Otoz wczoraj zabralem sie za ukladanie diety redukcyjnej wg artykulu Tyki "Dieta - zrob to sam" (i po duzej ilosci innych artykulow), ale juz na poczatku cos mi nie poszlo :/
Mam 24 lata, 88 kg wagi, 168 cm wzrostu (tragicznie, nie?). Moja aktywnosc w ciagu dnia rozpisalem nastepujaco:
- 8 h odpoczynek (sen, drzemka)
- 13 h bardzo lekka (praca przy komputerze z racji zawodu)
- 1 h lekka (droga do pracy itp)
- 1 h umiarkowana (rower, bieganie) - mam w planach :)
- 1 h ciezka (silownia) - to juz robie
I tu pierwsze pytanie, jesli cwicze na silowni 3 x tyg, a w pozostale dni jakies bieganie albo rower (chyba ze polecacie cos innego?), to jak to uwzglednic w tym planie aktywnosci? Poprawcie prosze.
Z tych wyliczen wyszly mi nastepujace dane:
BMR = 1955
Activity = 1466
Suma = 3421
Jako ze to redukcja ograniczylem 2900 kcal.
Teraz makroskladniki:
- b 2g/kg
- w 3,5g/kg (jako ze codziennie cos bede robil)
- t 1,22 g/kg (no i tu cos dziwnego)
No i tu jest kolejny problem. Z tego co czytalem to w redukcji tluszcze powinny byc w ilosci max 1g/kg a u mnie troche wiecej wyszlo. Czy gdzies sie walnalem? Moze w aktywnosci? A moze to tak ma byc?
Skorygujcie, prosze.
Jak uloze diete do konca juz po poprawkach, to poprosze Was o ocene :)