Nie czytałem wszystkich postów, bo mi sie nie chciało
Ja powiem tak, miałem IDENTYCZNY problem, ZERO energi, zero chcenia sie czegokoliwek, spać mi się chciało. Myślałem, że to przez to, że sie nie wysypiam. Poszedłem na badanie krwi, braki żelaza, wapna itd. W nastepnej kolejności lekarz rodzinny (bardzo dobry). Zapisał mi Alvityl (chyba tak się pisze) - czyli zestaw witamin, Hemofer F (żelazo), Calcium 500 D (wapno) i Bellergot (na spanie). Z miesiąc łykania tych tabletek i czuję się jak nowo narodzony. Kondycja jak bym był nie tym samym człowiekiem, w ostatnim meczu grałem 37 minut, wcześniej, jakbym zagrał 25-30 min to bym zdychał do końca dnia (na 40 możliwych w koszykówce, jakby ktoś się nie interesował). Kiedyś musiałem spać z 10 godzin, żeby mieć na cokolwiek ochotę w ciągu dnia. Teraz mogę mieć zerwaną nockę, czy 8 godzin snu, a na treningu grać świeży i wypoczęty. Naprawdę, różnica jest diametralna. W dodatku, czego się nie spodziewałem, nie boli mnie kręgoslup (wcześniej cierpiałem na bóle odcinka lędźwiowego, chodziłem po lekarzach, robiłem Rentgeny, ćwiczenia korekcyjne i inne badziewia). A tu sie okazało, że mi wapna brakowało. Ogólnie, nawet witalność mi podskoczyła porządnie
Więc polecam to samo, wyniki krwi, do lekarza i niech ci coś zapisze. Naprawdę warto.