hehe zoopełnie nic nie mam - podziwiam te, ktoore mimo wieku pozostają w formie i starają się ją zachować do jak najpooźniejszej jesieni wieku
aczkolwiek chyba większość naszej żeńskiej popoolacji w tym wieku niestety nie ma się czym poszczycić - bardzo słaba kondycja i forma, nie wspominając o szeregu konsekwencji zaniedbania aktywności fizycznej; i właśnie w ich przypadku - moim zdaniem - istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że trening act powinien być rozciągnięty/rozciągnie się na kilka miesięcy
lekko zbaczając z tematu - gratoolooję formy i samozaparcia!
28:06:42:12
That is when the world will end.
a wogole jak spojrzalem w profil to myslalem ze na zdjeciu w prawym dolnym rogu szanowna pani przytula sie do krzaka marihuany...
a kolega leyus rezprezentuje podejscie do treningu kobiet rodem z lat 60, 70 kiedy to zalecano drogim paniom cwiczyc wylacznie z samym gryfem i stosowac duza ilosc powtorzen z dlugimi odpoczynkami... mam przed oczami zdjecie z jakiegos starego pisma kulturystycznego mlodej dziewczyny robiacej przysiady z samym gryfem a na nogach ma szpilki z 10cm obcasem...
krótko mówiąc negative mindset
Tyka
cytuje:
"w dupie mam wyniki" - Tyka ale jak skonczyly Ci sie argumenty to przysadziles sie do moich.... liczy sie wiedza czy wyniki?
"popracował nad poprawą proporcji pomiędzy obwodem w pasie a ciężarami" -
hehehe a niby po co mi to w SW? ciekaw jestem? Tyka wskocz kiedys na mate zobaczysz do czego ci sie przyda ten obwod pasa :) oceniasz mnie przez pryzmat swojego fitnessowego patrzenia, waski pas, duza sila = sie to co kazdy chce miec. Skutecznosc w walce gdzie zarowno duza waga jak i sila sa srodkiem do celu, bardzo drugorzednym. Jak w karate potrzebowalem wytrzymalosci to wazylem 80 kg i bylem waski w pasie. Jak w judo musze duzo wazyc nie wazne czy to miesnie czy tluscz to wlasnie waze tyle ile chce, a nie poswiece kondycji i wytrzymalosci dla raptowanego zwiekszania sily, bo w SW liczy sie aby wszystkie cechy byly wmiare rownomiernie rozwiniete, choc jak widac mam tu duzo wieksze poel manewru niz przy karate wiec nad tym pracuje skoro moge. Wiec o co ci chodzi Tyka ? Ja nie chce miec pasa jak z okladke Mens Health, ja chce takich wlasnie jak ci od nas z rzadu rzucac po scianach, a to zapewni mi tlyko sila + kondycja + sprawnosc + TECHNIKA, ale majac technike poradze sobei i bez pozostalych. Wiec wyjasnij dlaczego mialbym pracowac nad zmniejszeniem pasa? Bo jeszcze zwiekszanie ciezarow to rozumiem teraz, ale gdybym dalej trenowal Karate to bym sie usmial.
"koniec dyskusji na ten temat please "
to ty zaczales ale nie widze problemu jak chcesz skonczyc :) ja nie wjezdzalem ci na osobiste wyniki ani nie wjezdzalem ze pewnie nie stoczyles nawet 10 walk, to ty zaczales sie czepiac patrzac przez pryzmat swoich celow, tak sie nie robi Tyka to nie fajne jest :P
UnderBoy - tak 20 kg podnosilem 3 razy.
