SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sparingi w KravMaga

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 16852

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 1281 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20037
No wlasnie to co Knife chcialem napisac
O gardzie to oni moze gdzies cos slyszeli- ale malo i pewnie nie w tym jezyku co trzeba

A do tego- to jest przeciez glaskanie nie sparing.
Przeciez te ciosy wogole bez sily sa.
Czy tez moze krav maga ma opory przed ubraniem ochraniaczy na golenie ?
Juz sie nie dziwie czemu oklep od wszystkich zbieraja...

Przeciez sparing to powinna byc normalna nawalanka na pelnej sile- zadne markowanie ciosow, jak lowkick wchodzi to boli, a tutaj to jest moze jakas zabawa w w sztuki walki...

Jak trenowalem to nieraz nos byl rozbity, pysk obity, nogi posiniaczone, a po obrotowce to co lzejsi lecieli do tylu.
A tutaj- przeciez ci kolesi nawet sie nie zmecza...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Akurat z tym, że "sparing to powinna być nawalanka na pełnej sile" nigdy się nie zgodzę. Po takiej "zabawie" ćwiczący mieliby przynajmniej tydzień-dwa z głowy - kontuzje (obtłuczone golenie, podbicie stopy, inne urazy). Jak ktoś może sobie pozwolić na tak długie przerwy w ćwiczeniu - to niech tak robi. Ja tego nikomu nie polecam i uważam to za patologię treningową. Walka na 30-50% siły jest wystarczająca. Wystarczy zobaczyć jak trenują zawodowcy - np. CRO COP - a to jest chyba wystarczająca rekomendacja do sparingu na light. Owszem zdarzali mi się d****e co chcieli się lać na ostro - kilka mocniejszych uderzeń w kontrze szybko ich studziło.

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4411 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
a jak w takiej ekawicy wsadzić paluszek w oczko tudzież odbyt (bo kto ich tam wie jakie jeszcze techniki mają)?

a poza tym, przecież to, co oni robią na filmiku to nie ulica (mają ochraniacze).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
No właśnie- NIE WIDAĆ PRAKTYCZNIE tak zachwalanych technik w krocze, wejść w krtań, oczy, tył głowy, nie wspominając o oczywiście niemożliwym gryzieniu - co jest? JAK TRENUJESZ TAK REAGUJESZ. Czyli w całej rozciągłości potwierdza się moja diagnoza. Póki tych technik nie zacznie się używać w sparingu, dopóty będą mało użyteczne (lub wręcz bezużyteczne). A to, że ich trenowanie jest bardzo trudne... błędne koło.

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4411 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
a tak poza tym, to ten filmik jest "powycinany".
np. w 43 sek zaczyna się zwarcie, a za sekundę jest przeskok do dystansu średniego.
to samo o 1.25

a kolesie, którzy walczą w czasie 1.50 chociaż troszkę lepszą gardę mają, widać, że z TKd, a nie KM

Zmieniony przez - jakryc w dniu 2006-04-28 13:26:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Pierwsza para: spodnie z czerwonym paskiem - Gilles Haessine, obecnie prawa ręka Douieba (szefa FEKM), którego zresztą widać w tle. Przecienik to "Rekin", koleś z mojej byłej sekcji z Poznania (obecnie pracuje jako ochroniarz w Londynie). Gilles prowadził z nami w sierpniu 2002 obóz w Mrągowie i prawda jest taka, że na sparringach wyłapywał oklep od prawie każdego z naszej "ekipy". Ciągle marudził, że walczymy zbyt kontaktowo, że wszystko go boli, że nie o to chodzi i inne tego typu ******ły - ogólnie nie lubiliśmy typa. Był świetnie rozciągnięty, bardzo szybki - ale co z tego? Psychicznie był do dvpy i dostawał oklep.

Co do sparringów - wychodzi jak wychodzi. Szczerze mówiąc, to pierwszy raz widzę, że nie ma kopnięć na krocze - aż dziwne, bo przecież mają założone suspensory. Może uda mi się gdzieś wrzucić filmik z naszego wcześniejszego obozu (Mrągowo 2001), ale to będzie bardziej jako ciekawostka, niż cokolwiek do dyskutowania.

Jeśli chodzi o techniki, o których pisaliście wcześniej, to w sparringach rzeczywiście ciężko jest w stójce np. włożyć palce w oczy. Dlatego się tego nie robi. Co innego, gdy walka przeniesie się do zwarcia lub na glebę. Ja wariantuję sparringi - na początek typowe rękawice bokserskie (otrzaskać się), z czasem piąstkówki - bez silnych ciosów, ale z możliwością chwytania i pracy właśnie np. na oku. Ale to są detale. Zainteresowanych zapraszam na trening (może za jakiś czas, bo moja sekcja jest jeszcze "świeża"), a później oczywiście na browarka

Jeśli chodzi o wcześniejsze trenowanie, to akurat "Rekin" niczego wcześniej nie trenował. Później zawędrował jeszcze na boks i sambo (jo tyż).

