łoki jestem po 1 treningu............UMIIIERAMMMMM
)
naprawde od ładnych kilkunastu miechów niespompowałem tak klaty i trica i to w 55 minutach treningu!!!!
Trening jak dla mnie (przynajmniej na razie klata i tric) jest super.
Oczywiście nie zrealizowałem dziś wszystkich założeń bo ciężko mi było utrafić z doborem ciężaru gdyż do tej pory robiłem raczej
treningi z dużym obciazeniem i mała ilość powt.Ale mysle ze za tydzeń (zapisuje wszystko co dźwigam) już idealnie dobiore ciężary.
Troche głupio sie czułem (ach ta duma pakerów
) gdy na skosie normalnie robiąc spokojnie serie 90-100kg teraz musiłem sie kłaść pod 65kg i i tak było ciezko eheheh.
Jestem happy bo trening trwa krótko jest wysoko intensywny a co najwazniejesze w moim przypadku zdaje zadanie-"pompa" jest na maxa!!
A wiec brnę w to dalej....
Teraz już z czystym sumieniem moge Ci Michail podziekować.
Ps Ten trening wydaje sie też ze jest i bedzie mało kontuzyjny dla stawów gdyż nie sa one obciazane w pojedynczych powtorzeniach potwornymi ciezarami.
PS2 Najwiekszy sprawdzian jutro gdy robie plecy bic a wtedy kontuzja najbardziej mi dokuczała.
KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"
Zmieniony przez - KAIN w dniu 2002-05-08 15:18:36