Dzięki. Pozdrawiam.
Dzięki. Pozdrawiam.
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźKask ostatnio w którymś z postów gdzie..... -zapomniałem wstawić wyrazów w pierwszym zdaniu i było niezrozumiałe.
Tak myśle, ale najlepiej jak sam kask ci to wyjaśni...
Ból jest najlepszym instruktorem tylko nikt nie chce zostać jego uczniem!
================================================
Wejdź - http://www.pajacyk.pl
_-=<<--SFD-FIGHT-CLUB-->>=-_
__--__GRUBAS Z UDERZANYCH__--__
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.
W każdym razie moje trzy grosze:
człowiek jest w stanie zwiększyc swoją toleranje na ból - pierwszy bardzo prosty sposób który ostanio potwierdzili naukowcy - regularne ćwiczenia siłowe zwiększają zmiejszają odczuwanie bólu pobudzając wytwarzanie w mięśniach substancji podobnych do morfiny(nie pamiętam jak to się nazywa)
doskonała tu jest siłownia - wzocnić można przy okazji siłę swoich ciosów plus jeżeli robisz sobie sparing z partnerem poproś go żeby zdjął rękawice (naturalnie wtedy ze stredy ataku wykluczacie twarz)
po prostu trzeba dać się od czasu do casu obić i umieć przyjmować ciosy
pozatym utwardzanie -pompki na kościach , różne metody utwardzania piszczeli-wszystko z umiarem żeby się nie pokontuzjować.
Jedynym sposobem jaki ja znam żeby nie bać że zbyt uszkodzimy swojego oponenta (jeżeli tego nie chcemy) jest biegłość tehniczna na ten temat nie będę się wypowiadał.Dążenie do niej i uśiwadomienie sobie swojego poziomu wyszkolenia (chodzi mi tu o co już umiem a nie smęcenie : mamo ale jestem jeszcze słaby) buduje poczucie własnej wartości i wiary w zdolność wygrywania.
kolejną kwestią jest strach przed za słabymi ciosami (własnymi) które nie zrobią wrażenia na przeciwniku - technika + włąsciwe ćwiczenia siłowe (w innych działach są one opisane) +worek.
i podstawową sprawą jest ćwiczenie w warunkach jaknajbardziej zbliżonych do sytuacji w jakich mamy bloka- jeżeli sport to mamy dużo łatwiejszą sytuacje- za to jeżeli chcemy przygotować się na walkę "realną" np jakiś czas temu (dłuższy chyba bo nie miałem zbyt dużo czasu żeby zaglądać na forum) chłopak opisywał sytuacje jak jest od dłuższego czasu prowokowany i chciałby mu naj*bać ale nie wie jak do tego się zabrać - w tej sytacji trzeba wyrobić sobie właściwe nastawienie doskonałą ilustracją będzie tu ta wypowiedź http://fighter.pl/strach.php (mam nadzięję że przytaczając ją nie naruszam regulaminu forum nie mam na celu reklamowania tego servisu a przytocznie wypowiedzi a nei lubie działać na zasadzie kpiujwklej)jednak w miare zdobywania obycia w walce powinniśmy jak najwięcej polegać na swoich umijętnościach a mniej na adrenalinie
kolejną metodą (którą jak znam ludzi pewnie większość forumowiczów wyśmieje) jest medytacja - ja osobiście wyciszając się wewnętrznie jestem w stanie wiecej żeczy potem przyjąc na zimno i działam bardziej świadomie - nie mówię tu o siadaniu w jakiejś pozycji zaawansowanej jogi i recytowniu mantry w oparach kadzidełek a zwykłym zamknięciu oczu (w jakimś spokojnym miejscu lub tuż przed wydarzeniem które jest dla nas trudnenp walką) oczyszczeniu umysłu ze zbędnych myśli i skoncentrowaniu się na swoich celach.
naturalnie obok tego co napisałem popieram to co napisali inni forumowicze - dużo sparingów i walk treningowych to podstawa im ostrzejsze tym lepszego obycia nabywa trenujący
wiem że tekst jest trochę przydługi i bełkotliwy (bo pisąłem go o trzeciej w nocy ) ale mam nadzieje że jednak udało mi się trafić w sedno tematu.bądź co bądź silna psyhika i właściwe nastawienie do walki to już 60% procent zwycięstwa
pozdro
pozdro.
Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.
Trening wyobrażeniowy, czyli wizualizacja, jest istotnym elementem treningu psychologicznego sportowca. Polega ona na trenowaniu w umyśle pożądanych zachowań, emocji i wielu innych elementów dostosowanych do potrzeb konkretnego zawodnika. Zawodnik, po wejściu w stan relaksacji, wyobraża sobie zadane elementy, kształtuje ich obraz w mózgu i w ten sposób wytwarza pożądane nawyki i odruchy. Celem tego jest ułatwienie wprowadzenia zmian w dysfunkcyjnych nawykach zawodnika podczas sytuacji startowych i tym samym zmianę schematów dotychczasowych działań, które nie przynosiły efektu. Tym sposobem można nauczyć się radzić sobie z wybuchami negatywnych emocji, oswoić się z myślą o kluczowych zawodach, a nawet wytrenować elementy techniczne, które do tej pory sprawiały trudności.
Mam nadzieje, że nie naruszyłem żadnech praw autorskich hehehe
Najlepszą obroną jest atak.
Powiedz, kiedy masz powiedzieć uderz, kiedy musisz.