DIETA CKD Kilka praktycznych porad

No tak i pomimo że glukoza a fruktoza to nie do końca to samo to uzyskanie takich wielkich ilości glukozy np z cukru jest zdecydowanie gorsze. Nawet nie wiem jakie inne artykuły mają dużo glukozy a zarazem mało tłuszczu czy białka. W każdą stronę jak policzysz to przegniesz na jaimś składniku i albo białka wyjdzie 300g, albo tłuszczy 120g a węgli tylko 700.
To dopiero początek i bawię się w układanie posiłków.
Niektórym łatwo się mówi, masz tabelki to sobie ułóż.
Nic bardziej mylnego, bo te same składniki mogą pochodzić z różnych źródeł a każde z kolei ma inny wpływ. Do dyspozycji są tylko 3 parametry B/T/W a co z pozostałymi makroskładnikami o których nic nie wiemy. Owoce też nie są przetworzone i bliskie natury jak to ktoś powiedział. Za to wcinając ogórki, cebulę i pomidory, w życiu nie ułożysz diety, bo zawsze będzie za mało białka a ww w cholerę.

Na następny tydzień posiedzę jeszcze dłużej i ułożę coś mniej fruktozowatego :)

Taki dzień ładowania nie jest łatwym dniem. Właśnie wcinam przedostatni posiłek i mam tak wydęty brzuch, że się ruszać nie umiem. Juz tęsknię za tuńczykiem i chudziutkim serkiem :)
Pozdrawiam

faktycznie grubo przesadziłeś z fruktozą. Cukrem jej nie zastępuj, bo sacharoza to właśnie glukoza + fruktoza. Najlepiej kup czystą glukozę w sklepie. To są groszowe sprawy. A z tą kreatyną, to może nie doczytałem, ale skąd wziąłeś takie ilości? Organizm może dziennie zaabsorbować tylko 10g kreatyny, a kreatynina nie tylko na nic się nie przyda, ale jest toksyczna. Dlatego pije się tyle, żeby wypłukać ją z nerek. Popracuj jeszcze nad tym ładowaniem

Hej !

No właśnie sposób ładowania zaczerpnąłem z fakty nie mity by quaz temat161108
To quazar w opisywanym ładowaniu zaproponował tyle kreatyny i mnóstwo glukozy, dlatego moje szaleńcze poszukiwania glukozy oparły się o owoce, bo nie wiedziałem że można kupić czysto glukozę w sklepie.

Co do kreatyny to wziąłem tylko połowę tego bo coś mi to nie pasowało.
Jestem po tym potężnym ładowaniu i powiem Ci że nie czuję się napchany (choć pod koniec dnia ładowania bardzo). Waga nie podskoczyła ani o milimetr i już drugi dzień na CKD czuję się puściutki. Jednak tak jak mówisz te owoce mogły mi dobić to wszystko co strciłem przez ciężki tydzień wcześniejszego CKD.

Dobrze jest jednak nauczyć się na własnych błędach bo ich się nie zapomina, a zerżnięcie czyjejś diety szybko przestanie działać ze względu na zmieniajce się parametry co do zapotrzebowania.
Pozdrawiam.

Coś musiałeś źle przeczytać. Quaz napisał, że 65g kreatyny dziennie? Niemożliwe

Hej

Tam było coś ok 35 g kreatyny, źle zapamiętałem, ale to i tak dużo.
W każdym bądź razie tyle właśnie wziąłem.
Zapamiętałem że do każdego posiłku dodaje 5g kretki a jest ich 13, ale to było do co drugiego posiłku. Oczywiście zwracam honor.
Ale dobrze że czuwasz.
Pozdrawiam

13 posiłków w ciągu dnia? Chyba jeszcze raz przeczytam tego posta bo zgłupiałem Jeżeli pomiędzy tym co mówię ja, a tym co mówi Quaz są jakieś rozbieżności, to na wszystkie świętości słuchaj Quaza. Ale nie wydaje mi się, żeby coś było o 13 posiłkach i 35g kreatyny. Aż sprawdzę

Faktycznie na końcu jest coś takiego:
25g bialka + 40g glukozy+5g kreatyny
25g odzywki + 80g glukozy +5g kreatyny
ser bialy 100g+kuskus 120g+ jogurt owocowy 250g
40g glukozy +5g kreatyny
tuna 150g+kuskus 120g
40g glukozy +5g kreatyny
piers 200g + kasza 100g
50g carbo + 5g kreatyny
ser bialy 100g+kuskus 120g+ jogurt owocowy 250g
50g carbo + 5g kreatyny
owsianka 100g + 0,5 l mleka
50g carbo + 5g kreatyny
kuskus 100g
Może chodzi o nadkompensację kreatyny w związku z tym, że nie bierzesz jej w ciągu tygodnia. Ja jednak gdzieś czytałem, że organizm i tak nie przyjmie więcej niż 10g dziennie, ale się nie upieram. W najgorszym wypadku wydasz trochę więcej kasy

mam takie 3 pytania,
1. jakbym nie liczyl to zawsze mi brakuje tluszczu, mam lac wiecej tej oliwy i oleju ? a moze lepszym wyjsciem bedzie ser tlusty na sniadanie ? 2. margaryna to tez zdrowy tluszcz ? wogole te zdrowe to roslinne, a niezdrowe to zwierzece ? :)
3. mozna przygrzewac usmazone wczesniej jedzenie w mikrofalowce ?

Zen, muszę Cie zmartwić. Smażyć na tłuszczu to też trzeba umiejętnie, żeby sprawy nie spieprzyć (patrz post o smażeniu w moim podpisie - tyle autoreklamy). Ser tłusty jest be. Ja wybrnąłem z sytuacji tak, że birę sobie do pracy taką papkę: chudy twarożek mieszam z białkiem i odpowiednią ilością oliwy z oliwek. Do tego daję odrobinkę miodu albo kakao i gotowe. Jest to całkiem smaczne. Lepszym rozwiązaniem jest np papka z tuńczykiem zamiast białka i oliwą. Wtedy nie musisz dosładzać co jest niepożądane. Ja jednak mam już dość tych "lepszych" papek i pozwalam sobie na małą odmianę. A więc możesz uzupełniać tłuszcz w takich papkach. Możesz też zwyczajnie wypić łyżkę tranu (czy ile Ci tam potrzeba), możesz lać oliwę do sałatek, polewać nią warzywa, przerabiać ją na rozmaite dipy do warzyw czy sałatek. Use your imagination

acha, dalsze pytania: margaryna to nie jest zdrowy tłuszcz. W dużym uogólnieniu zdrowe tłuszcze to tłuszcze roślinne nierafinowane, tran, tłuszcz z orzechów. Tego się na razie trzymaj roboczo. Właśnie mi napisał Domer, że jednak można też używać smalcu.