calkowity brak zakwasow :/

panowie mam takie pytanie trenuje juz miesiac, bardzo intensywnie i nie wiem czemu wogole nie mam zakwasow, oczywiscie to bardzo dobrze, ale pisze ten temat bo to jets naprawde dziwne i kazdy mi mowi ze to jakis fenomen, owszem miesnie po treningu bola i maja bolec ale zakwasow brak a jade cale cialo co 2 dzien oprocz nog. Ma ktos jakies racjonalne wytlumaczenie tego ?

ejj panowie jestem po zmianie treningu cwicze juz nie zmodyfikowanym HST a czyms zblirzonym do splita i zakwasow dalej brak , hmmm jestem w szoku :O

po 1) zakwasy wcale nie muszą oznaczac ze trening był udany.
po 2) ćwiczenie całego ciała co 2 dzień jest bezsensem
po 3) równie duzym bezsensem jest niećwiczenie nóg

Moze poprostu przyzwyczailes miesnie do tych samych ciwczen z tym samym obciazeniem tym bardziej ze robisz wszytsko co 2 dzien:/

Oj sorki Andrzey, ale ćwiczenie całego ciała co 2 dni (czyli ~3/tydzień) nie jest niczym niezwykłym na początku, a autor wątku trenuje dopiero miesiąc (trening obwodowy jest treningiem ogólnym). Co do pomijania nóg to oczywiście głupota. Żeby cokolwiek zgadywać "dlaczego" przydałby się plan ćwiczeń (chyba, że ćwiczysz zawsze to co jest Ci najłatwiej - to by mogło tłumaczyć brak mikrouszkodzeń a _nie zakwasów_).

andrzey wydaje mi sie ze jestes lajkiem w kulturystyce albo nie wiesz co to hst czy np hit, czlowieku moze nie mam zakwasow ale miesnie mnie naprawde bola i przedewszystkim widze efekty cwiczenia, dlatego moim zdaniem cwiczenia calego ciala ( na nogach mi nie zalezy) jest za***iste , przdewszystkim np. przez dwa tygodnie jade kazda serie tym samy optymalnym ciezarem, nic nie dokladam i nic nie ujmuje. Zreszta taki niecodzienny trening z super efektami opisal juz na tym forum jeden kolo, na poczatku go wysmiewali, a potem wiekszosc sie zaczela do tego przekonywac. :)

Andrzey akurat zupełnym laikiem nie jest, tylko lubi się czepiać, ale mniejsza o to. Tak czy owak - nie rozumiem problemu i sensu wątku, boisz się, że coś nie tak, bo nie boli? Znajdź w podczepionym temacie Moderatorzy Polecają link do tematu o zakwasach (jeśli o nich mówisz) - jest tam kilka ciekawych teorii, które mimo wieku nie przedawniły się. W zasadzie nie ma jasności co do ich wpływu na ból, co więcej - nie warunkują ani udanych, ani nieudanych ćwiczeń, więc jeśli nie masz dodatkowego bólu po ćwiczeniach - tylko zazdrościć. To czy Cię boli później czy nie nie ma znaczenia, ważne, żebyś czuł satysfakcję z treningu i żeby efekty Cię zadowalały.

Przepraszam, mój błąd bo nie spytałem o trening jakim ćwiczysz, ale powinienes zaznaczyć takie rzeczy jak np. "wykonuje hst, hiit itp." Bo ktoś moze to odebrać inaczej, jak w tym przypadku ja.

spoko looz andrzey, tylko wciaz nie mam odpowiedzi dlaczego przez caly miesiac nie mialem ani raz zakwasu, chodz cwiczylem co 2 dzien dwie godziny cale cialo :?? hmmm

Genetyka albo sposób trenowania (podaj więcej szczegółów o planie ćwiczeń - konkretne ćwiczenia, obciążenia, CM przy danym ćwiczeniu).

a wiec... daedalu sluchaj i mysl :D co tu jest grane z moimi miesniami... :p

cwicze co 2 dzien, 4 serie na duza partie po 10/10/10/8 zawsze staram sie maxymalnie wycisnac i darzyc do 10 powtorzen. 3 serie na male partie po 10 powt.

klata plaska i skosna
barki, 3 cwiczenia wyciskanie zza glowy na siedzaco, podciaganie sztangli wzdloz ciala do podbrodka, unoszenie hantli w zgieciu lokciowym itd ( zamieniam zawsze cwiczenia co trening)
biceps , stanadardowe cwiczenia
triceps( standard, francuskie itp)
plecy( wioslowanie, podciaganie sztanli na lezaco, przeciaganie sztangli nad glowa lerzac na plecach) i podobie rowniez co trening dorzuce jakies cwiczonko a wyrzuce inne.

polecam ten trening, wyrabiste efekty notuje nim.

Jezeli 2 tygodnie robisz wszystko z tym samym obciazeniem to brak zakwasow nie jest niczym niesamowitym. Miesnie po prostu zaadoptowaly sie do bodzca i aby pobudzic je do dalszego rozwoju potrzebny jest silniejszy...