2 pytania : pomidory i parowki

hej mam dwa pytanie ale nie chce smiecic dowma tematami
do rzeczy

co ma wiecej betakarotenu : marchewka czy pomidor ?

czy pomidor ma go duzo i czy picie w znacznych ilosciach soku pomidorowego wplynie dodatnio na opalenizne , oraz ogolnie czy jest zdrow e i na co ?

pytam bo u mnie w supermarkecie jest w promocji , a do tego ma zdecydowanie mniej kcal niz wszystkie inne soki



i drugie pytanie bardziej ogolne : co sadzicie o parowkach ???

pozdro

Odświeżasz post z 2004 to byś chociaż coś mądrego mógł napisać, taki tutaj zwyczaj panuje.

Ogarnij się, zdr.

betakaroten to raczej w marchewkach

parowki - zalezy od producenta, czasem jest to shit, ale ja lubie

szczerze mówiąc jesli coś jest w promocji w supermarkecie,to ja bym tego nie piła...no chyba ze to jest naprawdę polski sok z pomidorów,ale ogólnie wszystko co jest w kartonikach ma konserwanty,bo inaczej po dwóch dniach nie nadawałoby się do spożycia,a sprawdź datę ważności,pewno z rok...
lepiej jedz dużo pomidorów,z marchewki można kupić tzw.sok jednodniowy i on jest spoko,jedna buteleczka ok.0,3 kosztuje jakies 2 pln

troszke ponizej 2 zeta i nazywa sie MARVIT - pycha!!!

Marchewka ma wiecej betakarotenu i to raczej sok na bazie marchwi powinienes pic. Co do soku pomidorowego. Nie polecam tanich. Sam lubie czasami sie napic, ale z doswiadczenia wiem, ze te tanie to po prostu shit, ktore z prawdziwym sokiem pomidorowym nie maja wiele wspolnego. Lepiej wydac zlotowke wiecej na sok porzadnej firmy i wiedziec, ze sie pije to, co sie chce.

Parowki - no wiadomo - tluszczyk. Generalnie jedzac staram sie nie myslec z czego sa zrobione hehehhe Od czasu do czasu jem, ale niezbyt czesto.

w tym i w tym sa jest betakarotenn tylko w innych odmianach i ten z marchewki na opalenizne lepszy

sok pomidorowy top na kaca lepsze swieze pomidory
marchewki nie lubie, chyba ze gotowana, ale wiem ze jak sie jej duzo je albo pije np. duzo kubusi to sie robi pomaranczowym moj kolega tak mial

a parowki sa dobre an diecie tluszczowej na zwyklej to pewnie nie ale kto by sie tam przejmowal

Zdecydowanie więcej betakarotenu ma Marchew... A co do opalenizny to naprawde nie polecam "poprawiać" jej sokami... Kiedy od picia danego soku zmienia nam się zabarwienie skóry,jest to oznaka bardzo negatywna- oznacza że wątroba nie może poradzić sobie z takimi porcjami soku i oddaje barwe na skóre... Moja kumpela piła tego bardzo dużo... Skóra zaczęła jej się zabarwiać i musze zaznaczyć że robiło to się bardzo nie równo i wyglądało naprawde nieatrakcyjnie :(

masz racje mr_dimcioz sokiem z marchwi nie ma co przesadzać, obciąża wątrobe, a co do parówek to wg mnie jest to najczęsciej sam syf

no raczej wiadomo ze sokiem sie nie ma co opalac - malo ktos lubi byc pomaranczowy jak marchewka

a co do parowek - na pewno jest ot jakies mieso a z czego - im mniej wiesz tym lepiej spisz

P.S. bobaski sa dobre- takie male paroweczki

beta-karotenu nie mozna wiazac jedynie z zazolceniem skory... bo zwiazek tej witaminy ze skora jest znacznie szerszy. pomaga ona utrzymac skore w odpowiedniej kondycji, chroni przed tradzikiem i stanami zapalnymi. jako wspanialy przeciwutleniacz (zwalcza wolne rodniki tlenowe) walczy takze ze zmarszkami i nowotworami skory........ poza skora odgrywa wazna role przy narzadzie wzroku (zwlaszcza jezeli chodzi o tzw. 'widzenie nocne' a wiec w ciemnosciach), zapobiega takze kamicy nerkowej...
co do zekomej szkodliwosci na watrobe -> zabiegi oczyszczania watroby przeprowadza sie czesto wlasnie przy pomocy sokow z marchwi i buraka.

co do pomidorow - barwnikiem czerwonym w pomidorach jest nie beta-karoten a likopen, takze pozyteczna substancja (m.in. zmniejszaja prawdopodobienstwo wystapienia raka prostaty).

co od parowek, to sa one niczym innym jak pomielonymi czesciami ciala zwierzat hodowlanych takimi jak wargi, wymiona itp. nie sa to zdrowe rzeczy.