Hmm,
muszę doczepic się do obrony przed nożem:
- przechwytywanie i mocowanie sie z uzbrojoną to narażenie się na podciecie zył nadgarstkowych, jeżeli chwytać to ZA BROŃ - nadgarstek jest bardzo elastyczny, nawet jesli unieruchowmisz rękę, to przeciwnik może poruszać samym nadgarstkiem,
- kopanie przeciwnika uzbrojonego w nóż - tylko, jeśli masz wysokie, skorzane buty - glany,
- "Cięcia nożem nie są bardzo grożne dla życia, chyba że bardzo głębokie. " - właśnie cięcia są bardzo groźne - dlatego, że cięcie trudno zablokować, prechwycić, o wiele łatwiej bronić się przed pchnięciami, bo łatwiej zejść z linii ataku, tylko amator bedzie stawiał wszystko na jedną kartę zadając pchnięcie, zasada jest taka: "tnij, tnij, tnij, a na końcu pchnij",
- "Podczas walki z nożownikiem warto zwrócić uwagę, w jaki sposób trzyma on ostrze - czy jest ono skierowane w górę czy w dół. Jeśli w górę, najpewniej będzie on atakował ciosami i pchnięciami od dołu, w brzuch lub boki ciała. Jeśli w dół - może wykonywać obszerne ciosy z góry, na wyższe partie ciała. " - przy założeniu, że to amator
- przed nożem ratuje Cię tylko: a) ucieczka, b) znajomość walki nożem, c) wprowadzenie przeciwnika w błąd - np. można zacząć po prostu płakać, błagać o litość, d) kontrola przeciwnika z dołu - położenie się na plecach i kontrolowanie dystansu nogami, e) cokolwiek, co masz po ręką - kij, siekiera, młotek, etc.
Co do pistoletu - połozyc sie na glebe i modlic się.
- walka z kilkoma
a) można spróbować przechywcić jednego, założyć mu mata leo i zagrozić, że mu się skręci kark jak się pozostali zbliżą
b) Filipińskie Sztuku Walki - kij, nóz
c) koledzy, ktorzy Ci pomogą
SI VIS PACEM, PARA BELLUM...