Górna część klatki

Witam !!!
Mam malutki problemik!!! Przez troche czasu jak cwicze elegancko rozwinal mi sie dol klatki (i teraz jest taka zaokraglona) a to przez to ze nie mialem dostepu do skosu. teraz chcialbym jakos wyrownac ta dysproporcje i prosze szanowna gawiedz o jakis dobry planik na klatke (ze szczegoolnym uwzglednieniem jej gornej czesci))

Hmm..dzieki Onkel (sog). To wlasnie mi sie przydalo ale tak sobie mysle ze burakow w moim treningu moze byc wiecej wiec napisze moze go a wy cos poprawicie:

Poniedzialek: klata i triceps
Triceps:
- pompki na poreczach
- pompki na taborecie (taki chwyt z tylu)
- wyciskanie jednoracz na triceps (zza glowy)
- sciaganie drazka wyciagu gornego (waski chwyt)

Sroda: nogi i biceps
nog nie bede pisal
biceps:
- uginanie ze sztanga
- uginanie gryfu lamanego na modlitewniku
- uginanie ramienia w podporze o udo

Piatek: plecy, barki
plecy:
- sciaganie linki wyciagu gornego do plecow (czasami robie do klatki bo mnie bary bola)
- sciaganie linki wyciagu dolnego do brzucha siedzac
- wioslowanie na maszynie

bary:
- wyciskanie na barki na maszynie
- arnoldki (czasami robie)
- wznosy boczne
- podciaganie sztangi wzdluz tulowia na szerokosci barkow

nie martw sie mam ten sam problem

No a jak trenowałeś do tej pory? I czy masz kłopot z całą górną klatką czy może tylko ze środkem? Albo zewnętrznymi obszarami? Ogólnie polecał bym na pierwsze ćwiczenie ławki skośnej. A reszta zależy od odpowiedzi na powyższe pytania. Chętnie pomogę.

Ja mam problem własnie ze srodkiem

na srodkowa czesc klatki najlepsze sa rozpietki, wyciskanie w waskim uchwycie, i wycisk hantle

Dobre na góry klatki jest wyciskanie sztangielek z jednoczesnym skrętem do środka. Rewelacyjnie pracuje góra a także przyobojczykowe. Można też poprostu wyciskając w leżeniu na płask schodzić sztangą wyżej niż normalnie aczkolwiek to pierwsze jest krystalicznie czyste jeśli chodzi o góre, zwłaszcza ze skrętem. Zależy od ciężaru możesz dopinać spokojnie nawet 2 sekundy właśnie dzięki skrętowi do środka. Ja to ćwicze w dużej liczbie serii i troszke mniejszymi ciężarami, tak na mnie naprawde lepiej działa ale to oczywiście indywidualna reakcja i zależy tylko i wyłącznie od organizmu. Narka.

Do tej pory cwiczylem:
-plaska 4x12,10,10,8
-rozpietki 4x10
-maszyna(wyciskanie)3x16,14,14,12

a czy moge cwiczyc tak: ??
- skos - 4x12,10,10,8
- prosta - (tak jak wyzej, ale kat jest ok.45stopni)
- skos - (ale sztangielki i te skrecanie do srodka, kat ok.30 stopni) - powtorzenia i serie tak jak wyzej.
- rozpietki (na skosie, 30 stopni)- 4x10
- przenoszenie sztangielki - 3lub 4 x 12-10

Moj plan:
poniedzialek: klata, triceps, brzuch
sroda: nogi, biceps, brzuch
sobota: plecy, barki, brzuch

aha wszystkim leca sogi

Nie wiem jaki masz staż ale to by nawet Słodkiewicza styrało. Troche dużo jak na jedną partię mięśni tymbardziej że w tym dniu masz jeszcze tricepsy. Rób jedno na górne partie najlepiej na końcu ćwiczeń gdy już troszke zmęczysz piersiowe. Zamiast wyciskania na płask sztangi możesz wziąść wyciskanie również na płask ale chantli które to angażuje praktycznie całe piersiowe. Jak się przemęczysz dopiero wyjdzie z tego NIC. Nareczka.

To przenoszenie sztangielki juz bym wyrzucil. Reszta raczej ok.

Podstawowy błąd

ROZDZIELANIE ĆWICZEŃ ZŁOŻONYCH (WYCISKAŃ) IZOLOWANYMI (ROZPIĘTKI)