trzecim roku mozna podpisac kontrakt z wojskiem i wcale sie tak trudno nie jest dostac, Szkole Morska,
lub WSO ale w tych dwoch to zycze powodzenia i znajomości. albo zrob tak jak Bregu mówi
po studjach cywilnych zrob podyplomowke (to chyba najlatwiejsze wyjście chociaż
pewno jak życia studenckiego popróbujesz to ci sie pewno odechce wojska . no ale jeżeli
zależy ci na wojsku jako wojsku a nie pracy z biurkiem to szkola podoficerska (desant tylko we wrocławiu)
albo zaczynaj od szeregowego zawodowego(ale ja bym to pierwsze polecał.),a potem probuj misji, wszelakich
szkoleń oraz oczywiście przeskoczyć do jak najlepszej jednostki. ale na majora to ty
dluuuugo bedziesz musial czekac jesli wojna nie pryjdzie.
ps. desant w ogóle to chyba tylko we wroclawiu jest jesli chodzi o szkoly