Szacuny
3
Napisanych postów
272
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
6353
"Nie wierzę, że przy stosowaniu rękawiczek bodźce na nadgarstki są znacznie mniejsze niż przy treningu bez rękawic."
Robbson zauwaz ,ze nie mowimy o zwyklych rekawiczkach tylko o rekawiczkach ze sciagaczami na nadgarstki(ew.wspominalem o zastosowaniu bandaza jako sciagacza).czytaj uwaznie.
Szacuny
2
Napisanych postów
260
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4314
HD wszystko fajnie ale laski za to nie przepadaja kiedy je dotykasz a one sie czuja jakby im ktos nieocheblowana deska jezdzil ! rekawiczki sa spoko,latwiej sie chwyta ciezary,i skora nie schodzi,ja tam nie widze nic fajnego w bablach na dloni,poza tym wystarczy systematycznie grac w kosza lub uprawiac dzialke bez rekawiczek i juz masz zahartowane
Szacuny
11149
Napisanych postów
51571
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Niedawno je sobie kupiłłem. Przede wszystkim dla szpanu ale zauważyłem że mi sie w nich mniej ręce ślizgają. Jest to dobre gdy podnosi sie większe ciężary.
Szacuny
5
Napisanych postów
1366
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15547
wlasnie rozwazam zakup rekawiczek (bez usztywniacza)
Jakie byscie polecili ?
Wszystkie obyczaje , nawet najtwardsze , stają się z czasem przyjemniejsze i łagodniejsze , najsurowszy zaś sposób życia może stać się przyzwyczajeniem , a przez to przyjemnością.
Szacuny
3
Napisanych postów
272
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
6353
Michail jesli to czytasz to mam prosbe-chcialbym poznac Twoje zdanie na temat sciagaczy na nadgarstki.napewno widziales wymiane slow z bst i kurde nie daje mi to spokoju.bede bardzo wdzieczny.
Szacuny
1
Napisanych postów
124
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1567
Ja od zawsze cwicze w rekawiczkach... nie chodzi tu o same odciski i otarcia ale o higiene. W silowni nie wiadomo czy tep przed toba nie mial swiadu skory lub grzybicy. Spocona reka rowniez dostarcza wielu groznych bakterii...
Uzywam rekawiczek Vasco- żeglarskie bo sa lepiej wykonane, gruba gietka skora i sa bardzije trwale niz te kulturystyczne... Ceny od 45-70 ale mozliwe ze to byla przecena
Szacuny
212
Napisanych postów
48745
Wiek
49 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91090
Widzisz-teoretycznie obaj macie rację-dlaczego-jak to możłiwe-po rpostu nie zrozumieliście się.
Tobie chodzi o to,że używasz ciężaru, który jest za duży dla samych nadgarstków,ale w sam raz dla trenowanej grupy.Z tego wniosek,że Twoje nadgarstki są za słabe-wymagają treningu.
BST-mówi własnie o tym wzmocnieniu-że paski są półśrodkiem-który nie wyeliminuje problemu-dysproporcji rozwoju.
Opisz może bardziej szczegółówo historie drętwienia nadgarstków-o co w tym chodziło?
Pozdrawiam wszystkich ambitnych
"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail
Szacuny
3
Napisanych postów
272
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
6353
ok-a wiec to bylo tak...
cwiczylem sobie juz przez dluzszy okres na mase.jesli chodzi o ciezary to zawsze staralem sie(szczegolnie przy treningu klaty)nakladac maxymalne obciazanie,jakie tylko moglem wykonac w serii.no i w pewnym momencie po jednym z treningow(wieczorem)zaczalem czuc lekkie dretwienie w nadgarstkach(poprostu "prad" mnie przechodzil).na poczatku nie sprawialo mi to zadnych problemow ,wiec nie zajalem sie tym doglebniej.cwiczylem w takim stanie moze przez okres 2-3 tygodni(najwieksze nasilenie bylo po treningach-wieczorem).no i po tym okresie nadszedl czas na maly cykl silowy.w tym czasie czulem najwieksze objawy problemu.czasami wstawalem w nocy i budzilem sie z oschla i cala odretwiala dlonia(mimo ,ze na niej nie lezalem-swobodnie sobie lezala).dopiero wtedy jak juz problem byl maxymalnie dokuczajacy postanowilem napisac do Guru.poradzil mi ,zebym zaczal stosowac jakies sciagacze podczas treningow i zebym przez okres 2tygodni(chyba-nie wiem czy dobrze pamietam)nie stosowal wiekszych ciezarow.jako ,ze bylem akurat na cyklu silowym poprostu nie moglem sobie odmowic cwiczenia na maxa-wiec tylko zastosowalem podczas treningow bandaze jakos sciagacze na nadgarstki.no i po trochu zaczelo sie poprawiac.po okresie ok.3 tygodni(no..moze 4)problem znikl.moglem juz normalnie pisac,cwiczyc i nic mi w tych czynnosciach nie przeszkadzalo.