najmniej ulubione cwiczenie...

NIENAWIDZE WYCISAKNIA NA PLASKIEJ LAWCE A ZE GO NIE LUBIE TO GO NIE ROBIE O

ja nie lubie brzyszków spinania brzucha wszystkiego z brzuchem robic ale chciałbym miec krate...

a z braku czasu niechęci ni robie przedramion...

aha jeszcze przysiady... nie lubie tych nóg z waty po przysiadach głupio sie wtedy chodzi...

hmmm ja nie lubie tylko przysiadów ze sztangą;)

nie nawidze wioslowania
i uginania sztangi na bicepsa bo wogole bicepsa nie czuje jak to robie
staram sie wykonywac jak najlepiej a tu tylko przedramie

przerzucilem sie na sztangielki i teraz jest dobrze

nie lubie ćwiczyć nóg ale mam chude to sie zmuszam , dlatego dałem je na osobnej sesji by nie robić na odwal się i przechodzić do innej parti, przedramion nie lubie ćwiczyć jednak 1x w tygodniu musza byc poćwiczone bo inaczej nie ma bata. Reszta jakoś obleci

Pozdrówka Don

Ja niecierpie wyciskania francuskiego leżąc, narazie tyle mi przychodzi do głowy jak mi się coś przypomni to dopisze
Pozdrówka

kiedys cwiczylem tylko nogi ale zaprzestalem bo zaczalem wychodzic na dwor biegac i przygotowywac sie do zawodow lekkoatletycznych gdy wyszedlem z gimnazjum chodze sobie na silownie i cwicze partie ponad nogami:) ale najmniej podchodzi mi brzuszek na skosie z obciazeniem, oraz zwykle brzuszki ale w ciągłym napięciu oraz cwiczenie mięśni brzcha podnosząc nogi do poziomu (nie wiem jak opisac to cwiczenie ale chyba kazdy wuie o co chodzi), kolejnym cwiczeniem ktorego nie lubie to to podnoszenie sztangi do klatki piersiowej (cwiczenie na kaptury) top chyba wszytsko

Ja nielubie przysiadów wykrocznych zawsze leją sie zemnie litry potu jak kończe to robić.No i brzuszków też nielubie.

ja bardzo lubie nogi robic

nie lubie cwiczyc bica :F za wyciskaniem na skosie (głowa w gore) też nie przepadam

a najbardziej to chyba lubie robić bica łamańcem na modlitewniku , przenoszenie i wyciskanie na płaskiej =)