SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zrzucanie wagi - trening biegowy...

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21286

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 25
Witam:)

Z góry przepraszam, jeśli już gdzieś podobny temat się pojawił.

Otóż... Chciałbym w okresie przerwy zimowej (a nawet szybciej) rozpocząć trening, dzięki któremu mógłbym zrzucić "kilka" kilogramów. Przy wzroście 181 cm ważę około 98 kg. Jak się domyślam najbardziej pomocny byłby tutaj trening biegowy - jakoś nie za bardzo widzę inne drogi, np. siłownia (nudna do zarzygania...) ale oczywiście jeśli ktoś ma inne zdanie, to jak najbardziej. Byle działało.

Co do diety - czy są jakieś szczególne tricki pomagające zrzucić wagę? Czy L-karnityna (łykałem coś w płynie, porcje 1000 produkcji czeskiej, nie pamiętam już nazwy) faktycznie pomaga? Wydaje mi się, że warto brać tak czy inaczej - przynajmniej można zapomnieć o zakwasach:)

Co tu jeszcze dodać? Prosiłbym o rozpiskę treningu na cały tydzień czy też miesiąc (jeśli cykle tygodniowe mają się różnić). Póki co kondycyjnie jestem dość cienki - półgodzinny bieg w tempie 2:30 na okrążenie do dla mnie naprawdę DUŻE wyzwanie, proszę zatem o litość i zdrowy rozsądek przy proponowanych grafikach. Podkreślam - najważniejsze jest dla mnie w tej chwil zrzucenie wagi i przy okazji podreperowanie kondycji. O szybkości nawet w tej chwili nie marzę:) Rozwijanie innych cech (skoczność i takie tam - gram amatorsko w piłkę nożną, B klasa...) jest na drugim planie, chyba, że da się dwie (lub więcej) pieczeni upiec przy jednym, zimowym ogniu.

Z góry dziękuję za pomoc:)
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
L-karnityne odpuść, to placebo.

Tu masz rozpiske:
1 tydzień 20 minut
2 tydzień 25 minut
3 tydzień 30 minut
4 tydzień 40 minut
5 tydzień 50minut
6 tydzień 50 minut
7 interwały 30s max - 90s trucht powtórz 10 razy
8 interwały 40s max - 80s trucht powtórz 10 razy
9 interwały 50s max - 70s trucht powtórz 10 razy
10 interwały 60s max - 60s trucht powtórz 10 razy

Powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 25
>L-karnityne odpuść, to placebo

To będzie trudne, przywiązałem się do cholerstwa:) A co z pozostałymi działaniami - osłonowo na serce itd, to też reklama czy fakty?

>Tu masz rozpiske:
>1 tydzień 20 minut
>2 tydzień 25 minut
>3 tydzień 30 minut
>4 tydzień 40 minut
>5 tydzień 50minut
>6 tydzień 50 minut
>7 interwały 30s max - 90s trucht powtórz 10 razy
>8 interwały 40s max - 80s trucht powtórz 10 razy
>9 interwały 50s max - 70s trucht powtórz 10 razy
>10 interwały 60s max - 60s trucht powtórz 10 razy

Wielkie dzięki! A teraz kilka pytań:
- czy biegać codziennie? kumpel trenujący lekkoatletykę wspominał coś kiedyś, że trzeba robić przerwy;
- nie do końca kumam z tymi interwałami... prosiłbym o łopatologiczne wytłumaczenie:)

Pozdro:D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 321 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6982
To może ja Dudka wyręczę z tymi interwałami
Np. w 7. tygodniu przez 30 sekund biegniesz na pełnej prędkości, potem 90 sekund truchtu i powtarzasz całość 10 razy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
no kolega wyzej dobrze ci wytłumaczył interwały

l-k to placebo, chłyt reklamowy. Szkoda kasy. Lepiej zaiwestuj w magnez, cynk, vitaminy ew jakiś spalacz.

Pamiętaj o ujemnym bilansie kalorycznym w diecie i będzie lecieć jak złoto!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 321 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6982
Dudek, koleżanka a nie kolega

Dzięki za soga.

Zmieniony przez - altair84 w dniu 2005-10-02 12:51:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 25
Altair - dzięki, teraz rozumiem:)

>l-k to placebo, chłyt reklamowy. Szkoda kasy. Lepiej zaiwestuj w magnez, >cynk, vitaminy ew jakiś spalacz.

Z wyrwaniem magnezu, cynku i witamin nie będzie problemu. Prośba - czy mógłbyś polecić jakiś konkretny spalacz? No i może pytanie naiwne, ale tyle się teraz o tym mówi;) Czy te spalacze to rzecz bezpieczna?

>Pamiętaj o ujemnym bilansie kalorycznym w diecie i będzie lecieć jak >złoto!

Yyy, ujemny bilans kaloryczny? A cóż to? Domyślam się, że pewnie gdzieś to już na forum wałkowano, zatem poproszę może o jakiegoś linka.

I że tak namolnie zapodam jeszcze raz - czy to bieganie (przez pierwszych kilka tygodni plus później interwały) codziennie, czy w jakimś cyklu z przerwami?

Dzięki:D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 321 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6982
Wg mnie co drugi dzień, ale może ktoś bardziej doświadczony się jeszcze wypowie.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2336 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11009
biegaj sobie 4lub 5xw tygodniu na minuty trzymajac tetno 140-150ud/min wtedy cala zime ladnei sie zredukujesz,trzymajac tetno biegniesz wolniej ale to da lepsze efekty niz bys szybko biegal

kup sobie jakas multiwitamine ,wit c,magnez wapn,i jakiegos izotonika to ci starczy,

co do l-carnityny to jest dobra przy dlugich dystansach pomaga czerpac wiecej eneggi z tluszczu,a na krotkich to niebierz bo nic nieda bo wystaczy to co masz zmagazynowane w organizmie

ujemny bilans kaloryczny to poprostu mniej kalori dostarczasz organizmowi niz on potrzebuje

>>SAPSP<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 25
Dzięki Vlad88:)

No to karnityna raczej odpada, bo trudno uznać za długi dystans te 5 kilosów które jestem w stanie przebiec:)
Domyślam się, że te 4-5 dni to nie z rzędu, ale jakoś seriami po 2-3? Do tego dochodzi sprawa treningów, które mam 2-3 razy w tygodniu (stopień intensywności to kompletna ruletka, wygląda na to, że kierujący nie ma za bardzo koncepcji co robić).

I jeszcze raz namolnie zapytam - jaki spalacz zamiast l-karnityny? Od razu odpadają te cholerstwa z pancerzyków czegoś tam (morskiego), jestem wegetarianinem. W związku z tym będę musiał też pokombinować z dietą (możę ktoś zna miejsce z jakimiś radami na ten temat?).

Pozdro:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2336 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11009
od 3000m to juz bieg dlugodystansowy
ale na te 5kilosow to karnityna ci niepotrzebna

to trening se z biegiem rozluz tak

p-----
w-bieg
s---
c-bieg
p---
s-bieg
n-bieg

a w przerwy daj sobie te 3dni treningu ktory tam masz

co do spalaczy to polecam vasopro + coffeina albo dieta i biegi i tez sie zredukujesz,,

>>SAPSP<<

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

100 metrow + cwiczenie nóg na siłowni

Następny temat

Zasłabniecie

WHEY premium