Dysproporcja mięśni klatki piersiowej

Cześć, chodzę na siłownie od około 6 miesięcy, zauważyłem ze mam mocną dysproporcję mięśni klatki piersiowej, myślicie ze podczas dalszego treningu będzie to znikało czy raczej tak zostanie? Bo jeśli zostanie to nie wiem czy jest jakikolwiek sens się kiedyś „docinać” żeby estetycznie wyglądać bo najnormalniej w świecie wygląda to źle, biorę już 85kg na klatę z wagą 69kg więc raczej nie najgorzej a póki co się nic pod tym względem nie zmieniło

Wygląda jak jakiś stary uraz, miałeś kontuzję kiedyś?

Może jakiś uraz z dawnych lat a moze taka twoja uroda , tak czy inaczej co byś nie robi to będzie zawsze widać

Ciężko jest niestety stwierdzić, czy taką masz budowę, czy też doszło w jakiejś sytuacji, do odklejenia się przyczepu mięśnia klatki piersiowej w okolicy mostka. Jest to bardzo rzadko spotykane, ale jak najbardziej możliwe. Co więcej, wcale nie musi być poprzedzone jakimś bólem, czy sygnałem dającym znać o tym. Idealnym przykładem jest Michał Karmowski. Niestety wraz z biegiem lat może dochodzić do dalszego powiększania się dysproporcji. Z drugiej strony, może taką po prostu nasz budowę przyczepów. Tak, czy inaczej nic niestety z tym nie zrobisz.

Mogą to być moim zdaniem 3 kwestie:

1. Stary uraz jak koledzy wspomnieli.
2. Po prostu dysproporcja związana ze złą techniką.
3. Być może są jakieś problemy z mobilnością, skróceniem prawego mm piersiowego, jakieś wady postawy.

Przez internet ciężko będzie to zdiagnozować. Proponuję się udać do dobrego fizjo, który oceni Twój przypadek.

No i też niema co przesadzać mi się to aż tak w oczy nie rzuciło

witaj.
ogolnie "problem" moze wynikac po prostu z asymetrycznej budowy brzuscow miensiowych klatki piersiowej. Moze to byc po prostu Twój urok. Zwroc uwag ena to w jaki sposob robisz cwiczenia na klate, nagrywaj sie np. teleofnem i porownuj ruch czy jest symetryczny dla kazdej ze stron. Czy ustawiasz symetrycznie barki poidczas cwiczen itd. Mozesz tez udac sie dofizjoterapeuty aby cie obejrzal bo moze byc to wyni np. skrzywienia kregoslupa, gdzie jedna ze stron bedzie pracowala mocniej niz druga...