Mam nadzieję że to odpowienie miejsce na taki post. Parę słów o mnie 36 lat, 88kg, duży brzuch, 178 cm. Kiedyś sporo trenowałem z trenerem personalnym + plan na rozbudowe masy ciała. Z 64 kg dobiłem w 1,5 roku do 78kg ale sprawy zawodowe spowodowały że przestałem ćwiczyć( glupia wymówka).
Teraz biorę się za siebie i mam pytanie, czy coś skorygować, uzupełnić, poprawić?
Plan jest taki (nie spieszy mi się, chce to zrobić dobrze od dechy do dechy a nawet po 2 miesiacach nie będzie efektu to mam plan korygować).
TRENING(domowy).
Bieganie 4x w tygodniu - chwilowo trening interwałowy z planem progresywnym. Chwilowo 30 min, marsz/truch co 5 min.
Pozostałe 3 dni - trening z hantlami i gumamu w domu. Klatka/triceps, plecy/biceps, barki/nogi + zawsze brzuch. Zazwyczaj ciężar średni 4 serie po 12.
DIETA(nie nawidzę liczyć makrosów) - wiadomo skupiam się na ujemnym bilansie. Eliminacja 100% alko, cukier(tylko w owocach do owsianki rano).
Dieta raczej oparta na białku, oczywiście tłuszcz + węgle.
Głównie mam pytanie o dietę. Kupować odżywkę białkowa jako uzupełnienie czy nie ma sensu? Coś byście skorygowali czy ten plan wyglada spoko? Zależy mi najbardziej na zrzuceniu brzucha.
Dzięki.