Jakryc - czy na treningach bokserskich sparringi są bez rękawic? Trening to trening, wszelkie ochraniacze jak najbardziej wskazane. Chociaż w metodyce KM też są czasami treningi np. bez rozgrzewki - co by uzmysłowić co niektórym, że zaskoczenie to nie to samo co przygotowanie.

_Knife_, zgadzam się w 100%, że na sparringu nie powinno się "lać na maxa". Chyba nie trzeba tłumaczyć. A sam też nie raz i nie dwa wracałem z treningu mniej lub bardziej "zdemolowany" (np. teraz mam pięknego krwiaka na oku).

Jeszcze jedna rzecz: u nikogo, jak u Gillesa, nie widziałem takiej pseudo-gardy. Ręce mu latały zawsze na lewo i prawo, zwłaszcza jak kopał.
A co do "czystości KM", to już nie raz i nie dwa pisałem, że KM czerpie ze wszystkiego, co dobre. Zresztą, jak w ogóle powstała KM?

W drugiej parze: ten "mały dziki" to Andrzej Grejner - prowadzi sekcję w Puławach. Poza tym jest też judoką. Do tego żołnierzem - współautorem "Programu walki..." dla WP.
W trzeciej: czarna koszulka to Darek Samerek - sekcja Radom.

Pozdrawiam!

Zmieniony przez - wilk80 w dniu 2006-04-28 17:34:00

Zmieniony przez - wilk80 w dniu 2006-04-28 17:35:26

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Usunięty przez jakryc za pkt 4 regulaminu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 462 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2948

Im więcej potu na treningu tym mniej krwi w walce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 3444 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 18326
Kravmaga:-/. Kopniecia niedbałe, nie efektywne, techniki bokserskie na niziutkim poziomie.

Kreiten to ty chyba MT z filmów znasz tylko. Garda jest zwykła bokserska, pozycja mocno frontalna w wielu klubach MMA jest wymogiem bo zapewniam cie ze taką osobe trudniej jest przewrócic. Co do lekkosci uderzen to ma to zle strony( w przyszlosci mocny lowkick powali). Sparingi innych przekrojowych sztuk walki wyglądają dużo lepiej i nikt sie nie ******li w uzywanie obrotówek i frontkickow (szczególne tych ze skrecona nogą) ktore sa nie przydatne.



Zmieniony przez - vtserafin w dniu 2006-04-28 21:46:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 462 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2948
Drogi kolego, KM nie jest sportem i nie powstało do walki w klatkach. Samoobrona na ulicy to troszkę inna sprawa niż tarzanie się w krótkich spodenkach jeden na jednego po ładnie oświetlonym ringu.
Porównywanie KM do MMA nie ma żadnego sensu, to tak jak porównywanie jeepa do maybacha, obydwa to samochody, obydwa jeżdżą, jeep jest niezgrabny ale skuteczny w terenie, maybach jesł ładny i zgrabny, szybki ale do jazdy w terenie się nie nadaje.
W kwestii MT to nie jest to wcale taki super fajny i skuteczny styl walki.
Jest to przede wszystkim SPORT.
Krytykujecie gardę, to własnie w MT jest bardzo rozchwiana i nieszczelna garda, zawodnicy w K1 o tym wiedzą i mocno ćwiczą boks.
Żaden zawodnik MT nie miałby szans w zawodach typu k1 gdyby nie uzupełniał swoich umiejętności boksem.
Za to jest wielu bokserów, którzy świetnie sobie radzą z przedstawicielami MT własnie w k1.
Kopnięcia to tak naprawdę sprawa drugorzędna, wielokrotnie to udowodniono.

Garda w MT ta rzekomo szczelna :
http://

Im więcej potu na treningu tym mniej krwi w walce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 3444 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 18326
HEHEHE kolega chce kogos pokonac na ulicy lekkim kopnieciem z obrotu na glowe? Co do tego co jest lepsze na ulice to jestem pewien ze MMA.

MMA jest terenowym Maybachem. Ten sport powstał podczas walk bez zadnych ograniczen. Potem zostaly wprowadzone ograniczenia co nie zmienia faktu ze w realnym swiecie nikt sie nie bedzie ograniczal i bedzie nap*****lal ile wlezie i jak wlezie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bolące łokcie

Następny temat

100% zaangażowania - trening chińskich maniaków %-)

WHEY premium