Zadawanie ciosów z sztanga, jakie partie ciala sie cwiczy ?

Mam małe pytanie, wymachy ramion tak hjak zadawanie ciosów tylko że w reku trzymam hantelki, różnych ciężarów. Mam plan treningowy itd. ale niewiem jaką partie mięśni ten trening ćwiczy. Niewiem z czym to połączyc. To sprawia szybsze uderzanie ciosu itp. ale nie wiem jaką partie mięśni wyćwicza ktoś może mi powiedzieć prosze o szybką odpowiedż bardzo sZybką.

"wymachy ramion tak hjak zadawanie ciosów tylko że w reku trzymam hantelki, różnych ciężarów"
W zasadzie to nie czaję o co Ci dokładnie chodzi. Wymachy ramion nawet nie przypominają ciosów, chyba, że mówisz o cepach. Poza tym robi się to ze sztangą i służy raczej rozciąganiu skośnych mięśni brzucha i uelastycznieniu kręgosłupa. Jeżeli zaś chodzi Ci o coś w rodzaju zadawania prostych z obciążeniem, to ćwiczysz w zasadzie wszystkie partie mięśni ramion: w znacznym stopniu triceps, w mniejszym biceps i mięśnie przedramienia.
Napisz dokładnie o co Ci chodzi. Czy to ma być ćwiczenie siłowe, czy pomocnicze w SW. Jeżeli to drugie, to trzebaby przenieść posta

Niewiem dokładnie chyba i to i to, chcem zadawać mocniejsze i szybsze ciosy, mam na mysli wymachy proste, takie uderzenia lewy prosty, prawy prosty tylko z hantelką w dłoni. Zrobiłem to bo nie wiem przy czym ma być ten trening wykonywany przy jakiej partii ciała ją połączyć poniewaz nie wiem co ona cwoczy ale teraz juz wiem...chyba...

w ogóle nie uwzględniaj czegoś takiego w treningu siłowym. W ciosach z obciążeniem te obciążenia są nieznaczne.
Mam wrażenie, że przygodę z SW dopiero zaczynasz, więc najpierw skup się na technice

Kopt moze masz racje ale postaram się Ciebie nie posłuchać Ułoże to między plan treningowy tricepsem a klatką piersiowa jakoś tak to będzie
Jakoś to będzie, jest to trening na siłę, na rzeźbę już zrobiłem przez miesiące, ładne efekty tylko schudłem kilka kilo Ale nadrabiam masę dietą

Raskus wiem o co ci chodzi bo sam tak robie, obciazenia wzmacniaja ramiona i stawy, poza tym poprawiaja szybkosc ciosow. Musisz uwazac tylko zeby z obciazeniem nie przesadzic bo bedzie niemilo, pozdro!

Raskus, widzę, że zamieściłeś posta z poradami dla zupełnie zielonych. Proponuję, żebyś najpierw dokładnie przeczytał co tam powklejałeś zanim zrobisz sobie krzywdę. Co masz na myśli mówiąc "między tricepsem a klatką piersiową"? Co jest treningiem na siłę? Niby to machanie sztangielkami? Na prawdę Stary, przeczytaj dokładnie na czym polega trening na siłę.
Mówisz, że zrobiłeś już cykl na rzeźbę, ale martwisz się, że schudłeś na nim... no coments. Czy ty w ogóle wiesz na czym polega trening na rzeźbę? Przecież o to właśnie chodziło, żebyś schudł!
Jedyne co mogę Ci poradzić, to gruntowną lekturę postów podwieszonych i to właśnie w dziale "dla zupełnie zielonych", w którym - jak widzę - masz aspiracje doradzać

m-tyran ciesze się zę sie zgadzasz, kopt wiem na czynm polega trening na rzeźbe, moim celem w tym planie wlasnie bylo miec ladnie wyrzezbione ciało a nie schudnąć, nie zadowala Mnie to ze za duzo schudlem poprostu. Gdybym chciał schudnąć od początkui bym jechal z aerobami i z treningiem na rzeźbę = dieta.
I niewiem czemu ale tylko z Toba mam jak by to powiedzieć problem:-/
A te wymachy ze sztangielkami nie mam zamiar cwiczyc nimi sile ale przedewszystkim szybkość ciosu.

Jeżeli masz ze mną jakiś problem (??) to tylko dlatego, że nie słuchasz co się do Ciebie mówi. Przecież nie chcę Ci tu prawić złośliwości. Po prostu widzę, że błądzisz po omacku, niby szukasz porady, a jak już ją dostajesz, to ją odrzucasz. Innymi słowy zadowala Cię tylko taka odpowiedź, jakiej już sam sobie udzieliłeś.
A wracając do tematu:
1) "moim celem w tym planie wlasnie bylo miec ladnie wyrzezbione ciało a nie schudnąć"
Tak to se ne da. Trening na rzeźbę służy właśnie stymulowaniu spalania podskórnej tkanki tłuszczowej. Jest rzeczą oczywistą, że skoro chcesz odsłonić mięśnie, musisz zredukować tłuszcz. Czego Ty się spodziewałeś? Że jakieś mikroby z maleńkimi dłutkami będą Ci mięśnie rzeźbić?
Zupełnie inną sprawą jest to, że żeby się rzeźbić, trzeba mieć najpierw co rzeźbić. Koniecznie przeczytaj o cyklach treningowych, bo widzę, że słabiutko z wiedzą u Ciebie.
2)"A te wymachy ze sztangielkami nie mam zamiar cwiczyc nimi sile ale przedewszystkim szybkość ciosu".
W takim razie nie pisz, że są elementem treningu na siłę. Jeżeli chcesz ćwiczyć szybkość ciosu i timing, to zacznij od walki z cieniem. Ale zanim zaczniesz "walkę z cieniem" musisz nauczyć się techniki. Po prostu wszystko po kolei. Proponuję Ci zapisać się do jakiejś sekcji SW, bo w domu to się wiele nie nauczysz. I na nic Ci się zda silny cios, jak ni umiesz gardy utrzymać.

Kopt sorqa nie pomyslałem coś terazZamyslony jestem w innej (osobistej) sprawie i bez sensu napisałem
Z tym planem na rzeźbę i tymi odpowiedziami masz chyba jednak częściowo rację. Dostosuje się do tego co mi napisałeś ale z brakiem wiedzy poprostu się raczej mylisz co od Mnie. Pisałem myśląc o czym innym. Sorqa za wszystko Kopt pozdro

To wypychanie sztangi stojac przed siebie to sie nazywa cos jak "Barbell Neider Press". Prawidlowo robione ladnie zwieksza dynamike :) A tu jest troche inna wersja tego cwiczenia -> www rossboxing com / samplevideoclip htm

Zmieniony przez - neinei w dniu 2006-01-18 14:34:19