Szacuny
1
Napisanych postów
600
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
2483
Nie mówię, że najlepszy dla wszystkich tylko dla mnie. Po prostu lubię jeżdzić na rowerku (nie stacjonarnym!). Kilka lat temu nawet uprawiałem bardziej poważnie kolarstwo górskie. No i rowerek najlepiej na mnie działa. O wiele lepiej niż bieganie, którego nie znoszę.
Szacuny
3
Napisanych postów
1218
Wiek
44 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
13603
nie widzisz znaczka na koncu?
trening aerobowy powinien byc taki jaki sprawia Tobie przyjemnosc skoro ktos nie lubi biegac to nie zmusisz go do tego, ja tam wole plywac mimo to ze jak napisales nie pochlania to az takiej ilosci kalorii
"Doskonałość tak samo nie jest nam dostępna jak nieskończoność"
"Doskonałość tak samo nie jest nam dostępna jak nieskończoność"
Szacuny
11150
Napisanych postów
51588
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pafcio, jasne że jako ptak wodny najbardziej lubisz pływać.
A co do roweru, po tym weekendzdie mam już pewne spostrzeżenia (2 sesje po 50min na cykloergometrze).
W porównaniu z bieganiem,
plusy:
- można oglądać film (tv generalnie) więc nie nudzimy się
- stawy nie zużywają się (kolana)
minusy:
- ciężko podnieść tętno, trzeba bardzo szybko kręcić, a i tak ledwo wchodzę na 60% (przy bieganiu po kilku minutach), w sumie na pewno mniej kalorii spalonych
- cholerny ból kości ogonowej (największy minus)
Szacuny
11150
Napisanych postów
51588
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Bieganie ma jeszcze jedną przewagę nad rowerkiem stacjonarnym, a właściwie lepiej jest napisać, że rowerek ma mankament w porównaniu z bieganiem: na rowerku jeżdzimy w pomieszczeniu zamkniętym, stężenie tlenu w powietrzu jest dużo mniejsze, stąd spalanie następuje nieco wolniej i mniej efektywnie. I myślę, że niewiele zmieniają tu otwarte okna czy klimatyzacja - ćwiczenia aerobowe w takich warunach wypadają zawsze gorzej, pod względem wymiany tlenowej, niż trening na świezym powietrzu.
Szacuny
3
Napisanych postów
1218
Wiek
44 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
13603
Coolturysta - gdybym mial rowerek stacjonarny w domciu to kto wie moze bym jezdzil na nim, lecz jest mi dane jezdzic na silowni a wtedy sie niewiele dzieje (gazety nie zabiore ze soba, walkmana nie mam) wiec pozostane przy plywaniu.
Ostatnio coraz czesciej starm sie dolozyc 15-20 minut skakania na skakance rano w domu i wycisk jest tez zabojczy.
Najwazniejsze ze dana czynnosc sprawia nam przyjemnosc
"Doskonałość tak samo nie jest nam dostępna jak nieskończoność"
"Doskonałość tak samo nie jest nam dostępna jak nieskończoność"