A od 3 m-cy cwicze na siłowni 3 razy w tygodniu mniej więcej tak:
- 40 min orbitreka
- trening na wszystkie grupy mięsni dwie serie co do ilości powtórzeń róznie
- na koniec 50 min orbitreka.
Rozumiem, że czas masz tylko 3 razy w tygodniu i dlatego łączysz aeroby z treningiem a la siłowym? Jest to dopuszczalne, chociaż lepiej byłoby aeroby robić innego dnia.
Natomiast absolutnie nie rozumiem, po co robisz 40' orbitreka na początku. W ten sposób tylko się wypalasz! Zrób normalną rozgrzewkę - 5-10 minut na bieżni w tempie na 1/2-2/3 możliwości, rozciąganie, krążenia [rozgrzewka nie powinna Ci zająć więcej niż 15 minut], potem normalny trening siłowy - tylko nie bój się wolnych ciężarów, natomiast spokojnie możesz sobie darować te dwie maszyny, na których się siedzi i rozkracza tudzież skracza
nogi. Obciążenia dobieraj tak, żeby się "zamknąć" w max 15 powtórzeniach. MAX!!! Absolutnie nie wierz trenerowi, który Ci każe robić po 3x30 powtórzeń na maszynie z zerowym obciążeniem. Zero obciążenia=zero efektów.
Z własnego doświadczenia wiem, że nie ma sensu tracić czasu na ćwiczenie małych grup mięśni, a lepiej jest wykonywać ćwiczenia angażujące możliwie jak najwięcej grup mięśni:
przysiady ze sztangą, wykroki, martwy ciąg...
[damn, dawno mnie tu nie było, pozapominałam już mnóstwo rzeczy... ] oraz na każdym treningu "zaliczyć" każdą dużą grupę mięśniową: klatka, barki, brzuch, plecy, pośladki, nogi. Trening siłowy powinien trwać nie dłużej niż 45-50 minut, brzuch ćwiczysz na końcu. Deserek
A
PO siłowni możesz wejść na orbitreka jeśli masz jeszcze na to ochotę.
Pozdrawiam,