CZEŚĆ!
Mam 19 lat, trenuje ok 2 lat. Od kilku tygodni zmagam sie z barkiem i zaczyna mnie "denerwować", myśle jakim narzędziem go uciąć?żart! tak naprawde to poważna sprawa!
5-6 tygodni podczas treningu, kładąc sie na ławke (brzuchem) podparłem sie wyprostowaną prawą ręką i poczułem lekkie "pęknięcie", "skrzypnięcie", "ukucie","naciągnięcie"....zabolało, ale niebardzo! Wtedy zrobiłem największą głupote i postanowiłem kontynuować trening....nawet jak wróciłem do domu nie czułem żeby było to coś poważnego...
Na następny dzień potrzebowałem pomocy żeby sie ubrać...i tak było przez ok tydzień..potem 2 tygodnie całkowitej przerwy w treningach!
3tyg. temu wróciłem na pake i zaczełem robić lekki trening...i z czasem coraz cięższy!
W tym tygodniu można powiedzieć że powróciłem do optymalnego obciążenia, jednak nadal odczuwam lekki dyskomfort przy wykonywaniu niektórych ćwiczeń a także przy gwałtowniejszych ruchach "sekundowy impuls bólu"
U lekarza nie byłem(z różnych powodów), troche bangaya złużyłem w pierwszym tygodniu.
chciałbym zacząć iśc znowu swoim planem, ale troche obawiam sie nawrotu, tymbardziej że tydzień przed zdarzeniem kupiłem odżywki, a niemoge pozwolić sobie na przerwe w środku cyklu.
Może najpierw sie podleczyć Kolagenem?albo czymś podobnym?(jakieś propo?)
może potrenować jeszcze "średnio na jeża", chociaż wolałbym działać, bo długo tak niemoge
co Wy byście zrobili??
chyba wszystko napisałem..?
BARDZO PROSZE O POMOC,PORADE i SPOSTRZEŻENIA
p.s
postawiłem posta bo przeczytałem prawie wszystko tutaj https://www.sfd.pl/Search.asp?wczym=tytul&search=kontuzja
ale nie znalazłem odpowiedzi dla siebie.
pzdr
!@#$%^&*()_+,<.>/?:;"'{][}|`~*-/,EllO,/-*~`|{][}'";:?/<.>,+_)(*&^%$#@!