Kyokushinkai - nieefektywne ?

MagicXeon, TKD balet, hehehe... Moze jak masz jakiegos 50 letniego dziadka z 1 danem za instruktora, to moze to jest balet, uwiez mi, 90% zalezy od sekcji i trenera, moj trener (jednoczesnie moj sasiad ) pokazal mi u siebie co tak naprawde umie, do treningow trzeba sie przykladac zeby cos osiagnac, a nie oczekwiac ze sama sztuka walki cie nauczy walczyc...

witam mam pytanie czy karate kyokushin jast pełno-kontaktowe ??

pozdro

nie ma uderzen na twarz rekami:>
tzn w wersji sportowej bo chyba w wiekszosci klubow sa wprowadzane chociaszby w jakims malym stopniu uderzenia na twarz rowniez

karate kyokushin jest takie jakby bardzo sztywne na twarz nie możesz uderzać... heh ja trenuje karate oyama i jestem zadowolony u nas w klubie są uderzenia na twarz, zejścia w bok(czego niema w kyokushin), dużo dźwigni, sprowadzanie do parteru, elementy boxu, kickboxingu, thai boxu, muay thay więc nie narzekamna nie efektywność dużo zależy od trenera tudzież senseia

eee a trenowales KK ze wiesz ze nie ma zejsc na bok??;/ bo chyba jednak sa...
u mnie w klubie tez sa uderzenia na twarz jak ktos chce moze tez trenowac bjj bo sa tez treningi i boxu tez(w moim klubie)...

oj karatecy czy wy nie pojmujecie ze czas kiedy ludzie zapisywali sie na karate aby nauczyc sie bic minal?? wraz z pojawieniem sie w polsce krav maga, thai boxu, bjj karate zaczelo odchodzic w cien. jaki sens ma realna walka gdzie nie mozna stosowac uderzen na twarz, chwytac, sprowadzac do parteru. kiedys z kumplami pojechalismy do sekcji kyukushin gdzie trenowal moj kumpel. przywiezlismy rekawice zeby zrobic w miare normalna walke z uderzeniami na twarz. przyznam szczerze ze karatecy w stojce prezentuja sie fatalnie kiedy walcza z kims kto trenuje np. muay thai(jak bylo w moim przypadku, choc aktualnie przerzucilem sie na vale tudo/bjj).Drodzy karatecy nie bede tak jak niektorzy zapraszac was do mojej sekcji ale prosze abyscie przeszli sie na treningi taja albo boxu na sparing (w waszym miejscu zamieszkania). zareczam ze beda chetni a mity w ktore aktualnie wierzycie zostana rozwiane. ja bylem na sparingach waszej sztuki to wy przyjdzcie na sparing mojej. tak zeby bylo uczciwie



Zmieniony przez - andreazz w dniu 2005-11-19 18:43:36

jejku ludzie, wy ciagle z tymi uderzeniami na twarz... a czy ktos wam zabrania w tej waszej kochanej realnej walce walnac komus w morde? co z tego ze nie cwiczyles tego na treningu skoro mozesz walnac w brzuch to na twarz tez nie powinno to sprawiac problemu, chyba ze ktos naprawde musi miec zezwolenie trenera do takich uderzen na ulicy...
Kooondzik - jak to sie mowi cos do wszystkiego jest do niczego, a z tego co napisales to u ciebie na treningach robicie wszystko...
Andreazz - napisz moze cos wiecej o tych sparingach, bo wiesz jak poszedlem na trening dla grupy dzieciecej muay thai to wszystkich tam wymiatalem -_-

no wiesz nie znam sie na stopniu zaawansowania ale kilka zielonych i niebieskich pasow zdaje sie widzialem(moze jestem daltonista) co do wieku to srednia ok 20 lat. problem w tym ze oni nie mieli pojecia o gardzie boxerskiej a kazdy ich furiacki atak konczyl sie nadzianiem na kontrujacego prostego albo jak mi sie poszczescilo sierpa kumpel bawil sie z nimi w all inclusive tj. rowniez w klinczu albo na glebie ale o tym to wole nie wspominac bo to w sumie nic dziwnego ze nie mieli o tym zielonego pojecia. celem mojej wypowiedzi nie jest osmieszenie albo obrazenie ludzi trenujacych karate ale pokazanie realnej roznicy na przykladach.

fazimodo napisales "co z tego ze nie cwiczyles tego na treningu skoro mozesz walnac w brzuch to na twarz tez nie powinno to sprawiac problemu" - pragne sie z tym niezgodzic gdyz jezeli walczysz z boxerem to garda moze ci praktycznie uniemozliwic uderzenie go w twarz aczkolwiek latwiej ci bedzie trafic go w tors. tak wiec to nie jest to samo

pozdrawiam



Zmieniony przez - andreazz w dniu 2005-11-19 21:18:11

Andreazz nie zapominaj o tym że walcząc z bokserem człowiek trenujący KK ma tą przewagę że używa nóg, bokser jest kompletnie zaskoczony kiedy ktoś go kopie, może sobie trzymać gardę na głowie, a i tak dostanie kopa.

Zmieniony przez - Lusjano w dniu 2005-11-21 09:02:04

Według mnie garda w kyokushin jest bardzo szczelna ale tylko od zawodnika zależy czy będzie trzymał ją zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami, czy ciągle o niej zapominał, a furiackie ataki to możesz spotkać u gościa który ma raczej niewielkie pojęcie o karate. A wiesz andreazz ja to byłem kiedyś na treningu muai thai gdzie stoczyłem walke z kilkoma gościami stamtąd. Normalnie gubili się ciągle i w ogóle nie za bardzo umieli się bić, gardy nie trzymali a przecież już już sporo na muai thai chodzili. Z tego wynika że muai thai jest słabe i nie idzie sie na nim nauczyć walczyć