Szacuny
17
Napisanych postów
101
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
242
Witam,
na siłowni mój starz sięgać będzie wkrótce 7 lat. Na początku wszystko szło powolutku do przodu i na rzeźbie na masie. Po jakimś czasie (ok. 3-4 lata) wszystko stanęło w miejscu. Z masą nie mogę ruszyć już w ogóle do przodu (mam 89kg przy 191 wzrostu), zmienia się raczej na lepsze lub gorsze na rzeźbie, ale to głównie kosztem jedzenia.
Muszę powiedzieć, że stosuje się do wszystkich zasad treningowych jak i żywieniowych i suplementacje (regularnie), ale z masą i siłą już NIC NIE CHCE DRGNĄĆ :-/, choć jest teoretycznie powiedziane (również ludzie z którymi rozmawiam), że osiąga się pułap, którego nie da się przekroczyć, choć chciałbym żeby to była nieprawda, bo chęci do treningu są odrazu mniejsze... Co Wy na to?
Szacuny
22
Napisanych postów
5431
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
32825
Masz rację, źle coś przeczytałem.
Pozostaje mi powiedzieć, żebyś dalej kombinował - intensyfikacja treningu, zmiana objętości, zasada wstępnego zmęczenia mięśni, więcej wolnych ciężarów, bardziej prawidłowe technicznie wykonywanie ćwiczeń...
W sferze diety to, co napisałem wcześniej.
Jeśli chcesz, mogę podać Ci swój plan treningowy, któy obecnie stosuję. Staż mamy podobny (może mój jest nawet krótszy), więc powinien pasować.
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
Szacuny
22
Napisanych postów
2623
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
42219
No wiec wydaje mi sie dzwine ze waga jako taka stoi - przeciez jak jesz wiecej niz zapotrzebowanie, musi isc w gore. Tylko jest kwestia co to bedzie (miesnie, tluszcz). Inna sprawa to zdobywanie masy wysokiej jakosci - z tym moze byc problem.
Cwiczysz juz 7 lat, ale nie wiemy jakich zmian w treningu probowales, wiec ciezko cos polecac. Ale mysle ze korzystna bylaby jakas radykalna zmiana treningu.
Szacuny
22
Napisanych postów
2623
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
42219
No wlasnie - chyba ze nie jesz ponad zapotrzebowanie, albo masz zle proporcje makroskladnikow.
Moze byc tak, ze np. ulozyles diete, ktora kiedys byla odpowiednia, a teraz na skutek wzrostu beztluszczowej masy lub wiekszej aktywnosci jest juz niezadawalajaca.
Szacuny
17
Napisanych postów
101
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
242
a może ktoś z Was mógłby się wypowiedzieć (kto ćwiczy dlugo), czy naprawdę od początku przygody z kulturystyką cały czas obesrwuje przyrosty masy mięśniowej? jak wychodził z ewentualnych zastojów?
Szacuny
32
Napisanych postów
3691
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
84035
Ja ćwiczę od 5-ciu lat. Miewam różne przerwy. Dłuższe(np. pół roku) i krótsze(kilka tygodni). Obecnie trenuję od 4-ech miesięcy (po półrocznej przerwie). Waże 90kg - jeszcze tyle nie ważyłem. Wymiary również większe. Siłowo jestem słabszy niż kiedyś, ale to normalne po takiej przerwie.
Twoim problemem jest zapewne dieta. Dodaj kalorii, dokup gainera, jakiś stak kreatynowy i do przodu.
Szacuny
22
Napisanych postów
2623
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
42219
U mnie z przyrostami jest roznie, bo niestety od pewnego czasu dosc czesto rozne kontuzje - glownie stawow lokciowych - zmuszaly mnie do przerw lub ograniczenia ciezarow. A w czasie przerw nie mam motywacji zeby dbac o diete, itp. Ale jesli uda mi sie cwiczyc bez przerw - jest do przodu.
Wiec ogolnie - caly czas do przodu, tylko powoli. Zawsze cwiczylem dzielonym, w tej chwili testuje HST i na razie jestem bardzo zadowolony. Jesli tez wczesniej nie wprowadzales radykalnych zmian - polecam.
Szacuny
3
Napisanych postów
513
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
47481
U mnie jest podobnie tylko troche z krotszym stazem (4 lata cwiczen z 3 tygodniowa najdłuzsza chyba przerwa:). Mi natomiast w ogole juz nie idzie siła ! Masa jako taka jest i cosik idzie ale tez pomalutku :/ Chyba dobrym rozwiazaniem na takei cos jest siegniecie po jakaś odzzywkę. Ale tez nie wiem czy jest to dobry pomysł.
Szacuny
315
Napisanych postów
5572
Wiek
54 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
16915
Niestety czasem są zastoje. Ja kiedyś z rok stałem i też myślałem, że to koniec moich możliwości. Czasem może pomóc dłuższa przerwa - ale po prostu rób swoje i czekaj. W końcu się ruszy. Zmień całkowicie trening n.p. na owrotną piramidę, przemyśl dietę.
Rekin rośnie przez całe życie... Bądź jak rekin, k***a!!!
Szacuny
22
Napisanych postów
5431
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
32825
Napisałeś w pierwszym poście, że nie stosujesz się do wszystkich zasad odżywiania i trenignu - z pewnością tu jest pies pogrzebany. Powiedz, co zaniedbujesz.
Tak poza tym - dieta z nadmiatrem kalorii, odpowiedniej jakości białko, węgle i tłuszcze, uzupełnianie dziennje podaży makroskładników (w razie brakół) odpowiednimi odzywkami, poza tym dodałbym 100 g gainera od razu po treningu (dopiero godzinę później posiłek potreningowy, tego gainera w ogóle nie wliczja do dziennego bilansu, ja tak robię i rosnę, będąc hardgainerem).. Do tego, w razie posiadania odpowednich funduszy supellentacja nowoczesnymi środkami - polecam staki kreatynowe na estrze kreatyny i NO boostery.
Co do treningu - więcej zmian!!! Zmnieniaj ćwiczenia, ilość serii, zmieniaj intensywność i objętość trenignu, jednym słowem: EKSPERYMENTUJ!!
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.