czy naucze się czegoś sam w domu??

Codzi mi o to czy nauczę się jakieś sztuki walki w domu i czy warto kupować te wszystkie rzeczy(worek bokserski)??

Ja cwiczylem 2 lata TKD i rok Karate i teraz sam trenuje na worku u siebie... Ale podstawy musisz miec, bo moi znajomi to piesci poprawnie zacisnac nie umieja nie mowiac juz o innych sprawach. Podstawy musisz zrobic u kogos... pozdrawiam!

podstawy musisz zdobyć w klubie.

j/w

jesli masz kase na worek to osobiscie radzil bym ta kase przeznaczyc na treningi wiecej z tego0 wyciagniesz

dzięki za odp pozdrówka:)

Podstaw boksu imo można się nauczyć. Przynajmniej prawidłowego poruszania się i w miarę poprawnego wyprowadzania ciosów..

sam sie nie nauczy boksu.
sama garda jest skomplikowana i wymaga korekcji przez osoby trzecie.
poruszanie to jeszcze trudniejsza sprawa.

nie nauczysz sie

"Podstaw boksu imo można się nauczyć. Przynajmniej prawidłowego poruszania się i w miarę poprawnego wyprowadzania ciosów.."

No wlasnie tych podstaw sie nie nauczy. Chyba, ze duzo szkoleniowek i duuuzo ciezkiej pracy. A i tak nie ma pewnosci, ze wszystko bedzie gralo. Samemu nie widzi sie bledow.

Pamietaj ze najszybciej uczysz sie podczas sparingow, a nie bijac w powietrze, co oczywiscie we wstepnej fazie jest wymgane, ile można kopać w ten worek...

Oczywiscie... sparingi nie sa wskazane na poczatku. Maja sens jak juz "cos" umiesz. Dobry trener wowczas dopiero bedzie Ci podsuwal kolejnych sparinparnerow na odpowiednim - w danym cyklu treningowym - dla Ciebie poziomie. Walka z przewyzszajacym Cie o kilka klas, nie ma po prostu sensu, bo nic z niej oprocz guzow nie wyniesiesz.
Najwazniejsze w procesie nauki sa poczatki. Jesli wtedy nabedziesz nieprawidlowych odruchow, bedzie trudno je wykorzenic. Ja osobiscie wole szkolic kogos, kto nic nigdy nie cwiczyl, niz tych, ktorzy cwiczyli "w piwnicy", albo karate. Trener jest bowiem lustrem. Acha... jestem trenerem boksu.