TomQ-MAGa tez cos mi sie okjarzyl nick wlasnie :P ale chyba miales inny avatarek?
Co do glutationu w wersji doustnej
Przez wiele lat uważano, że glutation w formie doustnej nie jest biodostępny, ponieważ enzymy trawienne w przewodzie pokarmowym rozkładają go na aminokwasy składowe. Jednak Richie JP przeprowadzili badanie randomizowane, w którym uczestnicy przyjmowali 500 mg lub 1000 mg glutationu dziennie doustnie przez 6 miesięcy. Wyniki wykazały statystycznie istotny wzrost poziomu glutationu w krwinkach czerwonych, limfocytach oraz błonie komórkowej.
Richie JP, et al. (2015). "Randomized controlled trial of oral glutathione supplementation on body stores of glutathione." European Journal of Nutrition.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24791752/
Wniosek: Glutation w formie doustnej jest przyswajalny, choć efektywność zależy od postaci, dawki i indywidualnych cech osoby suplementującej.
Która forma glutationu doustnego jest najlepiej przyswajalna?
-L-glutation zredukowany (GSH) – klasyczna forma, najlepiej przebadana. Ma umiarkowaną biodostępność, ale regularne stosowanie w dawkach ≥500 mg dziennie daje efekty.
-Glutation liposomalny – zamknięty w mikroskopijnych pęcherzykach tłuszczowych (liposomach), które chronią cząsteczki przed degradacją w przewodzie pokarmowym. Znacznie wyższa biodostępność.
-S-acetyl-L-glutation (SAG) – nowa forma o bardzo dobrej stabilności i przyswajalności, choć mniej popularna i droższa.
Dzięki. Konkretna odpowiedź.
Pewnie poleci mix jak pisałem.
P.s. tak jak piszesz awatar zmieniłem w pewnym momencie.
Moja największa aktywność to chyba jakoś 2010-2013 (czyli jakoś 13-16 lat). W międzyczasie oczywiście też.
Ale co chciałem Ci powiedzieć to to, że Twoje podejście, cierpliwość i szacunek w odpowiedziach - nawet względem młodego i zbuntowanego nastolatka jakim byłem i oczywiście wszystko widziałem lepiej
Pozwoliło mi uniknąć wielu błędów.
Do rzeczy: kiedy dla przykładu w wieku 14 lat pytałem o
stosowanie kreatyny - czytałem wpisy typu - "gdzie ty dzieciaku do ciężarów" - Ty z szacunkiem pisałeś "ZMB6 wystarczy, nie pomijaj diety..."
(Tych przykładów możemy mnożyć)
Treść twojego postu może być tożsama z pięcioma poprzednimi, ale forma to czysta perswazja (chcę się słuchać).
Dlatego w swoim imieniu (choć jestem pewien, że nie tylko moim) chcę Ci podziękować, za podejście (poparte wiedzą) do każdego, nawet początkującego użytkownika. Który mógł poczuć, że nawet niewiedza jest częścią tego sportu, która można odkryć.
Nie zamierzam Ci tu cukrzyć, ale jeśli tak miałoby to wyglądać - to leje lukrem.
Salut szefie...