zalezy chyba od osobowosci...motywacja jest dla mnie to, ze moge robic to co lubie i oczywiscie udzial w jakis zawodach [maly oftop-sory]
pozdro
...
Napisał(a)
No to źle zrozumiałeś ;]
Ważąc nie całe 50 kg i rzucając się do większych byłbym samójcą (jestem niezrównoważony lekko czasem, ale nie samobójca :})
Ja się broniłem.(A właściwie to nawet nie:D) Generalnie chce dla samoobrony trenować BJJ ale też dla sportu bo mam mało aktywności ruchowej.
Właśnie się zastanawiałem, czy teningi pomagają w zwalczeniu strachu w czasie walki kiedy jest się zaatakowanym a nie atakującym.
Zmieniony przez - Julian8 w dniu 2006-05-10 20:10:32
Ważąc nie całe 50 kg i rzucając się do większych byłbym samójcą (jestem niezrównoważony lekko czasem, ale nie samobójca :})
Ja się broniłem.(A właściwie to nawet nie:D) Generalnie chce dla samoobrony trenować BJJ ale też dla sportu bo mam mało aktywności ruchowej.
Właśnie się zastanawiałem, czy teningi pomagają w zwalczeniu strachu w czasie walki kiedy jest się zaatakowanym a nie atakującym.
Zmieniony przez - Julian8 w dniu 2006-05-10 20:10:32
Opcja dostępna po rejestracji.
...
Napisał(a)
Masz sie czym chwalić... Koleś był niższy od Ciebie a Ty sie go przestraszyłeś- wstyd!
...
Napisał(a)
No i co z tego skoro był duuzo ciezszy. Przestraszylem sie ze zaatakowal bo wiekszosc osob by tego nie zrobila. Nie bylo powodu.
I tak się nie chwale ja po prostu mam talent (do lamienia)
Zmieniony przez - Julian8 w dniu 2006-05-10 20:55:58
I tak się nie chwale ja po prostu mam talent (do lamienia)
Zmieniony przez - Julian8 w dniu 2006-05-10 20:55:58
Opcja dostępna po rejestracji.
...
Napisał(a)
Do juliana, zalezy od osobowosci i predyspozycji,ja wygralem przyjacielskie zapasy w liceum po miesiacu.
Cadavar,znam koleszke ktory ma 165 cm,wzrostu,wazy 90 kg,ni grama tluszczu,zabil by Cie jednym rzutem. 1 dan judo.
Do kolegi ktory cwiczy miesiac( sory nie pamietam ksywski a mi sie nie chce drugiego okna otwierac ). To dobrze ze nie czujezs sie kozakiem,znam wielu takich co trenowali tylko po to zeby wlasnie po miesiacu moc sie pochwalic kolegod pod klatka itp. itd.
Cadavar,znam koleszke ktory ma 165 cm,wzrostu,wazy 90 kg,ni grama tluszczu,zabil by Cie jednym rzutem. 1 dan judo.
Do kolegi ktory cwiczy miesiac( sory nie pamietam ksywski a mi sie nie chce drugiego okna otwierac ). To dobrze ze nie czujezs sie kozakiem,znam wielu takich co trenowali tylko po to zeby wlasnie po miesiacu moc sie pochwalic kolegod pod klatka itp. itd.
Grappling
...
Napisał(a)
to fajni sa jak sie kulaja na betonie po miesiacu
ja cwicze troche dluzej bo od grudnia i kiedys tylko na wfie sobie lekki sparing z kolega ktory trenuje ninjitsu zrobilem-jak go sprowadzilem do parteru to caly czas kontrolowalem ale niestety za maly zasob technik spowodowal ze nie moglem go odklepac (uwazal na rece zebym nie zalozyl dzwigni a balem sie zakladac duszen zeby sie tragedia nie stala)
ja cwicze troche dluzej bo od grudnia i kiedys tylko na wfie sobie lekki sparing z kolega ktory trenuje ninjitsu zrobilem-jak go sprowadzilem do parteru to caly czas kontrolowalem ale niestety za maly zasob technik spowodowal ze nie moglem go odklepac (uwazal na rece zebym nie zalozyl dzwigni a balem sie zakladac duszen zeby sie tragedia nie stala)
We gonna break
...
Napisał(a)
no, tragedia by się nie stała, gdybyś uważał na jego reakcje. duszenia w warunkach sportowych są - przy załozeniu, że duszony jest odpowiedzialny i zdrowy fizycznie a duszący odpowiedzialny zdrowy psychicznie nie niosą za sobą zagrożenia. rzecz jasna, trzeba dusic umiejetnie - bron boże (wysłuchaj ateusza) nie naciskac na grdykę. duszenie gołe ( bo o to ci chyba chodziło)wykonuje sie zgięciem łokcia na płaty mięsni po obu stronach tchawicy (duszenie tętnicze)lub przedramieniem na trójkąt na styku zuchwy i szyi (duszenie powietrzne)
bardziej szczegółowo pisałem o tym niedawno, ale nie chce mi się uruchamiać wyszukiwarki. więc: http://www.jodan.grap.prv.pl/pl/001/001/004/
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-05-10 22:58:04
bardziej szczegółowo pisałem o tym niedawno, ale nie chce mi się uruchamiać wyszukiwarki. więc: http://www.jodan.grap.prv.pl/pl/001/001/004/
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-05-10 22:58:04
Poprzedni temat
kurs uderzania kickboxing
Następny temat
Prosze o pomoc!!
Polecane artykuły