SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy ja coś zdziałam w BJJ?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 10065

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
Ja wiem z opowiesci,ze on klepiej na treningach duuuuuuuzo ciezszych i naprawde dobrych zawodnikow. Mysle ze cos w tym jest,nie jest bardzo niski.

Grappling

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
po to jest parter, zeby niwelować przewage masy, siły i wzrostu kloców.
ale tylko wtedy, gdy nie są podparte techniką i doświadczeniem!
a w stójce. dobry, doswiadczony judoka 60 kg może walić na glebę 90 kilowego z małym doswiadczeniem jak chce.
wiec nie mozna tak pod linijkę. technika i doswiadczenie tobardzo wazne czynniki.


Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-05-06 00:46:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 54 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 816
Opowiem wam story o tym jak mnie dzisiaj w szkole zownowano ;P
Poszedłem do sklepiku bo listek orbita za 30 nowych polskich groszy ;]
Stoje stoje i patrze że z tyłu stoi taki jeden kolo. Jest palantem, pyskuje do kazdego, potrafi isc i bez niczego kogos kopnac- nizszy ode mnie (z 165?) ale przy tym szerszy niż wyższy. (Za) duże mniemanie o sobie.
Oczywiście jak sie mozna bylo spodziewac wpieprzyl sie do kolejki, na sam przód, zajmujac cale miejsce do sklepiku swoją tuszą. Jakby byl wyższy to bym nawet nie probowal, ale nizszy jest to go probowalem zepchnac. Costam zaczal pyskowac że zaraz w ryj dostanę. Znowu go popchnalem zeby sie odsunal, to kopnal do tylu i zaczal bluzgać na mnie. Nie trafil mnie ale sie wkur*ilem to mu oddałem. W sumie juz w tym momencie mialem nerwa malego wiec moze zrobilem to za mocno, ale w moim odczuciu bylo na maksa lekko. Zalapal nerwa i zaczal mnie kopac wrzeszcac "zebym go ****a zostawil" (chyba on powinien mnie zostawic ale ok:P ). Nie probowalem mu za bardzo oddawac, raz lekko kopnalem a on caly czas robil 'taekwondo'. Myslalem ze na tym sie skonczy, ale mnie wy***al jeszcze na ziemie. W sumie caly czas mi sie smiac chcialo nie wiem czemu, chyba dla tego ze jestem takim d****em :P
Ale tak se myślałem, ze mógłbym go roz***ać bo nie z takimi kozakami już walczyłem w poprzedniej szkole, ale miałem styka bo to bylo niespodziewane. Ten durny strach wszystko utrudnia. Nie czuć żadnego bólu (do tej pory nie czuje tych kopniec na nogi, a powinienem nie moc chodzic), ale trudno w ogole jakos pozadnie walnac, miesnie wiotczeja i jest porażka. Zastanawialem się ile bym musial na bjj chodzic zeby go zownowac, biorac pod uwagę ze bym nie dostał 'berserka'. Bo w sumie jak sie na kogos wkur*ia to tez jest ta adrenalina ale zazwyczaj latwiej sie walczy niż będąc zaskoczonym/zaatakowanym...troche sobie teraz pluje w brode że nie zaczalem jakos pożądniej atakować ale mam zawsze taką postawe że tylko unikam ciosów i powtarzam "uspokój się nic sie nie stało" zamiast walczyć:P Głupie to.
Sorry za offtop taki trochę ale chce sie dowiedziec co o tym sadzicie.

