Ważne jest to, że po przestudiowaniu kilkunastu postów z tego forum zrozumiałam, że jest tylko jedna, zdrowa droga do schudnięcia i utrzymania ładnej sylwetki. Wszystko było by ok, gdyby nie strach. Wyliczyłam sobie zapotrzebowanie na ok. 2000kcal, odjęłam 500kcal czyli aby schudnąć musiałabym jeść 1500kcal. Tylko boję się, strasznie się boję bo liczba 1500 przeraża mnie, wciąż się zastanawiam czy ja w ogole na tym schudnę. Żeby nie było-nie myślę o tym, żeby schudnąć kilka kg w tydzień, planuje to na kilka miesięcy ale nie mogę pozbyć się strachu, że 1500 to za dużo. Nie jest, prawda? Kopnijcie mnie mocno, nakrzycie i powiedzcie, że schudnę na tych 1500kcal. Ale tak mocno kopnijcie, żebym sobie to wbiła raz na zawsze.
Dodam tylko, ze mam z czego schudnąć, mam nadwagę (ważę 60kg przy wzroście 160cm a chciałabym 50kg).
I przy takiej wadze, jedząc 1500kcal, ćwicząć godzinkę dziennie (do ułożenia treningu jeszcze muszę dojść) można wyliczyć jakiekolwiek tempo chudnięcia? Tzn wiem, że to zależy od organizmu, predyspozycji ale np. zrzucenie 10kg w ciągu czterech miesięcy jest możliwe?
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi, i kopnięcia;)
|bo chcę|