"Dzisiaj jestem mały, jutro będe duży"
Najlepsze wg was stacki kreatynowe - ankieta http://www.sfd.pl/temat245224_strona1/
brak podpisu z powodow technicznych
Testuje w konfiguracji:
1 test
-gainbolic na czczo 100 g - 300 ml mleka
rozpuszczalnosc: idelana, zadnych grudek a trzeslem chwilke i bez sitka
smak: wanilia, malo slodki imo ale ok,lekko maczasty, lepiej mi smakowal vitalmax, mam jeszcze truskawke wiec sprobuje
piana: niewielka, mniejsza niz w vitalmaxie (zarowno 1 jak i 2)
efekty zoladkowe: po walnieciu piwerwszy raz, na psuty zoladek, 100 g, lekki bol z 10-15 min potem uczucie ciezkosci na zoladku, zadnej biegunki, zadnych wiekszych problemow. Jak na taka porcje jeszcze rano to ok, przy nastepnych porcjach tka juz nie bylo problemow, podobnie bylo z vitalmaxem, przy activicie moglem jesc meisiac i wlanac mala porcje i i tak na czczo jak walnalme jako pierwszy posilek to lecialme do kibla i spedzlame tam mnostow czasu.
za 2 h gainer 737 100 g 300 ml mleka
rozpuszczalnosc: idelana, zadnych grudek a trzeslem chwilke i bez sitka
smak: truskawka, - tak pisze ale to chyba k.... jest z tego co roslo obok truskawki!!! pierwszy lyk, scierwo, woda zmieszana z maka i czyms co ma okropny smak (taki pszeniczny mocno), potem okazlao sie ze da sie wypic choc strasznie maczasty, nie samkuje dobrze, wlasciwie to wogole nie wiaodmo jak smakuje, ale da sie wypic bez problemowo, najgorsze sa pierwsze dwa lyki, potem nie przeszakdza, nie pozostawia nie dobrego posamku itp.
piana: wow! chyba nawet mniejsza troche niz przy gainbolicu, zdecydowanie mniejsza niz przy vitalmaxie. Fantastycznie, i pana ma nawet nezly smak ale jest jej zdecydowanie za malo zeby sie nacieszyc :D
efekty zoladkowe: wszedl gladziutko, nic nie odczulem , lekkie mile uczucie sytosci. Oczywiscie dawka 100 g.
2 test
odwrotnie, pierwszy leci gainer 737
o smaku itd nie ebde sie powtarzal najwazniejsz:
efekty zolakowe: ku mojemu zdiwieniu 100 g na czczo bez zadnych negatywnych skutkow!!! niesamowite, to swiadczy o tym ze z ta serwatka w skladzie to wala w ch... gdyby byla to by znaczylo mase laktoy, a ja jestem wrazliwy an tkaie rzeczy, moim zadniem wiekszosc tu to jakas pszenica, kolgaen itp, wegle nei wiem ale raczej tez nei proste bo malo slodki jest. Czyli sklad moze nie rewelacja ale nie tak fatalny jak pisza.
a za 2 h gainbolic
efekty zoladkowe: jak nie jako pierwszy posilek to wchodzi gladziutko, na czczo jak ktos ma wrazliwy zoladek nie polecam.
PODSUMOWANIE:
Oba gainery sa moim zdaniem ok. Wiadomo smak megabola to nic fajnego, sklad tez nie super ale jak za tak cene to rewelacja, chyba sie nie zawiode, chco patrzac na sklad nachodza mnei watpliwosci. A gainboic mi sie bardzo podoba , smak mi odpwoiada choc tez nei jest super, jakosc wedlug skladu jest dobra, troche malo bialka ale mzoan go brac po treningu, no i tak kretka i tauryna to zajefajna sprawa. No i pod wzgledem lekkosci dla brzuszka to 737 przewaga choc nieznaczna.
Moj ranking:
1. Gainer 2 Vitalmax
2. Gainbolic 6000 Olimp (prawie na jednym bym je stawial ale chce zaczkeac na efekty treningu)
3. Megabol 737 (ze wzgledu an cene i zawartosc bialka przed gainerem 1, no i nie ma walenia w ch.... ze kretka jest i tauryna jak nie ma bo te dawki to ubaw co tam sa)
4. Gainer 1 Vitalmax - (mimo 4 miejsca bardzo dobry polecam!(
5. Activita whey gainer (kupiles? wyrzuc, nei jedz tego, chyba ze twojego zoladka nei rusza nawet radioaktywny metanol)
Jadlem tez jakies inne gainery ale to bylo dawno i nie bede porownywal bo nie pamietam. To ranking ostatnio jedzonych. Jak mnie zachecicie to napsize jakie efekty mialem przy treningu bo megaolu a jakie po olimpie. Choc nie sadze zbey tu byla jakas bardzo duza ronica, w koncu liczy sie dieta, poprostu jeden posilek zastepuje gainerem, a przy gainbolicu troche wiecej bialka jem i final.
Zmieniony przez - leyus w dniu 2005-12-11 10:26:57
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
"Dzisiaj jestem mały, jutro będe duży"
Najlepsze wg was stacki kreatynowe - ankieta http://www.sfd.pl/temat245224_strona1/
myślenie ma kolosalną przyszłość...
Czarnyy - no i co z tego ze nie jest w stanie spalic, jak sie nie otluszcza to sie nie otluszcza i tyle. Zje i co odlozy mu sie miligram tluszczyku a jak ma szybki metabolizm to za dnia tyle samo albo wiecej mu sie sapli. Zaufaj mi jadlem kilka lat wegle na noc, dopiero jak naprawde ostro i duzo jadlem (ponad 4000 kalorii i 7 g wegli na kilogram ciala ) to sie otluscilem co nieco i wrzucilem bilako przed snem. Kazdy jest inny, poczytaj test stackow mietkiego on tez je wegle przed snem. I widziales jaka ma krate na brzuchu? Wiec nie opowiadaj bajek.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
_______________________________
Nieprawda.
zdjęcia masz w linku.
zdr.
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"
"Dzisiaj jestem mały, jutro będe duży"
Najlepsze wg was stacki kreatynowe - ankieta http://www.sfd.pl/temat245224_strona1/
No dobra nie spojrzalem ze to jest 150 g. Co nie zmienia faktu ze nawet jak nie spali w nocy, to nadrobi to w ciagu dnia, przynjamniej normlana porcje gaionera jakies 50 g. Ale mysle ze to tez kwestia indywidualna mocno. Ja jadlem tony naprawd tony przed snem ,czasem dwa woreczki ryzu i 200 g kotletow sojowych, czasem 200 g spgetthi z zoltym serem i przez wiele lat sie nie otluszczalem, ale moze ja jestem wyjatkiem bo kiedys mialem 65 kg przy 187 cm i zeby zlapac choc troszke tluszczyku to musialem jesc tyle co pisalem + wegle przed snem. Jak jem 4000 kcal a nei jem wegli rpzed snem to juz sie nie otluszczam.
_______________________________
Nieprawda.
zdjęcia masz w linku.
zdr.
Znaczy co nie prawda ze masz krate na brzuchu czy ze jesz wegle na noc bo cos mi sie wydaje ze oszukujesz ;P
EDIT: https://www.sfd.pl/temat230082_strona28/ - storna 28 jezeli mowisz ze nie masz kraty to napewno oszukujesz ;), a pamietam ze wspominales ze zdarza ci sie wegle na sen wiec jak to jest ? :P
Zmieniony przez - leyus w dniu 2005-12-11 14:00:26
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski