Szacuny
0
Napisanych postów
16
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
438
CZE Mam pytanie dotyczoce treningu ktury bo dobrze przygotował do imprezy nazywającej sie SELEKCJA ZOŁNIERZA POLSKIEGO(chyba teraz to sie nazywa Ekstremalna dwójka czy cos w tym stylu )Mam prawie 16 lat (za 1,5 miecha)ćwiczyłem kiedys w domu pompki brzuszki drazek ale zawsze był to tak bez zadnego planu, kilkanascie razy byłem na siłce w szkole:PCzytałem posty o tej imprezie ale nadal nie wiem jak do niej się dobrze przygotować, jaki plan treningowy(narazie przes jakiś miesiąc bez obciazania kolan bo lecze kontuzje)
ps.mam na przygotowania jakies 2,5 roku (jak nadal bendzie się odbywac, a jak nie to zawsz więcej krzepy :D sie przyda) bo trzeba mieć 18 latek a ja chciałbym tam sie dostac i cos powalczyc a nie odpaść na preselekcji Zgóry dzienki za pomoc.
Szacuny
1
Napisanych postów
112
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1252
hehe jak nie ćwiczyłeś to byłby normalny sajgon, ale skoro masz 2,5 roku to już luzik !!!
ja bym proponował na początku zająć się ogólnorozwojówką. a potem przejść dalej. zacznij od biegania, rowerku, basenu, rozciągania, + pompki, brzuszki, przysiady, podciąganie - seriami oczywiście. bieganie po schodach itp.
jak troszke sie rozruszasz to wtedy można myśleć o konkretach
pozdro
Szacuny
18
Napisanych postów
113
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9084
Podstawa do ostre bieganie, biegaj ze 4 razy w tygodniu ile tam dasz radę(no ze 3-4 kilosy),najlepiej po jakichś polnych drogach, lajtowy las itp.Cały czas zwiększaj obciążenie Po jakichś 3-4 miechach jak będziesz w stanie przebiec ze 7-8 km w dobrym tempie, możesz dodać interwały. Czyli po całym biegu, jeszcze na zmęczeniu znajdujesz sobie jakąś górkę ze 100-150 metrów i robisz podbiegi na maxa, wracając truchtem. I tak z pięć razy. Póżniej zwiększasz liczbe podbiegów, kilometraż itd. Z czasem możesz zacząć biegać z kamizelką 5 kilową. Póżniej z kamizelką i po górkach w lesie.
Szacuny
18
Napisanych postów
113
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9084
A teraz zdradze ci mój zajedwabisty super hiper patent na bieganie. Daje duże efekty. Normalnie płuca rosną w oczach
Biegasz tak poniedziałek, wtorek, środa, piątek,, sobota. I to jest twój tygodniowy cykl:
1.W poniedziałek biegasz x kilosów
2.we wtorek trochę więcej
3.w środe jeszcze więcej
4.w czwartek tyle co w środe plus interwały
5.w piątek tyle samo tylko większe tempo, beż przerw i interwały do oklapnięcia
Po takim czymś odpoczywasz ze 2-3 dnii i rozpoczynasz cykl od nowa z tym że zaczynasz pierwszego dnia z obciążeniem z dnia 2(ubiegłego wtorku). I tak w kółko z coraz większym obciążeniem. Efekty są dobre. Ja jak zaczynałem tak biegać byłem leszczem jak nic (trenuje kickboxing i miałem najgorszą kondyche ze wszystkich z zaawansowanej grupy) teraz po 1.5 roku jestem nie do zajeżdzenia
Szacuny
6
Napisanych postów
795
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23673
marcingts - zgadzam sie z Toba, zauwazylem ze w selekcji ludzi chca wykonczyc glownie na biegach i dlatego wedlug mnie to one sa podstawa, poza tym chyba wazna jest tez psychika ale to juz troche trudnuej wycwiczyc.
Szacuny
18
Napisanych postów
113
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9084
Niestety na psychikę nie ma żadnych czwiczeń. Tak jak w kickboxingu - jeden połamie nogę, albo stopę i będzie walczył dalej, a drugi parę strzałów na głowę przyjmie i zrezygnuję. Można zobaczyś to na przykładzie walki LeBannera z Hoostem z 2002 roku. LeBaner miał zgruzgotany łokieć a nadal walczył, aż sędzia nie pozwolił na kontynuacje pojedynku. A łapę tak połamał że dopiero ostatnio mu ją dobrze poskładali. No ale motto LeBannera to "Never give up". I każdy kto zamierza osiągnąć coś w sporcie powinien to sobie dobrze zakodować w bani. Taka moja rada
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Kiedys koles tam mowil ze przygotowywal sie do tego calego programu treningiem marines i ze nie bylo mu tak ciezko na tej calej selekcji ja takowy mialem ale gdzies zgubilem poszukaj w necie,
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
438
móich dwóch znajomych rok temu wygrało selekcje,są to chłopaki nie do zniszczenie praktycznie....są wytrzymali na ból jak mało kto.Od kąd pamiętam od zawsze byli zajawieni na wojsku itp.więc całe życie biegali,siłka,jakies obozy wojskowe.Wiem że oprócz tego rok przed selekcją ostro za siłke się wzieli[choć ćwiczyli już z parę lat na niej],co drugi dzień bieganie z kamieniami na plecach,albo basen i tak przez rok,zero alkocholu itp przez ten rok!!!nie raz opowiadali że na poczatku selekcji widzieli chłopów 2-metrowych,z bicami po 50cm,zero tłuszczu,rzeźba kozak........i wszyscy poodpadali,wygrali wszyscy nie duźi ale zwinni i z wielką siłą fizyczną i psychiczną
Szacuny
18
Napisanych postów
113
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9084
sorka ale do planu co napisałem wkradł się chochlik Sam niewiem jak mogłem tego niezauważyć:
-mianowicie między dniem 3(środą), a dniem czwartym w którym zaczynasz biegać interwały jest dzień przerwy!!!!
Czyli po środzie następny trening dopiero w piątek, reszta się zgadza
Szacuny
1
Napisanych postów
50
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
961
Przedewszystkim wytrzymałość! Głównie biegowa. Dopiero później drążek, pompki na poręczach i zwykłe oraz brzuch. Nie typowy trening kulturystyczny na mase, ale obwodowo. Nie nastawiaj się na bieganie X kilometrów dziennie, ale najważniejsze REGULARNIE i różnorodnie. Patrz na czas, a nie na dystans. Biegaj w różnym terenie, różnym tempem. To zaprocentuje wytrzymałością ogólną. Powoli przygotowuj się i psychicznie i fizycznie do tego, że np. po przejściu kilkunastokilometrowego marszobiegu po kilku minutach odpoczynku będziesz musiał nieść w rękach jeszcze przez kilka kilometrów oponę czy inną rzecz. Poszukaj forum dla biegaczy. To twoja Mekka.
Wytrwałości i powodzenia!