P.S Ciągle pytam o to BJJ, pewnie sie dziwicie że jeszcze nie chodzę. Otóż idę w czwartek nastęny (teraz jest dużo nauki)
P.S2 Uważajcie, bo można pod sklepem życie stracić za 20 groszy ;P

Zmieniony przez - Julian8 w dniu 2006-05-10 16:00:59

Opcja dostępna po rejestracji.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1023 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 10256
przeczytalem i zrozumialem, ze chcesz trenowac bjj aby komus zabuczec i aby to na ulicy wykorzystac...jak dla mnie chore podejscie! [ale moze zle Ciebie zrozumialem]

ja zaczalem treningi od kwietnia i jakis kozak sie od tego nie zrobilem, to zalezy chyba od osobowosci...motywacja jest dla mnie to, ze moge robic to co lubie i oczywiscie udzial w jakis zawodach [maly oftop-sory]

pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 54 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 816
No to źle zrozumiałeś ;]
Ważąc nie całe 50 kg i rzucając się do większych byłbym samójcą (jestem niezrównoważony lekko czasem, ale nie samobójca :})
Ja się broniłem.(A właściwie to nawet nie:D) Generalnie chce dla samoobrony trenować BJJ ale też dla sportu bo mam mało aktywności ruchowej.
Właśnie się zastanawiałem, czy teningi pomagają w zwalczeniu strachu w czasie walki kiedy jest się zaatakowanym a nie atakującym.

Zmieniony przez - Julian8 w dniu 2006-05-10 20:10:32

Opcja dostępna po rejestracji.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 229 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1161
Masz sie czym chwalić... Koleś był niższy od Ciebie a Ty sie go przestraszyłeś- wstyd!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 54 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 816
No i co z tego skoro był duuzo ciezszy. Przestraszylem sie ze zaatakowal bo wiekszosc osob by tego nie zrobila. Nie bylo powodu.
I tak się nie chwale ja po prostu mam talent (do lamienia)

Zmieniony przez - Julian8 w dniu 2006-05-10 20:55:58

Opcja dostępna po rejestracji.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
pinecone85 ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 4636 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 22462
Do juliana, zalezy od osobowosci i predyspozycji,ja wygralem przyjacielskie zapasy w liceum po miesiacu.

Cadavar,znam koleszke ktory ma 165 cm,wzrostu,wazy 90 kg,ni grama tluszczu,zabil by Cie jednym rzutem. 1 dan judo.

Do kolegi ktory cwiczy miesiac( sory nie pamietam ksywski a mi sie nie chce drugiego okna otwierac ). To dobrze ze nie czujezs sie kozakiem,znam wielu takich co trenowali tylko po to zeby wlasnie po miesiacu moc sie pochwalic kolegod pod klatka itp. itd.

Grappling

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 2696 Wiek 33 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 31115
to fajni sa jak sie kulaja na betonie po miesiacu

ja cwicze troche dluzej bo od grudnia i kiedys tylko na wfie sobie lekki sparing z kolega ktory trenuje ninjitsu zrobilem-jak go sprowadzilem do parteru to caly czas kontrolowalem ale niestety za maly zasob technik spowodowal ze nie moglem go odklepac (uwazal na rece zebym nie zalozyl dzwigni a balem sie zakladac duszen zeby sie tragedia nie stala)

We gonna break

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 41 Napisanych postów 10832 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 38587
no, tragedia by się nie stała, gdybyś uważał na jego reakcje. duszenia w warunkach sportowych są - przy załozeniu, że duszony jest odpowiedzialny i zdrowy fizycznie a duszący odpowiedzialny zdrowy psychicznie nie niosą za sobą zagrożenia. rzecz jasna, trzeba dusic umiejetnie - bron boże (wysłuchaj ateusza) nie naciskac na grdykę. duszenie gołe ( bo o to ci chyba chodziło)wykonuje sie zgięciem łokcia na płaty mięsni po obu stronach tchawicy (duszenie tętnicze)lub przedramieniem na trójkąt na styku zuchwy i szyi (duszenie powietrzne)
bardziej szczegółowo pisałem o tym niedawno, ale nie chce mi się uruchamiać wyszukiwarki. więc: http://www.jodan.grap.prv.pl/pl/001/001/004/


Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-05-10 22:58:04
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

kurs uderzania kickboxing

Następny temat

Prosze o pomoc!!

WHEY premium