Kazam - chyba nie czytales uwaznie, nigdzie nie zalecilem takiego treningu, zalecilem takie wprowadzenie, polecam podwieszone posty w dziale Trening, polecaja ACT, poczatkowo niewielki zakres powtorze,tyle czasu tu jestes ze juz zapomniales co tam pisza? Zaufaj mi moja dziewczyna tez trenuje i nie robi 15 powtorzen poza okresem wprowadzajacym po przerwie, i nie robila z samym gryfem oprocz pierwszych pobytow na silowni. Takie podejscie ni zalecam dla kobiet... tylko dla wszystkich, sam jak wracam po przerwie zaczynam od 15 powtorzen, chodz ACT onei lubie. Chodzi o przygotowanie organizmu do treningu silowego, widze ze po X latach treningow zapominacie co to jest? Ja mam czesto przerwy przez studia albo jak skupiam sie bardzije na SW i zaufajcie mi to konieczne :P
Grasik - no w koncu ktos mysli tak jak ja, myslalem juz ze moze ja staroswiecki jestem bo kaze przygotowac organizm zaniedabnej osoby. Jak widze nie tylko w tym jestem staroswiecki bo jak patrze po silowni to rozgrzewka tez juz nie jest trendy, a ja zalecam przed kazdym treningiem, ochrzanicie mnie ze tez marnuje czas? wkoncu mozna juz w tym czasie dzwigac, rosnac, sie zmieniac. Co tam stawy, sciegna, miesnie :) . Pewnie znowu dostane ochrzan i tylko Grasik mnie poprze.
Sorry do reszty ile by to nie trwalo to napewno nie marnowanie czasu, szczegolnie dla osoby cwiczacej bez nadzoru. Nie wiem ile nowych osob na silowni , waszych znajomych i nie , zdazylo wam sie obserwowac i pomagac, ale malo kto radzi sobei tak szybko i dobrze jak r.o.p.E.la Wiekszosc to chodzace tragedie ktore ledwo po miesiacu maja technike ktora pozwala zmienic ciezary na 12-15 powt. Chodz teraz cwicze z kumple ktory po tygodniu radzil sobie fenomenalnie, ale wiekszosc.... bez komnentarza. To nie sport ktory jest po to zeby wpasc , zmienic sie w 3 miesiace i worcic do tego co sie robilo. Niektorzy przez genetyke nie widza efektow przez lata a cwicza dalej dla nich szacunek. Dla tych co nie chca budowac mocnych podstaw bo to nie daje efektow i chca sie tlyko szybko zmienic, mam taki sam szacunek jak dla kolesi co wala koks, sorry ale dla mnie zenada i porazka zaciecia tej osoby, te osoby przychodza na silke pogadac, bo taka moda, bo moda ladnie wygladac, zawadzaja mi w treningu i innym. Tez lubie w przerwach zamienic pare slow, usmiechnac sie, ale jak chce sie rozerwac ide do baru a nie na silke.
Tyka - "krótko mówiąc negative mindset " nie wiem czy o mnie piszesz czy do czego pijesz. Zakladasz ze mam negatywne myslenie ? Nie to ze sie czepiam tlyko ze 100% ciekawoscie pytam czy tak zakladasz?
Kurde znowu sie rozpisalem ale co tam czytajcie :)
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Pani Teresko, zrobiła pani na mnie większe wrażenie niż biorący na klatkę po 120 kilo 18-latkowie, bo kogo to dziś wzrusza
Za to obserwując ludzi już po 30-tce widać że tyłka sprzed kanapy najzęściej nie chcę im się ruszyć, dobrze wiedzieć że jest jeszcze ktoś kto się temu oparł
Wesoły wegan :)
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Kruszek - wiec nie tlyko ja jestem pod wrazeniem jak widac. Co tu kryc, zyczylbym sobie aby moja kobieta w Pani wieku tak wlasnie aktywnie podchodzila do zycia i aby mi tez starczylo zapalu.
Zmieniony przez - leyus w dniu 2006-03-16 23:26:53
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Kaza poruszył znak naszych czasów. Nie chodzi tu bynajmniej mrihuanę (my z Billem wiemy do czego to służy:P). Pań z lekkimi hantelkami, ćwiczącymi w nienagannym makijażu nie brakuje. Pełno ich u mnie na osiedu choć tylko w weekend, pewnie poza nim ćwiczą na ostatnim piętrze wieżowców, w snobistycznych klubach :). Ostatnio byłam świadkiem sytuacji gdy instruktorka zwróciła uwagę panience, że buty z półobcasem nie nadają się na stepper i ogólnie do ćwiczeń. Ta odparła, że przychodzi już(!) tydzień, prawie wcale nie schudła, a na dodatek po treningu śmierdzi jak świnia ;>. Ostentacyjnie wyszła i słuch po niej zaginął.
Dużo cierpliwości i uporu w realizowaniu (jedynie rozsądnych) planów życzę :)