Przede wszystkim nie napisałeś ile razy potrafisz się podciągnąć. Jeżeli nie więcej jak 3 to znaczy, że trzeba się porządnie zabrac do roboty. Na początek jakie mięśnie pracują przy podciąganiu? Ano najbardziej
plecy i biceps - co do tego nie ma wątpliwości. Jeśli chcesz być silny musisz ćwiczyć plecy - podciąganie dobrze je rozwija. Nie napisałeś także ile ważysz. Wbrew pozorom jest to ważny czynnik decydujący o tym ile razy się podciągniesz. Im większa waga tym naturalnie możliwości maleją. Ale spokojnie. Jest na to sposób. Jak zaczynałem ćwiczyć nie potrafiłem się podciągnąć ani razu. Mój program wyglądał następująco:
Codziennie
-Przez pierwszy tydzień - rano - podciąganie wąskim podchwytem - po 1 podciągnięciu. Wieczorem - 10 pompek - dobre ćwiczenie bo wzmacnia obręcz barkową i w pewnym stopniu bicepsy, czyli ważne mięsinie biorące udział w podciąganiu, a można je wykonywać praktycznie wszędzie i bez niczego. Już po tygodniu czułem różnice.
-i tak samo w drugim tygodniu - z tym, że już 2 lub 3 podciągnięcia a wieczorem 13 pompeczek.
-i tak dalej... a po miesiącu potrafiłem podciągnąć się bez problemu 5,6 razy i zrobic 20 pompek
WAŻNE - trzeba wykonywać to regularnie i metodą małych kroczków czyli stopniować ilość pompek i podciągnięć. Wtedy efekty będą widoczne
Dalej ale już dzień przerwy między ćwiczeniami. I znowu metoda małych kroczków i systematyczność.
Po 2 miesiącach możesz zacząć podciągać się szerokim nachwytem czyli zacząć prawdziwe podciąganie (dłonie nieco szerzej niż barki) - dobry do tego jest prosty drążek - niektórzy polecają skrzywione ale ja nie widze różnicy.
Po 3 miesiącach regularnych ćwiczeń efekty będą widoczne jak na dłoni - wzrost siły i w pewnym stopniu masy. Ale trzeba pamiętać, że drążek to tylko dodatek do sztangi bo nic nie rozbudowuje siły lepiej niż wyciskanie, wiosłowanie, przysiady i uginania. Dlatego polecam potem zainwestować w siłownie.
Po